Nowy nabór wniosków rozpocznie się 27 października. Skorzystają rolnicy, których uprawy rolne zostały zniszczone. Zarówno z obszaru Żuław, jak i pozostałych regionów w Polsce.
Nowy nabór wniosków rozpocznie się 27 października. Skorzystają na nim rolnicy, których uprawy rolne zostały zniszczone przez wiosenne przymrozki, powódź, grad, deszcz nawalny lub huragan. Co bardzo istotne, wsparcie będzie przyznawane poza formułą de minimis, a konkretnie jako pomoc publiczna. najważniejszy będzie protokół z oszacowania strat, sporządzony przez komisję.
Skorzystają rolnicy z Żuław. Jak?
Nabór przysłuży się w szczególności rolnikom z obszaru Żuław, a więc z regionu, który w bardzo dużym stopniu ucierpiał w wyniku wystąpienia nawalnego deszczu. Warto przy tym dodać, iż wiele tamtejszych gospodarstw po nawałnicach (28 i 29 lipca) do tej pory walczy z trudnościami.
Rolnicy ze wskazanego obszaru mogą wprawdzie ubiegać się o wsparcie w naborze, który rozpoczął się 16 i potrwa do 24 października, ale jest pewien haczyk. Straty muszą być potwierdzone danymi z satelity. Nie wystarczy w tym przypadku zwykły raport komisji szacującej szkody.
Co więc mają zrobić producenci, jeżeli z danych satelitarnych wynika, iż na danej powierzchni nie było strat w uprawach, natomiast komisja szacująca szkody potwierdza, iż straty powstały? Tutaj właśnie przysłuży się nabór, który został ogłoszony po interwencji portalu Tygodnik Poradnik Rolniczy i rozpocznie się 27 października. O czym konkretnie mówimy?
– Wówczas taki rolnik, nie mogąc skorzystać z pomocy w ramach naboru trwającego do 24 października będzie mógł ubiegać się o wsparcie do takich gruntów w naborze prowadzonym od 27 października – tu bowiem podstawą do udzielenia pomocy będzie protokół komisji szacującej straty – tłumaczy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Limit wsparcia. Czy da się to obejść?
Wielu producentów, mimo naboru, który rozpoczął się 16 października, wciąż pozostaje w trudnej sytuacji z uwagi na limit pomocy de minimis. Zdarza się bowiem, iż wartość pomocy wynikająca z jej stawek i powierzchni upraw jest wyższa niż wartość wolnego limitu, jakim dysponują rolnicy.
– W takim przypadku rolnik powinien nie wykazywać w składanym do 24 października wniosku tej części zniszczonych upraw, która powoduje przekroczenie limitu pomocy de minimis, ale ubiegać się o pomoc do tej powierzchni składając wniosek w naborze który rozpocznie się od 27 października. To bowiem wsparcie udzielane jest poza formułą de minimis, więc wykorzystany limit nie będzie przeszkodą w jej uzyskaniu – podsumowuje ARiMR.
Jakie będą stawki? Ile do hektara?
Stawki przedstawiają się następująco:
- 3000 zł/ha – gdy szkody po powodzi, gradzie, deszczu nawalnym lub huraganie wyniosły co najmniej 70% plonu.
- 2000 zł/ha – gdy szkody po powodzi, gradzie, deszczu nawalnym lub huraganie wyniosły od 50% do mniej niż 70% plonu.
- 2000 zł/ha – przy przymrozkach wiosennych, dla upraw innych niż drzewa i krzewy owocowe, truskawki i warzywa, gdy straty wyniosły co najmniej 70% plonu.
- 1000 zł/ha – gdy szkody po powodzi, gradzie, deszczu nawalnym lub huraganie wyniosły od 30% do mniej niż 50% plonu.
- 1000 zł/ha – przy przymrozkach wiosennych, dla upraw innych niż drzewa i krzewy owocowe, truskawki i warzywa, gdy straty wyniosły od 30% do mniej niż 70% plonu.