23 godzin temu
Projekt Stable, blockchain zaprojektowany z myślą o stablecoinach, uruchomi swój mainnet 8 grudnia. Sieć wprowadza natywny token STABLE do zarządzania i zabezpieczania sieci, a wszystkie opłaty transakcyjne będą płacone w USDT, co stanowi nietypowe rozwiązanie w branży krypto.
Mainnet i mechanizm konsensusu oparty na stakingu
Uruchomienie mainnetu Stable następuje tuż po zakończeniu kampanii pre-depozytowej, która miała na celu zgromadzenie kapitału przed startem sieci. Zgodnie z zapowiedziami zespołu, projekt wprowadza na rynek token STABLE, który pełni podwójną rolę: umożliwia zarządzanie protokołem (governance) oraz zabezpiecza sieć poprzez mechanizm stakingu.
Posiadacze tokenów STABLE będą mogli stakować je bezpośrednio lub delegować do walidatorów. Sieć wykorzystuje autorski mechanizm konsensusu StableBFT – wariant delegowanego dowodu udziału (DPoS), który ma zapewnić szybką finalizację transakcji przy zachowaniu bezpieczeństwa.
Opłaty w USDT i model wynagradzania walidatorów
Kluczową cechą odróżniającą Stable od większości blockchainów jest sposób rozliczania transakcji. Wszystkie płatności w sieci (w tym opłaty za przelewy) będą denominowane w USDT, najpopularniejszym stablecoinie na rynku. To rozwiązanie ma uprościć doświadczenie użytkowników, eliminując konieczność przeliczania wartości na zmienną kryptowalutę natywną.
Opłaty transakcyjne będą gromadzone w skarbcu protokołu. Walidatorzy zyskują elastyczność w dystrybucji nagród – mogą dzielić się częścią zebranych prowizji z delegatorami, którzy powierzyli im swoje tokeny STABLE. Ten model ma zachęcić do aktywnego uczestnictwa w zabezpieczaniu sieci przy jednoczesnym zachowaniu stabilności ekonomicznej ekosystemu.
Tokenomia: 10 miliardów tokenów z restrykcjami dla zespołu
Całkowita podaż tokena STABLE została ustalona na 10 miliardów jednostek. Alokacja przewiduje 10 procent na dystrybucję genesis (początkową), co oznacza 1 miliard tokenów dostępnych od startu sieci. Największa pula, bo aż 40 procent całkowitej podaży, została zarezerwowana na granty deweloperskie i inicjatywy rozwojowe, co sygnalizuje ambicje przyciągnięcia twórców aplikacji do tej sieci.
Pozostałe 50 procent zostało podzielone równo między zespół projektowy i wczesnych inwestorów. Obie grupy podlegają czteroletnemu harmonogramowi odblokowywania (vesting) z rocznym klifem. Oznacza to, iż przez pierwszy rok tokeny pozostaną zablokowane, a następnie będą stopniowo uwalniane przez kolejne trzy lata. Takie rozwiązanie ma chronić przed nagłym spadkiem wartości tokena w wyniku masowej sprzedaży przez insiderów.
Co dalej z projektem Stable?
Uruchomienie mainnetu 8 grudnia będzie testem dla założeń technicznych i ekonomicznych projektu. Rynek będzie obserwował, czy model z opłatami w USDT sprawdzi się w praktyce i czy uda się przyciągnąć deweloperów dzięki hojnym grantom. najważniejsze pytanie dotyczy również przyjęcia przez społeczność, bowiem konkurencja w sektorze blockchainów Layer 1 pozostaje intensywna, a Stable musi udowodnić swoją wartość dodaną wobec już sprawdzonych rozwiązań.
