Strony, z których każdy inwestor powinien korzystać!

1 rok temu

Inwestując, korzystam z wielu narzędzi i stron. Niektóre z nich są dostępne dla wszystkich bezpłatnie, a inne za niewielką opłatą. Sam korzystam z naprawdę wielu, a tymczasem sporo inwestorów o istnieniu najprostszych wręcz stron nie ma choćby pojęcia. Dlatego też poniżej podaję osiem, które obowiązkowo powinieneś dodać do zakładek, a choćby wykupić do nich dostęp.

Strony, których powinien używać KAŻDY inwestor! [Merytorycznie o Giełdzie]

Załóż konto w XTB i inwestuj bez prowizji w akcji i ETF.
Zakładając konto dzięki linka: https://link-pso.xtb.com/pso/EKcJt wspierasz nasz portal.

Pełny arkusz zleceń bezpłatnie

Zacznijmy od polskiego podwórka inwestycyjnego. Zakładając konto maklerskie, otrzymujesz widok najlepszej oferty kupna i sprzedaży. Jednej najlepszej oferty. Żeby uzyskać dostęp do pięciu lub choćby całego arkusza zleceń, trzeba będzie już zapłacić. W przypadku niektórych domów maklerskich można też wygenerować odpowiednio duży obrót miesięczny, żeby dostać dostęp bezpłatnie. W zasadzie oznacza to i tak opłacenie go w prowizjach. jeżeli nie działasz jednak jako trader, to kupno dostępu do całego arkusza nie będzie dla Ciebie opłacalne i nie będzie miało żadnego sensu.

Czasem jednak mogą zdarzyć się sytuacje, iż Twoje zlecenie, zwłaszcza na mało płynnych spółkach, może już zachwiać kursem. jeżeli planujesz większy zakup lub sprzedaż, to widok pełnego arkusza zleceń byłby przydatny. kilka osób wie, że na stronie Interia Biznes można uzyskać bezpłatny podgląd do pełnego arkusza zleceń każdej spółki notowanej na polskim rynku.

Arkusz ten będzie co prawda opóźniony o 15 minut i w efekcie kompletnie nieprzydatny dla spółek, gdzie obrót jest duży i dynamiczny. Przy takich jednak i tak twoje zlecenie nie powinno zaburzyć kursu. Z kolei w przypadku spółek, gdzie transakcji nie ma wiele, a czasem choćby wcale, to spojrzenie na arkusz sprzed 15 minut może być wystarczającą wskazówką dla inwestora.

Żeby uzyskać do niego wgląd, wystarczy wejść na stronę: https://biznes.interia.pl/gieldy/notowania-gpw, a następnie wybrać interesującą nas spółkę i wejść na jej profil. Po prawej stronie na stronie dedykowanej dla spółki wystarczy wybrać „Zobacz więcej zleceń”, żeby przejść do całego opóźnionego arkusza.

Pełny arkusz zleceń dostępny bezpłatnie

Dołącz do nas na Twitterze oraz YouTube i bądź na bieżąco!

Obserwuj

Subskrybuj

Terminal imitujący Bloomberg

Świetnym narzędziem do analizy spółek jest również terminal TIKR, który mogą porównać do „taniego Bloomberga”. Jako inwestor indywidualny możesz w zasadzie zapomnieć o dostępie do prawdziwego terminala Bloomberga, gdzie znaleźć można każdą informację i daną rynkową, jaką tylko sobie wymyślimy.

TIKR godnie go jednak zastępuje i robi to już za 15 dolarów miesięcznie w wersji podstawowej i 30 dolarów w wersji rozszerzonej. Dostępna jest również wersja bezpłatna, ale ta zawierać będzie dane wyłącznie dla spółek z USA. W przypadku wersji płatnych zyskujemy aktualną bazę danych dla ponad 100 tysięcy spółek z całego świata, w tym również notowanych w Polsce.

Terminal TIKR to „tani Bloomberg”

Dlaczego to dobre narzędzie? Dlatego iż kilkoma kliknięciami i prostym filtrowaniem można znaleźć dobrze zagregowane dane finansowe dla każdej spółki i eksportować je do Excela. gwałtownie i łatwo da się również przygotować listę spółek z danego regionu, które jednocześnie, na przykład:

wygenerowały w ciągu ostatnich 5 lat, 20% średniorocznego wzrostu przychodów
są notowane na wskaźniku C/Z poniżej 5
utrzymały przez ten czas stabilne marże

Cokolwiek tam tylko przyjdzie Ci do głowy. Jak na narzędzie za 15 dolców, to naprawdę niezły efekt. Taką shortlistę można już następnie analizować indywidualnie.

Konieczność dla analityka technicznego

Analizować na przykład dzięki TradingView. Zwłaszcza jeżeli ktoś jest fanem analizy technicznej. Płatny dostęp do TradingView zaczyna się od 13 dolarów miesięcznie. jeżeli faktycznie wykorzystujesz analizę techniczną do podejmowania decyzji, to zdecydowanie jest to narzędzie, które powinno znaleźć się w twoim arsenale.

System na sporo wbudowanych już oscylatorów i wskaźników, które można dowolnie modyfikować na własne potrzeby. Do tego zyskujesz możliwość ustawiania personalizowanych alertów, a także backtesting własnych strategii i pomysłów.

TradingView narzędziem dla analityków technicznych

Jeśli sądzisz, iż znalazłeś Świętego Graala do zawierania transakcji na rynku, to w szybki sposób możesz przetestować swój pomysł na danych historycznych i zobaczyć, czy faktycznie twoja koncepcja miałaby historyczny sens. TradingView to też całkiem spora społeczność, która dzieli się swoimi pomysłami na inwestycje. Nigdy nie polecam podejmowania własnych decyzji tylko na bazie czegoś takiego, ale to zawsze dobre miejsce do szukania pomysłów do późniejszej weryfikacji.

Backtesting strategii

Myśląc o wspomnianym wcześniej backtestingu, warto pamiętać również o stronie PortfolioVisualizer. Można tam sprawdzić sobie, jak wyglądałby zwrot z danego portfela przy różnych założeniach i instrumentach. Niestety polskich instrumentów tutaj nie znajdziemy. jeżeli jednak ktoś myśli o budowie portfela składającego się z różnych funduszy ETF, to taki backtest będzie bardzo łatwy do przeprowadzenia.

PortfolioVisualizer jako analizator strategii

Polub nas na Facebook!

Znajdziesz tam więcej wartościowych treści o inwestowani, giełdzie i rynkach.

DNA Rynków – merytorycznie o giełdach i gospodarkach

Portal dla inwestorów w spółki USA

Pozostając przy zagranicznych stronach, jeżeli inwestujesz w spółki z USA, to obowiązkowym dla mnie miejscem jest portal Seeking Alpha, z którego korzystam regularnie od dawna. Dla każdej spółki z rynku amerykańskiego znajdziemy tam szereg analiz i komentarzy pisanych przez różnych autorów. Pewnie, iż mają one dużo subiektywizmu, ale zawierają także masę obiektywnych danych.

SeekingAlpha podstawą dla inwestora w spółki USA

Do tego dochodzą transkrypcje konferencji wynikowych z komentarzami i sporo bieżąco obliczanych wskaźników. Całość za 240 dolarów rocznie, ALE udało nam się dla czytelników i oglądających DNA załatwić zniżkę, dzięki której będzie to 99 dolarów za rok. Szczegóły tej promocji można znaleźć w osobnym wpisie u nas „Seeking Alpha z dużą zniżką dla czytelników DNA Rynków!”

Poznaj transakcje insiderów

Trzymając się jeszcze inwestycji w USA, warto zwrócić uwagę na stronę Finviz, gdzie znaleźć można praktycznie na bieżąco informacje o wszystkich transakcjach dokonywanych przez insiderów na rynku w Stanach. Zawsze powtarzam, iż sama w sobie sprzedaż akcji nie pozostało żadnym wyznacznikiem, bo powodów takiej może być cała masa. Jednak już kupno akcji zawsze ma tylko jedno sensowne uzasadnienie. Na Finviz można łatwo i gwałtownie sprawdzić wszystkie transakcje, jakich insiderzy danej spółki dokonali w interesującym nas okresie. Warto zawsze rzucić na to okiem, zanim podejmiemy decyzję o kupnie lub sprzedaży

Finviz agreguje transakcje insiderów na spółkach w USA.

Rejestr krótkiej sprzedaży

Dla polskiego rynku niestety nie funkcjonuje taki rejestr. Z ciekawszych rejestrów warto pamiętać o tym prowadzonym przez KNF, dotyczącym Krótkiej Sprzedaży skąd można dowiedzieć się o wszystkich aktualnych i historycznych pozycjach krótkich pozycji na akcjach polskich spółek, które przekraczają 0.5% akcjonariatu.

Problem z krótką sprzedażą jest taki, że nigdy nie wiadomo do końca ile w tym obstawiania spadków kursu danej akcji, a ile hedgeowania długiej pozycji. Próg ujawniania krótkich pozycji jest dużo niższy od progu ujawniania długich, więc ten element zawsze będzie niewiadomą. Mimo wszystko warto czasem sprawdzić, na jakich spółkach może mieć miejsce potencjalne wyciskanie krótkich pozycji.

Rejestr Krótkiej Sprzedaży

Komunikaty ESPI szybciej niż na stooq

Na sam koniec warto pamiętać też, iż bieżące komunikaty ESPI ze wszystkich polskich spółek można zawsze znaleźć bezpośrednio na stronie GPW. Oraz w serwisie PAP Biznes. Ten drugi jest akurat według mnie o wiele bardziej przejrzysty i zarówno szybszy w nawigacji, jak i w działaniu. jeżeli będziesz czekać na komunikat ESPI, który pokaże się dopiero jako republikacja na stooq, to nie zdziw się, iż część potencjalnego ruchu na spółce może już odjechać.

Komunikaty ESPI na PAP Biznes