Święconka bez błędu. Zwróć uwagę na nazwę przy zakupie białej kiełbasy

4 dni temu
Zdjęcie: Polsat News


Wielkanoc idzie w parze z zakupami. Idąc do sklepu, warto jednak wiedzieć, jakiego mięsa nie kupować do święconki. Trzeba zwrócić uwagę nie tylko na zawartość mięsa w danych produktach, ale choćby na same nazwy. Polacy nie zdają sobie sprawy z tego, iż kiełbasa biała surowa i kiełbasa surowa biała to dwa różne produkty.


Święconka zgodnie z tradycją zawiera określone produkty, a sieci handlowe prześcigają się w oferowaniu produktów w kompaktowych rozmiarach, aby mieściły się w koszyczku wielkanocnym. Polacy idąc na zakupy przed świętami, powinni jednak wiedzieć, iż kluczowa powinna być nie tylko cena. Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych wyjaśnia, jakich wędlin i mięsa nie kupować. Sporym zaskoczeniem dla większości będą informacje na temat białej kiełbasy, która króluje na świątecznych stołach. Reklama


Wielkanoc 2025: Mięso na święta i do święconki, to trzeba wiedzieć przed zakupami


Promocje w sklepach przed Wielkanocą wchodzą w ostateczną fazę i sieci handlowe prześcigają się w ofertach, które zachęcą klientów do zrobienia zakupów świątecznych w danym miejscu. Warto jednak pamiętać, iż nie tylko cena powinna być czynnikiem decydującym o tym, co wrzucić do koszyka.


Zanim jednak Polacy zasiądą do świątecznego stołu, tłumnie pojawią się w sklepach. Jednym z celów zakupowych będzie uzupełnienie święconki. W koszyczku zgodnie z tradycją znaleźć musi się między innymi chleb, pisanki, a także chrzan, babka wielkanocna i wędlina. Mięso jednak pojawia się nie tylko w święconce, a jego wybór jest istotny.


IJHARS wyjaśnia, jak wybrać dobre mięsa i wędliny. "Wielkanocne zakupy mogą być jak jajko niespodzianka - czasem przynoszą radość, a czasem małe rozczarowania" - czytamy w komunikacie. Sprawdzenie wykazu składników to dopiero początek długiej listy.
Jakich wędlin i mięs lepiej nie kupować i to nie tylko do święconki? Sprawdzając składy poszczególnych produktów, unikaj tych o długiej liście składników, zwłaszcza tych zawierających dodatki takie jak fosforany (E450-E452), które wiążą wodę i sztucznie zwiększają masę produktu, oraz MOM, czyli mięso oddzielone mechanicznie. Warto sięgać po wędliny, które zawierają jedynie sól i naturalne przyprawy, takie jak pieprz, czosnek czy zioła.
Co jednak ważne nie każdy składnik zaczynający się od mitycznego "E" jest zły. W produkcji wędlin często stosuje się także mieszankę soli i azotynów lub azotanów, np. azotyn sodu (E250), która działa jak konserwant. Pomaga ona zachować czerwony kolor mięsa, poprawia jego smak i aromat, a przede wszystkim skutecznie hamuje rozwój szkodliwych bakterii, w tym jadu kiełbasianego, co ma najważniejsze znaczenie dla bezpieczeństwa żywności.


Biała kiełbasa do święconki może być różna, dosłownie


Polacy kompletujący święconkę choćby nie wiedzą, iż przepisy jednoznacznie determinują to, jak wygląda skład ich białych kiełbas. IJHARS wyjaśnia bowiem, iż kiełbasa biała surowa i kiełbasa surowa biała to nie te same produkty. Zamiana kolejności jednego wyrazu wiele zmienia w tym, co wyląduje w koszyku zakupowym.
Szczególną uwagę klientów powinna zająć właśnie kwestia nazewnictwa, która - choć pozornie subtelna - ma istotne znaczenie prawne i technologiczne. "Kiełbasa biała surowa" oraz "kiełbasa surowa biała" to dwie różne kategorie produktów. W przypadku "kiełbasy surowej białej" dopuszcza się stosowanie substancji konserwujących, takich jak azotyn potasu (E249) oraz azotyn sodu (E250). Z kolei w "kiełbasie białej surowej" dodatek tych substancji jest prawnie niedozwolony.
Zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1333/2008 w sprawie dodatków do żywności, możliwość stosowania azotynów jest ściśle regulowana i zależy m.in. od rodzaju produktu oraz procesu jego wytwarzania. Ograniczenia te mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa konsumentów, a także umożliwienie im świadomego wyboru zgodnego z preferencjami dietetycznymi.


Kupujesz mięso na Wielkanoc? Zwróć na to uwagę


Poza białą kiełbasą, czy wędlinami wrzucanymi do święconki, Polacy kupują także dużo mięsa do przygotowania na świąteczny obiad. Kupując artykuły mięsne, zarówno te pakowane, jak i sprzedawane luzem, warto znać swoje prawa i zwracać uwagę na szczegóły, które wpływają na jakość i bezpieczeństwo produktu. jeżeli wybierasz wędliny sprzedawane bez opakowania, pakowane na życzenie klienta w miejscu sprzedaży, masz pełne prawo do uzyskania informacji o ich składzie. Sprzedawca jest zobowiązany do udostępnienia tych danych - najczęściej w formie etykiety zbiorczej lub informacji zamieszczonej przy ladzie chłodniczej.


W przypadku produktów pakowanych fabrycznie popularne są dwa sposoby: pakowanie próżniowe oraz w atmosferze gazów ochronnych. Obie metody nie wpływają negatywnie na jakość wyrobów mięsnych - ich celem jest wyłącznie wydłużenie okresu przydatności do spożycia. Po dokonaniu zakupu warto dokładnie sprawdzić informacje dotyczące warunków i czasu przechowywania wędlin, zwłaszcza po otwarciu opakowania. To najważniejsze dla zachowania ich świeżości i bezpieczeństwa mikrobiologicznego.
Warto również zwrócić uwagę na kraj pochodzenia mięsa. W przypadku mięsa wołowego, wieprzowego, drobiowego, jagnięcego oraz koziego producent ma obowiązek podać nazwę państwa, z którego pochodzi surowiec. Dodatkowo, z wyjątkiem mięsa wołowego, wymagane jest umieszczenie na opakowaniu graficznego oznaczenia w postaci flagi kraju pochodzenia. Obowiązek ten wynika z przepisów unijnych i ma na celu zapewnienie konsumentom przejrzystości i możliwości świadomego wyboru.


To istotne w czasie zakupów, nie tylko od święta


Na co zwracać uwagę, czytając etykiety przetworów mięsnych i to nie tylko w Wielkanoc 2025, ale także podczas codziennych zakupów? Zasad jest kilka:
Kolejność składników na etykiecie: składniki są wymienione w kolejności malejącej według ich masy w produkcie. Oznacza to, iż składnika podanego jako pierwszego jest najwięcej, a tego pod koniec - najmniej. Zasada ta obowiązuje we wszystkich produktach spożywczych. Obecność wody w składzie: o ile woda widnieje w wykazie składników, oznacza to, iż jej zawartość w produkcie przekracza 5 proc. Dodaje się ją w celu zwiększenia masy oraz poprawy soczystości wyrobu, jednak jej nadmiar może obniżyć jakość produktu. Składniki alergenne: alergeny zawarte w produkcie są obowiązkowo wyróżniane - najczęściej przy pomocy pogrubionej czcionki. Dzięki temu osoby z alergiami pokarmowymi mogą łatwo je zidentyfikować.Informacja o osłonce: na opakowaniu znajdziesz informację, czy osłonka wędliny jest jadalna, np.: "osłonka niejadalna", "osłonka - jelito wieprzowe". Taka informacja jest istotna dla prawidłowego przygotowania i spożycia produktu. Zawartość mięsa - najważniejszy wskaźnik jakości: wybieraj produkty charakteryzujące się wysoką zawartością mięsa - najlepiej powyżej 90 proc. Takie wyroby zawierają mniej tłuszczu i dodatków technologicznych (np. skrobia, białko sojowe, błonnik pszenny).
Co ważne, informacja o procentowej zawartości mięsa lub ilości mięsa użytej do wyprodukowania 100 g gotowego produktu jest obowiązkowa i zawsze znajduje się na etykiecie.
Agata Jaroszewska
Idź do oryginalnego materiału