Strategia sztangi w inwestowaniu – Na czym polega i jak ją stosować?

2 dni temu

Jedna rzecz, która na giełdzie się nigdy nie zmienia to to, iż zmienia się absolutnie wszystko. I to każdego dnia. Na pełnym nieprzewidywalności i zmienności rynku, inwestorzy często szukają strategii, które pozwalają im z jednej strony chronić kapitał, a z drugiej – maksymalizować potencjalne zyski. Jednym z wielu pomysłów na realizację tego założenia jest strategia sztangi, która zyskała popularność dzięki Nassimowi Nicholasowi Talebowi, twórcy koncepcji Czarnego Łabędzia, o której pisaliśmy w tym artykule. Strategia sztangi łączy bezpieczne i agresywne podejście inwestycyjne, omijając kompromisowe aktywa o umiarkowanym profilu ryzyka.

W tym artykule przyjrzymy się, czym jest strategia sztangi, jakie ma zalety w porównaniu z innymi popularnymi metodami inwestycyjnymi i jak można ją wdrożyć w praktyce.

Czym jest strategia sztangi?

Strategia sztangi (ang. barbell strategy) swoją nazwę zapożycza ze świata sportu. Sztanga zwykle posiada dwa masywne (w wyniku nałożenia ciężaru) końce i pusty (lub lekki) środek. W kontekście inwestycyjnym oznacza to skoncentrowanie portfela na dwóch skrajnych klasach aktywów:

  1. Bezpieczne aktywa – charakteryzujące się niskim ryzykiem, takie jak obligacje skarbowe, gotówka czy fundusze pieniężne. Ich zadaniem jest ochrona kapitału w okresach dużej rynkowej zmienności lub spadków.
  2. Ryzykowne aktywa – aktywa o wysokim potencjale wzrostu, np. akcje wzrostowe, kryptowaluty, udziały w start-up’ach lub inne ryzykowne instrumenty finansowe, na przykład derywaty (kontrakty terminowe lub opcje).

Strategia ta celowo pomija aktywa „średniego ryzyka”, takie jak indeksy giełdowe, obligacje korporacyjne czy fundusze zrównoważone, które oferują umiarkowane zyski przy umiarkowanym ryzyku. Zamiast tego, sztanga zakłada, iż bardziej efektywne jest zainwestowanie w dwa “skrajne końce” na spektrum ryzyka. W ciężkim czasie bowiem dla rynków giełdowych, bezpieczna część “chroni” kapitał inwestora, a w dobrym czasie, ryzykowna część kapitału inwestora znacząco podnosi zwrot na całym portfelu.

Zalety strategii sztangi

Strategia sztangi skutecznie obniża ryzyko całego portfela dzieląc go na dwie odrębne części, które reagują na różne warunki rynkowe. Bezpieczne aktywa minimalizują straty w trudnych czasach, podczas gdy agresywne komponenty mogą generować wysokie zyski w sprzyjających warunkach. Dzięki temu inwestor unika nadmiernego ryzyka związanego z posiadaniem zbyt dużej ekspozycji na aktywa ryzykowne podczas słabszych dni na rynku, a z drugiej strony ryzyka posiadania gotówki lub aktywów o niskim potencjale wzrostu, gdy na rynku warto “dodać gazu”.

Inwestycje w bezpieczne aktywa, takie jak obligacje skarbowe, zapewniają stabilność, szczególnie w okresach zawirowań rynkowych. Ta część portfela działa jak poduszka bezpieczeństwa, która chroni inwestora przed drastycznymi stratami. Drugi „koniec sztangi” to inwestycje o bardzo wysokim ryzyku, które mają potencjał wygenerować znaczące zwroty. Skupienie się na aktywach o dużym potencjale wzrostu, takich jak kryptowaluty czy akcje spółek produkujących innowacyjne technologie, daje możliwość uzyskania znacznych zysków na całym portfelu. Strategia sztangi jest natomiast elastyczna. Inwestorzy mogą dostosować proporcje między bezpieczną, a ryzykowną częścią portfela w zależności od swojej tolerancji na ryzyko oraz sytuacji rynkowej. Na przykład konserwatywny inwestor może przeznaczyć 95% na obligacje i 5% na ryzykowne aktywa, podczas gdy bardziej agresywny inwestor może przeznaczyć 80% na obligacje i 20% na ryzykowne aktywa.

Jednak główną zaletą takiego portfela jest to, iż strategia sztangi jest skutecznym sposobem na ochronę przed rynkowymi “czarnymi łabędziami”. Zakładając bowiem choćby najgorszy z możliwych scenariuszy, to znaczy utratę 100% środków w ramach ryzykownej części portfela, oznacza to jedynie 5% stratę na całym portfelu (biorąc pod uwagę w/w portfel inwestora konserwatywnego). Jest to o tyle istotne, iż “czarne łabędzie” mogą mieć bardzo istotny wpływ na skumulowaną na przestrzeni czasu stopę zwrotu z inwestycji, co doskonale obrazuje poniższy wykres.

Skumulowane stopy zwrotu indeksu S&P500 od 1995 r. do chwili obecnej i skumulowanej stopy zwrotu indeksu S&P500 od 1995 r. do chwili obecnej, ale z wyłączeniem 10 najgorszych sesji handlowych w tym okresie. Źródło: Opracowanie własne.

W dużym uproszczeniu można również przyjąć, iż strategia sztangi działa dobrze dlatego, iż z góry mocno ogranicza potencjał start, podczas gdy potencjał zysku jest nielimitowany (przynajmniej w teorii, w praktyce natomiast może być o wiele wyższy niż potencjał strat).

Strategia sztangi vs inne popularne strategie inwestycyjne

Aby pokazać działanie strategii sztangi w praktyce, porównamy ją z kilkoma innymi scenariuszami. Będą to:

  • Strategia 60/40 – tradycyjna strategia 60/40 polega na podziale portfela na 60% akcji i 40% obligacji. Jest to jedno z najczęściej stosowanych podejść, strategia ta zakłada umiarkowane ryzyko i umiarkowane zyski. W naszym przypadku część akcyjna to indeks S&P500, część obligacyjna to jednoroczne amerykańskie papiery skarbowe.
  • 100% alokacji w jednoroczne amerykańskie papiery skarbowe – jako portfel “pozbawiony ryzyka”, dla referencji.
  • Strategia Buy&Hold – 100% alokacji w indeks S&P500, zakłada zakup i utrzymanie inwestycji w analizowanym okresie.
  • Strategia Sztangi – 90% alokacji w jednoroczne amerykańskie papiery skarbowe i 10% w Bitcoina.
  • Zmodyfikowana strategia sztangi – 90% alokacji w indeks S&P500 i 10% alokacji w Bitcoina.

Skumulowany zwrot z różnych portfeli między 2014-12-15 a 2024-12-12. Portfele to: 90% 1-roczne bony skarbowe i 10% bitcoin; 100% 1-roczne bony skarbowe; 60% S&P500 i 40% 1-roczne bony skarbowe; 100% S&P500; 90% S&P500 i 10% bitcoin. Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych z Fred.stlouisfed.org i CoinGecko.com

Jak widać na powyższym wykresie, stopa zwrotu dla portfela, w którym zastosowana została strategia sztangi jest znacząco wyższa niż stopa zwrotu z prostej inwestycji w S&P500. Fakt ten jest o tyle istotny, iż w ramach tego portfela stosowany był roczny rebalancing, czyli okresowe dostosowanie portfela do wyjściowych proporcji między poszczególnymi pozycjami (w naszym przypadku do alokacji 90% 1Y T-Bills/10% Bitcoin).

Rebalancing w praktyce – kolor żółty to podstawowa alokacja portfela, kolor pomarańczowy to alokacja portfela po zmianach na rynku, kolor czerwony to powrót do wyjściowych alokacji w portfelu w ramach rebalancingu. Źródło: Opracowanie własne.

W prezentowanym przykładzie, dzięki rebalancingowi, w ramach portfela stosującego strategię sztangi maksymalne obniżenie wartości portfela podczas całego okresu inwestycji nie mogło przekroczyć 10% w każdym z poszczególnych lat. Dlaczego? Dlatego, iż 90% alokacji portfela to aktywo o “zerowym” ryzyku, a utrata choćby 100% alokacji w Bitcoina oznaczałaby utratę jedynie 10% w skali całego portfela. W praktyce jednak, na przestrzeni lat 2014-2024 Bitcoin nigdy nie stracił 100% swojej wartości choćby w najgorszych okresach bessy, a dodatkowo amerykańskie bony skarbowe były minimalnie (w zależności od okresu) oprocentowane. Oznacza to, iż w rzeczywistości najgorsze odchylenie dla tego portfela znajdowało się w okolicy 7%, podczas gdy najgorsze odchylenie dla inwestycji w indeks S&P500 wynosiło choćby prawie 20% w 2022 roku.

Spadek indeksu S&P500 w 2022 roku. Źródło: TradingView.com

Gdy weźmiemy pod uwagę, iż w tym samym analizowanym okresie, strategia ta dała zarobić więcej, uzyskamy świetny powód, dla którego warto się nią zainteresować.

Zmodyfikowana strategia sztangi

Jak już wiemy, strategia sztangi to podział portfela inwestycyjnego na dwa, skrajnie różne pod względem ryzyka, komponenty. Jednak w praktyce inwestorzy mogą mieć różną tolerancję ryzyka, co przekłada się bezpośrednio na instrumenty, w które inwestują.

Weźmy na przykład inwestora konserwatywnego, który chce zastosować strategię sztangi oraz inwestora agresywnego, który także chce jej użyć. Inwestor konserwatywny uznaje, iż co by się nie działo na rynku, on nie chce ani na moment stracić więcej niż 10% zainwestowanych środków. Inwestor agresywny akceptuje wyższe ryzyko zmienności, ponieważ liczy na wyższy zysk. Jak może wyglądać alokacja obydwu tych inwestorów?

  • Inwestor konserwatywny: 90% alokacji w jednoroczne amerykańskie papiery skarbowe i 10% w Bitcoina.
  • Inwestor agresywny: 90% alokacji w indeks S&P500 i 10% alokacji w Bitcoina.

Jak widać na przygotowanym i zaprezentowanym wyżej wykresie, inwestor agresywny z czasem zarobił o wiele więcej niż inwestor konserwatywny. Zarobek ten odbył się jednak kosztem wyższej zmienności na portfelu, co widać bardzo dokładnie chociażby w momencie COVID flash-crashu w marcu 2020 roku.

Różnica polega jednak na tym, iż inwestor agresywny potrafił utrzymać pozycję choćby w okresie dużej zmienności, ponieważ z góry założył, iż jest w stanie tolerować zmienność na indeksie S&P500. W ten sposób, mógł zastosować strategię sztangi dostosowaną stricte do swojej tolerancji na ryzyko.

Przykład ten służy pokazaniu, iż logika strategii sztangi może mieć różne odbicia w praktyce. Jak wielu przypadkach, po raz kolejny okazuje się, iż nie ma jednej uniwersalnej strategii inwestycyjnej.

Minusy strategii sztangi

Aby jednak być może ostudzić zapał niektórych czytelników, wspomnieć należy również o minusach strategii sztangi.

Po pierwsze, przykład pokazany wyżej jest niewątpliwie przykładem specjalnie przygotowanym pod zilustrowanie działania tej strategii. Aby powtórzyć pokazany wynik, należałoby znaleźć aktywo bądź instrument, który na przestrzeni najbliższych 10 lat zachowywałby się tak samo jak Bitcoin (jeśli ktoś uważa, iż właśnie takie znalazł, gorąco zachęcam do pozostawienia komentarza ;)). Jest to oczywiście bardzo trudne i wymaga ogromnej ilości researchu, przekonania i ostatecznie utrzymania pozycji (lub jej odpowiedniego dostosowania) w obliczu rynkowej zmienności.

Nawet gdyby ktoś, idąc logiką rebalancingu, co roku zmieniał alokację w ramach agresywnej części portfela (to znaczy zamiast Bitcoina koncentrował się na innym instrumencie, który jego zdaniem miałby większy potencjał do wzrostu w danym roku) to przez cały czas zadanie to jest zwyczajnie tak samo (lub choćby bardziej) trudne.

Ponadto, o ile ktoś chciałby na przykład skorzystać z instrumentów pochodnych w ramach tej strategii, to również konieczna jest uprzednia nauka i zdobycie doświadczenia, a to zajmuje czas i może kosztować pieniądze. Niewątpliwie także wiąże się to z koniecznością aktywnego zarządzania portfelem – ryzykowna część portfela może wymagać częstej uwagi.

Warto również raz jeszcze wspomnieć, choć niekoniecznie musi to być wada, iż strategia sztangi zakłada pominięcie aktywów o umiarkowanym ryzyku, które w niektórych portfelach i dla niektórych inwestorów mogą być o wiele bardziej odpowiednie.

Jeśli natomiast ktoś uważa, iż “gra jest warta świeczki” (a jak wykazaliśmy wyżej, może tak tak być), to być może warto rozważyć zgłębienie tego tematu.

Jak zastosować strategię sztangi w praktyce?

Zanim zaczniesz budować portfel w ramach strategii sztangi, musisz określić, jaki poziom ryzyka jesteś w stanie zaakceptować. Czy jesteś bardziej konserwatywny, czy gotowy na większe ryzyko w zamian za potencjalnie wyższe zyski?

Kolejnym krokiem jest wybór aktywów. Mogą to być na przykład:

  • Część bezpieczna: Obligacje skarbowe, fundusze pieniężne, gotówka.
  • Część ryzykowna: Wybrane akcje wzrostowe, kryptowaluty, inwestycje alternatywne, instrumenty pochodne.

Następnie należy określić proporcję alokacji portfela. Ten punkt jest jednak pochodną kroku pierwszego, czyli określenia tolerancji na ryzyko. I tak, może to być na przykład:

  • Dla konserwatywnego inwestora: 95% aktywów bezpiecznych, 5% ryzykownych.
  • Dla agresywnego inwestora: 80% aktywów bezpiecznych, 20% ryzykownych.

Ostatnim, ale nie mniej ważnym, krokiem, jest nieustanne monitorowanie wyników strategii. Rynki się zmieniają, a wraz z nimi wartość poszczególnych klas aktywów. Regularne rebalansowanie portfela pozwoli utrzymać odpowiednie proporcje między końcami sztangi, a jego monitorowanie na ewentualną rewizję tezy inwestycyjnej.

Podsumowanie

Strategia sztangi to elastyczne podejście do inwestowania, które łączy ochronę kapitału z szansą na ponadprzeciętne zyski. Dzięki podziałowi portfela na bezpieczne i ryzykowne aktywa, inwestorzy mogą skutecznie zarządzać ryzykiem w zmiennym środowisku rynkowym. Chociaż wymaga większej dyscypliny i aktywnego zarządzania, strategia sztangi jest szczególnie atrakcyjna w obliczu nieprzewidywalnych zdarzeń rynkowych. Rozważając jej wdrożenie, należy pamiętać o dostosowaniu proporcji do swoich indywidualnych celów i tolerancji na ryzyko.

Idź do oryginalnego materiału