2 tygodni temu
Rynek miedzi w pierwszym kwartale 2024
Miedź (symbol chemiczny Cu) jest surowcem niezbędnym w naszej najbliższej przyszłości. Transformacja energetyczna wymaga olbrzymich ilości czerwonego metalu. Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), w 2050 roku mamy globalnie pozyskiwać 90 proc. energii ze źródeł odnawialnych (OZE).
Główne źródła OZE to elektrownie wiatrowe oraz słoneczne. W zależności od rodzaju i umiejscowienia, uzyskanie jednego megawata (1 MW) energii z wymienionych źródeł OZE, wymaga wykorzystania od 2 500 do choćby 9 500 kilogramów miedzi!
Również ekologiczne samochody wymagają zwiększonych ilości tego metalu. W aucie spalinowym znajduje się średnio między 20 a 25 kilogramów miedzi. Auta o napędzie hybrydowym wymagają już od 40 do 60 kilogramów, z kolei auto elektryczne do funkcjonowania potrzebuje powyżej 80 kilogramów miedzi.
Prognozy IEA na lata 2020 – 2030 wskazują, iż popyt na miedź w elektrowniach wiatrowych wzrośnie prawie 3,5x, w przypadku paneli fotowoltaicznych wyniesie 4,75x, a dla aut spalinowych wzrost zapotrzebowania to ponad 17,8x! I to w zaledwie dekadę.
Aktualne prognozy zakładają, iż ten rynek będzie przez najbliższe lata w permanentnym deficycie, począwszy od minimum 80 tysięcy ton deficytu w 2024 roku. Także zmiany społeczne, obok zmian klimatycznych, są problematyczne dla tego surowca. W drugiej połowie 2023 roku władze Panamy, pod naciskami lokalnych społeczności, zamknęły największą kopalnię miedzi w kraju, Cobre Panama. Kopalnia dostarczała 350 tysięcy ton miedzi, co w 2022 roku stawiało ją na dziesiątym miejscu pod względem wydobycia miedzi na świecie. Wybory prezydenckie w tym kraju także nie nastawiają pozytywnie do zmiany decyzji w sprawie Cobre: trzech wiodących kandydatów zapowiada utrzymanie decyzji, a czwarty chce referendum obywatelskiego w tej sprawie.
Propozycja BHP Group
Spółka BHP Group jest w tej chwili największą pod względem kapitalizacji giełdowej spółką wydobywczą na świecie.
