Sygnały o nieprawidłowości w czasie wyborów. Szef PKW podał liczbę

20 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Szef PKW Sylwester Marciniak przekazał mediom, iż Państwowa Komisja Wyborcza przygotowuje sprawozdanie, analizując m.in. informacje przekazywane przez okręgowe komisje wyborcze. Marciniak odniósł się także do doniesień o nieprawidłowościach w czasie liczenia głosów. Powiedział, iż dotyczą one 10 komisji.


Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) przygotowuje sprawozdanie z tegorocznych wyborów prezydenckich - poinformowano w poniedziałek w oficjalnym komunikacie. Jak podano - w tej chwili analizowane są dane napływające z okręgowych komisji wyborczych. Państwowa Komisja Wyborcza przypomniała, iż zgodnie z Kodeksem Wyborczym, PKW po podaniu do publicznej wiadomości wyniku wyborów, w ciągu 14 dni przesyła wspomniane sprawozdanie Marszałkowi Sejmu i Sądowi Najwyższemu.


Szef PKW o sygnałach ws. nieprawidłowości w czasie wyborów


Szef PKW Sylwester Marciniak przekazał mediom, iż choć zgłaszane są sygnały o możliwych nieprawidłowościach, to dotyczą one maksymalnie 10 komisji obwodowych. Zaznaczył, iż na tym etapie nie powinny one wpłynąć na ostateczny wynik wyborów.Reklama


Przypomnijmy - w II turze wyborów prezydenckich, która odbyła się 1 czerwca, Karol Nawrocki uzyskał 10 606 877 głosów, a Rafał Trzaskowski - 10 237 286, co oznacza różnicę ponad 369 tys. głosów.


Nieprawidłowości w czasie liczenia głosów. PKW ma apel


W ostatnich dniach media nagłaśniały kontrowersje związane z liczeniem głosów w niektórych komisjach, jednak PKW apeluje o ostrożność w ocenach przed zakończeniem analizy. Komisja przypomniała również, iż każdy obywatel, który zauważył nieprawidłowości w przebiegu głosowania lub liczenia głosów, ma prawo do złożenia protestu wyborczego do Sądu Najwyższego - termin mija 16 czerwca.
Do poniedziałku rano do SN wpłynęło już 28 protestów, a ich liczba stale rośnie. Pierwsze zostaną rozpatrzone przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych już we wtorek. Na podstawie sprawozdania z wyborów oraz rozpoznanych protestów, Sąd Najwyższy do 2 lipca musi wydać orzeczenie o ważności wyboru prezydenta RP.


W tle pojawiły się również nieporozumienia co do posiedzenia PKW. W weekend Ryszard Kalisz, członek Komisji, zapowiadał jej spotkanie w poniedziałek, jednak rzecznik Krajowego Biura Wyborczego Marcin Chmielnicki zdementował, iż chodzi o formalne posiedzenie - potwierdzając jedynie nieformalne spotkanie o godzinie 17:00. PKW przypomniała także, iż w przypadku posiadania wiedzy o przestępstwie wyborczym, należy niezwłocznie powiadomić prokuraturę lub policję.
Idź do oryginalnego materiału