Ekonomiści są zgodni, w ciągu kolejnych lat przez cały czas będziemy nadrabiać dystans do najlepiej rozwiniętych państw Unii Europejskiej. Możliwe są różne scenariusze doganiania. W optymistycznym za dziesięć lat dogonimy Francję. W kolejnych dziesięciu zbliżymy się do Niemiec.