Surowe kary za czerpanie wody ze studni. Wielu Polaków wciąż nie ma pojęcia
Zdjęcie: Studnia
Pan Zdzisław z Choszczewa (Podlaskie) stanął w obliczu astronomicznej grzywny - ponad 100 tys. zł - za korzystanie z własnej studni. Powód? Przekroczył limit poboru wody, który zgodnie z Prawem wodnym wynosi 5 mł dziennie. Choć własność gruntu daje pozory swobody, to woda podziemna i powierzchniowa to własność Skarbu Państwa.