Sygnis na polskim rynku dronowym

5 godzin temu

Polski rynek dronowy rozwija się szybko, przy czym jego motorem napędowym są zmiany z jednej strony spowodowane wojną na Ukrainie i ewolucją zastosowań dronów militarnych, z drugiej zaś strony zmianami w użytkowaniu i zadaniach stawianych przed dronami cywilnymi. Jedną z firm istotnych dla tego rynku jest deeptech Sygnis.

Jak wykazał wydany na początku obecnego roku raport Instytutu Lotnictwa oraz Fundacji Instytut Mikromakro „Ranking zaawansowania technologicznego i biznesowego polskich firm dronowych 2024 r.”, w tej chwili istotne jest na polskim rynku dronowym zarówno zaawansowanie technologiczne, jak i biznesowe firm. jeżeli chodzi o to pierwsze można wyróżnić cztery poziomu – od stanu tworzenia po konkurowanie na poziomie światowym, zaś w przypadku drugiego – od poziomu idei produktu, po funkcjonowanie z powtarzalnymi i rosnącymi przychodami i dodatnią rentownością.

Według raportu, poza zastosowaniami całkowicie militarnymi, jak amunicja krążąca, drony różnych poziomów rozpoznania – od niskiego po MALE i HALE oraz proste drony FPV i ataku dalekodystansowego coraz bardziej przypominające pociski manewrujące, istnieje również zróżnicowany rynek zastosowań cywilnych obejmujący takie segmenty, jak inspekcja, monitoring i ochrona, rolnictwo precyzyjne, logistyka i zarządzanie kryzysowe oraz służby ratunkowe i porządkowe.

Jedną z istotnych firm próbujących sił na rynku dronowym jest Sygnis. Jest to deeptech działający na rynku badania i rozwoju nowych technologii, produkcji i dystrybucji urządzeń oraz usług projektowania i wytwórstwa. Firma dwukrotnie była obecna w Deloitte 50Fast, w tej chwili stawia na rozwój organiczny. Jak twierdzi prezes zarządu firmy Andrzej Burgs, firma wdraża dwa nowe istotne projekty z udziałem zachodnich partnerów.

„Jednym z nich jest budowa Fabryki Dronów. Naszą obserwacją była niska przepustowość produkcyjna obecnego systemu montażu manualnego i tworzenia dronów FPV w obszarze tanich, łatwo dostępnych rozwiązań. Zarazem powszechność użycia dronów prostych w konflikcie na Ukrainie jest poza skalą jaką jesteśmy w stanie sobie wyobrazić w Polsce. […] Projekt ten posiada jeszcze dwa obszary, które są istotne dla skalowalnego rozwoju w przyszłości. Absorpcję innowacji z sektora MSP poprzez Hub Innowacji Dronowych, bowiem uważam, iż żaden podmiot (nawet największy) na świecie nie ma szansy na rywalizację w zakresie tworzenia innowacji w wyścigu, gdzie uczestniczą tysiące firm. Trzeba zatem angażować rozproszonych twórców i następnie licencjonować to, co różnicuje drony między sobą – głównie elektronikę. Drugim naszym kluczowym projektem jest DAM – Deployable Advanced Manufacturing. Rozwijamy ten projekt wraz z niemiecką firmą 3Yourmind. Pryncypium projektu jest utworzenie cyfrowych repozytoriów danych dotyczących części serwisowych i wytwórczych (np. dronów, min), które następnie w ramach logistyki rozproszonej prowadzonej w kontenerach z maszynami wytwórczymi (np. drukarkami 3D), czy mobilnymi parkami wytwórczymi na VV Crafterach (MAMU – Mobile Advanced Manufacturing Unit) tworzy części zastępcze i zapewnia możliwości produkcji rozproszonej” – mówi prezes Sygnisu.

Burgs zwraca też uwagę na konieczność uruchomienia produkcji podstawowego komponentu dla wytwarzania dronów – magnesów permanentnych, bez których nie można sobie wyobrazić silników wysokoobrotowych.

„Fabryka Dronów będzie prowadziła badania nad tym obszarem w kooperacji z jednostkami naukowymi i również potencjalnie z JEDI Foundation, jako jeden z kluczowym moonshoots dla Europy/NATO” – dodaje.

Według Andrzeja Burgsa, jeżeli chodzi o zastosowania militarne konieczna jest kooperacja z firmami ukraińskimi, które mają największe doświadczenie w dziedzinie takich zastosowań, natomiast polskie firmy – w tym Sygnis – są w stanie dostarczyć setki tysięcy dronów dla polskiej armii.

Z drugiej strony istotne są zastosowania cywilne. W ich ramach konieczne jest dopracowanie się rozwiązań zakładających maksymalizację całego procesu projektowania i produkcyjnego w Polsce oraz wejście na rynek instytucjonalny oraz biznesowy z polską ofertą dronową przystosowaną do oczekiwań klienta, nie z tanimi dronami z Azji. Jak uważa Andrzej Burgs, przy możliwościach polskiej branży dronowej tego typu działania są całkowicie wykonalne i do zrealizowania w ciągu najbliższych kilku lat.

Idź do oryginalnego materiału