Przewidywanie gospodarki to dość trudne zadanie. choćby banki centralne mające dostęp do najlepszych analiz, nie potrafią z wyprzedzeniem przewidzieć tego, jaka będzie inflacja. Taka sama sytuacja ma miejsce w zasadzie w odniesieniu do każdego kryzysu. Spowolnienia gospodarcze i recesje co jakiś czas mocno oddziaływają kursy akcji. Więcej pisaliśmy o tym na przykład w tekście „Historia rynkowa USA w pięciu krachach”.
W praktyce nie wiemy, kiedy gospodarkę nawiedzi recesja, ale gdy taką przewidujemy, to warto z wyprzedzeniem ulokować część portfela w aktywach, które w ciężkim otoczeniu makroekonomicznym radzą sobie zwykle zaskakująco dobrze.
Znajdziesz tam więcej wartościowych treści o inwestowani, giełdzie i rynkach.
DNA Rynków – merytorycznie o giełdach i gospodarkach
Ulubione typ spółek Buffetta – szeroka fosa
Dobrym wyborem na trudne czasy są akcje spółek z tzw. „szeroką fosą”. Mowa tu o firmach posiadających wybitne przewagi konkurencyjne. Najlepiej wybierać przedsiębiorstwa, które dysponują statusem quasi monopolisty – jak Microsoft (zobacz analizę), albo oligopolisty jak Mastercard (poznaj historię spółki).
Firmy, które mają taki status potrafią utrzymać wysokie marże, choćby podczas ciężkich kryzysów. Co więcej, liderzy branży na ogół po kryzysach wychodzą silniejsi. Przejmują często za bezcen konkurencję i jeszcze bardziej konsolidują rynek. Na rynku jest choćby dostępny fundusz ETF na spółki charakteryzujące się tzw. „szeroką fosą” – VanEck Vectors Morningstar US Wide Moat. Daje on ekspozycję na akcje amerykańskich spółek, które charakteryzują się trwałą przewagą konkurencyjną, zapewniającą im długoterminową silną pozycję na rynku. Jest on dostępny również w ofercie polecanego przez nas Portu, gdzie inwestować można już od 100 złotych.
Notowania ETF-u VanEck Vectors Morningstar US Wide Moat za ostatnie 5 lat
Spółki z kategorii „mały luksus”
W okresach kryzysów gospodarczych funkcjonuje mechanizm polegający na radykalnej zmianie preferencji konsumentów. Konsumpcja dóbr luksusowych o dużej wartości spada, a wzrasta konsumpcja dóbr luksusowych o mniejszej wartości. Oznacza to spadek wolumenu sprzedaży luksusowych samochodów, a wzrost wolumenu sprzedaży luksusowych kosmetyków, urządzeń elektronicznych, czy produktów spożywczych. Tak wygląda zaciskanie pasa przez bogaczy.
Tzw. „efekt szminki” został po raz pierwszy wysunięty przez profesor ekonomii i socjologii Juliet Schor w jej książce The Overspent American z 1998 roku. Odkryła ona, iż kiedy panuje recesja, to kobiety mają tendencję do rezygnacji z droższych przyjemności, ale zachowują sobie prawo do tych mniejszych. W czasach kryzysu i tuż przed nim postaw lepiej na producentów kosmetyków, niż producentów prywatnych jachtów
Spółki fast food i consumer staples
W czasach kryzysu jednymi z najlepiej performujących akcji są sieci typu fast food. Chodzi o wszystkie nieskomplikowane i stosunkowo tanie potrawy. W tej kategorii znajdzie się na przykład Dominoss Pizza (poznaj historię spółki), czy McDonald’s. Dane statystyczne jasno pokazują, iż w czasach kryzysów ludzie rezygnują z restauracji, czy bardziej wyszukanych potraw na rzecz szybkich i tanich sieci. Siłę tego typu akcji dobrze widać na notowaniach McDonald’s w czasach kryzysu z roku 2008 – 2009. Szeroki indeks S&P 500 spadł wtedy o aż 50%. Kurs największej sieci fast food tylko o 20%.
Zachowania kursu akcji MCdonalds podczas kryzysu roku 2008
Podobnie dobrym wyborem na okresy spowolnienia są akcje firm produkujących podstawowe produkty spożywcze. Chodzi o wszystkie makarony, kasze, chleby itp. W końcu ludzie mogą sobie poradzić bez nowej gry na PlayStation, ale bez obiadu raczej nie. Jednym z funduszy ETF, który daje ekspozycję na takie spółki będzie np. Xtrackers MSCI World Consumer Staples UCITS ETF 1C.
Do zarobienia,
Karol Badowski