Steyr Cervus CVT to nowa liga mocy. Model 6440 podnosi poprzeczkę do 435 KM

1 godzina temu

Kto by pomyślał, iż austriaccy inżynierowie z St. Valentin powiedzą „dość” klasycznym kategoriom ciągników i stworzą coś zupełnie nowego? A jednak. Steyr wkroczył na zupełnie inny poziom, prezentując nową rodzinę Cervus CVT – maszyny, które aspirują do roli traktorów kompletnego gospodarstwa.

I trudno się dziwić, bo najmocniejszy model 6440 oferuje aż 435 KM mocy w kompaktowej, ale wyjątkowo zwinnej konstrukcji. To ciągnik, w którym technologia, komfort i siła silnika spotykają się w jednym punkcie i to takim, który rolnik doceni w pierwszym dniu pracy. Przyjrzyjmy się mu dokładniej.

Silnik: Cursor 9: debiut ciężkiego kalibru w Steyr

Pod maską Cervusa CVT zadebiutował sześciocylindrowy FPT Cursor 9, a to silnik o pojemności 8,7 litra, turbodoładowany, z chłodnicą międzystopniową. To jednostka znana z dużych maszyn budowlanych i transportowych, więc o wytrzymałość można być spokojnym.

Co ważne dla rolnika:

  • wysoki moment obrotowy dostępny od dołu – idealny do ciężkiej uprawy i transportu;
  • 750-godzinne interwały serwisowe, czyli mniej czasu w warsztacie;
  • funkcja niskich obrotów biegu jałowego – oszczędność paliwa, gdy maszyna stoi i pracuje z narzędziem;
  • zbiornik paliwa 680 litrów – tankujesz rzadziej, pracujesz dłużej.

Silnik opiera się na konstrukcji ze strukturalną miską olejową, dzięki której cały ciągnik jest stabilniejszy i mniej podatny na drgania. To niby drobiazg, ale przy 435 KM ma to ogromne znaczenie.

Pod maską Cervusa CVT zadebiutował sześciocylindrowy FPT Cursor 9, a to silnik o pojemności 8,7 litra, fot. Adam Ładowski

Przekładnia CVT – 60 km/h i praca na sterydach

W Cervusie debiutuje nowa przekładnia CVT 4×2, zdolna rozpędzić traktor do 60 km/h. To nie tylko marketingowa ciekawostka – to realne skrócenie czasu transportu między polami czy od gospodarstwa do magazynu.

Bezstopniówka Steyr działa tak, jak rolnicy lubią:

  • płynne ruszanie z ciężkim sprzętem,
  • brak szarpnięć,
  • możliwość jazdy „na tempomacie polowym”,
  • idealne dopasowanie prędkości do warunków pracy.

To rozwiązanie stworzone dla kogoś, kto robi i transport, i ciężką orkę, i pracę z TUZ-em w jednym ciągniku

Komfort i kabina – tam, gdzie siedzisz, tam pracujesz

Steyr od dawna słynie z wygodnych kabin, ale tutaj projektanci i inżynierowie przeszli na wyższy poziom. W Cervusie CVT znajdziemy:

  • jedną z najcichszych kabin w tej klasie mocy,
  • półaktywne zawieszenie kabiny,
  • całkowicie nową, niezależną, zawieszaną przednią oś,
  • nowy pakiet oświetlenia z charakterystycznymi światłami do jazdy dziennej.

Efekt? Długie godziny pracy bez zmęczenia i pewność prowadzenia choćby przy 60 km/h. Komfort jak w najlepszej ciężarówce.

Całkowicie nowa przednia oś, to nowy poziom komfortu resorowania, fot. Adam Ładowski

Technologie, czyli rolnictwo precyzyjne w trybie „plug and play”

Nowa rodzina Cervus CVT została naszpikowana elektroniką, ale taką, którą rolnik uruchamia w praktyczny sposób, nie „dla zasady”.

Trzy pakiety technologiczne obejmują m.in.:

  • ISOBUS + TIM – narzędzia sterowane bezpośrednio z ekranu;
  • Easytronic II – automatyzacja pracy na uwrociach dzięki GPS;
  • S-Turn II – automatyczne pełne zawracanie ciągnikiem (pług, siewnik, agregat – wszystko idzie płynnie);
  • Connectivity Included – dożywotni dostęp do platformy FieldOps,
  • dane pracy w czasie rzeczywistym,
  • podgląd maszyn,
  • łatwe podejmowanie decyzji na podstawie zebranych danych.

To systemy, które realnie zmniejszają zmęczenie operatora i skracają czas operacji w polu.

Hydraulika, udźwig i opony – i tutaj jest moc

Steyr przygotował naprawdę potężny zestaw możliwości w nowym ciągniku:

  • masa własna: 12 400 kg;
  • DMC: 18 000 kg – idealne do ciężkiego transportu,
  • tylny TUZ: 11 760 kg udźwigu,
  • przód: zaczep elektroniczny 5 800 kg, WOM 1000/1000E,
  • do 5 zaworów hydraulicznych o dużym przepływie,
  • system Power Beyond,
  • hydraulika do 360 l/min.

Ale prawdziwą perełką jest:

  • CTIS – centralny system pompowania opon. Pierwszy taki w ciągnikach Steyr.

Pozwala na:

  • spuszczenie powietrza na polu – większa przyczepność, mniejsze ugniatanie,
  • ponowne napompowanie opon w 5 minut – pełna prędkość na drodze,
  • trzy zapisane tryby ciśnienia,
  • sprężarkę 2-cylindrową, która może także zasilać przewód powietrzny do czyszczenia maszyny.

Rolnicy lubią, gdy „da się jednym guzikiem”. Tu się da.

Najmocniejszy, największy i najlepiej wyposażony – oto Steyr Cervus 6440 CVT, fot. Adam Ładowski

Steyr Cervus CVT 6440 otwiera nowy rozdział

Jeśli ktoś szuka ciągnika, który łączy:

  • moc klasy ciężkiej,
  • zwinność klasy średniej,
  • komfort klasy premium,
  • technologie z maszyn autonomicznych,

to Cervus CVT 6440 jest modelem, który zasługuje na uwagę. Ten ciągnik nie jest tylko „następcą poprzednich generacji” – on buduje nową kategorię maszyn STEYR.

Czy to zapowiedź kierunku, w którym pójdzie cała branża? Wszystko wskazuje na to, iż tak.

Idź do oryginalnego materiału