Sytuacja na giełdzie – komentarz – 13.04.2025

1 dzień temu

Uhh, ależ tydzień za nami — taki, o którym inwestorzy będą opowiadać jeszcze przez dekady. Rynki przeszły przez emocjonalną karuzelę: od poniedziałkowego przygaszenia, przez wtorkową panikę z niemal rekordowym wolumenem obrotu, aż po środową euforię, gdy S&P 500 wystrzelił najmocniej od czasu globalnego kryzysu finansowego. Wszystko działo się w cieniu napięć handlowych, zmieniających się oczekiwań co do Fedu i ekstremalnej korelacji między akcjami, która sparaliżowała strategów. Dolar zanurkował, rentowności obligacji gwałtownie wzrosły, a zmienność w złocie i ropie sięgała poziomów nienotowanych od lat. Ostatecznie Indeks S&P 500 zanotował swój najlepszy tydzień od listopada 2023 r., kończąc go wzrostem o 5,7%. Wiele wskazuje na to, iż jutro kontynuuje odbicie. Dlaczego?

Otóż w tym burzliwym kontekście nadeszła wczoraj dobra wiadomość, na którą czekała cała Dolina Krzemowa. Po dziesięciu dniach presji, niepokoju i przeceny spółek technologicznych, administracja USA ogłosiła długo wyczekiwaną listę wyłączeń z ceł. telefony, komputery i sprzęt do produkcji chipów — czyli filary działalności Apple, Nvidii, Microsoftu czy Intela — zostały wyjęte spod nowych taryf. Jest to ogromna ulga dla branży technologicznej.

„Trudno nie odnieść wrażenia, iż ktoś rozgrywał ten scenariusz już od kilku dni. W otoczeniu pełnym biznesowych ryzyk akcje Apple wykazały się wyjątkową siłą – tylko w piątek zyskały ponad 4%, kończąc tydzień z wynikiem powyżej 12% na plusie.”

To nie tylko ulga fundamentalna, zdejmująca naczarniejsze widmo wzrostu kosztów operacyjnych i zaburzeń w łańcuchach dostaw technologii, ale też symboliczny sygnał: decydenci słuchają rynku. W efekcie indeksy prawdopodobnie jutro odbiją z siłą, a inwestorzy zyskają nową nadzieję na złagodzenie napięć i kontynuację technologicznej hossy.

Od tygodni widać było rosnące napięcie pomiędzy sektorem technologicznym a Białym Domem. Liderzy z Doliny Krzemowej – często nieformalnie, ale skutecznie – ostrzegali, iż nałożenie ceł na elektronikę użytkową i komponenty najważniejsze dla AI doprowadzi do katastrofy. Zmusiłoby to wiele firm do przebudowy całych łańcuchów logistycznych, zwiększenia nakładów inwestycyjnych lub przeniesienia produkcji poza Azję, co byłoby kosztowne i czasochłonne.

Geopolitycznie nie ma dziś nic ważniejszego dla USA niż wygrana w wyścigu AI, cytując Gavina Bakera. Nowe taryfy celne rzucały USA ogromne kłody pod nogi w tej rywalizacji, bowiem budowa centrów danych pod AI stałaby się tu bardzo droga. Wiele wskazuje jednka na to, iż Bessent odzyskał kontrolę i większą władzę w administracji nad kierunkiem tej polityki. W efekcie otrzymaliśmy korektę polityki handlowej.To ogromna ulga, trochę jakby z rynku zdjęto wielotonowy ciężar. W połączeniu z wcześniejszą decyzją o 90-dniowym wstrzymaniu części ceł, mamy do czynienia z próbą ustabilizowania sytuacji i odzyskania zaufania.

AI Rewolucja nie zostanie w efekcie zaburzona . Największy lęk inwestorów dotyczył zahamowania rozpędzonego trendu AI. Wprowadzenie taryf na sprzęt do produkcji chipów (litografia, wafle krzemowe, maszyny ASML, itp.) oznaczałoby nie tylko wzrost kosztów, ale także potencjalne braki sprzętowe i opóźnienia w dostawach. Decyzja o wyłączeniu tego segmentu z ceł może być odczytywana jako de facto potwierdzenie strategicznego znaczenia AI dla gospodarki USA.

Dla inwestorów to sygnał: Waszyngton nie zamierza blokować amerykańskiej przewagi technologicznej. Wręcz przeciwnie – można odczytać to jako zielone światło do kontynuowania ekspansji w AI bez ryzyka kosztownych zakłóceń. Apple, Nvidia i reszta mogą więc odetchnąć z ulgą. Nie jest przypadkiem, iż właśnie te spółki odnotują jutro prawdopodobnie największą reakcję rynku. Apple – zależne od azjatyckiego łańcucha dostaw – uniknie wzrostu cen i presji na marże. Nvidia – czołowy beneficjent rewolucji AI – uniknie kosztownych turbulencji w produkcji układów. Hyperscalers nie zobaczą wzrostu kosztów infrastrukturalnych, a Amazon nie odczuje aż takiego wzrostu cen u jego chińskich sprzedawców. Ulga jest szeroka i fundamentalna.

Co dalej? Oczywiście, nie znaczy to, iż wszystkie zagrożenia zniknęły. Negocjacje z Chinami trwają, a ryzyko dalszych eskalacji pozostaje realne. Niemniej, decyzja o wyłączeniach to zmiana tonu – i wyraźny sygnał, iż USA nie chcą celowo podcinać gałęzi, na której siedzi ich najdynamiczniejszy sektor.

Wydarzenia te mogą wskazywać na przełom w nastrojach inwestorów po okresie dużej niepewności. Kluczowym elementem, który powrócił do rynkowego słownika, jest tzw. „Trump Put” – przekonanie, iż Biały Dom będzie reagował na zawirowania rynkowe i nie dopuści do zbyt dużego załamania na giełdach. W praktyce oznacza to gotowość administracji do łagodzenia napięć. Ten powrót „politycznego wsparcia” odbuduje częściowo zaufanie Wall Street i przypomni, iż polityka i rynek znów są mocno sprzężone. Równocześnie widoczna jest zmiana w percepcji ryzyka gospodarczego. Szanse na recesję w USA, które jeszcze niedawno sięgały ponad 60%, spadają.

Ponadto, dane inflacyjne z marca okazały się zaskakująco łagodne. Zarówno wskaźnik CPI, jak i PPI zanotowały spadki miesiąc do miesiąca, co mocno kontrastuje z oczekiwaniami rynku. Inflacja konsumencka spadła do 2,4% r/r (vs. 2,5% oczekiwane), a bazowa inflacja CPI wyniosła 2,8% – najniżej od ponad dwóch lat. Również inflacja producencka zaskoczyła negatywnie, z odczytem -0,4% m/m, co może sugerować dalszy spadek presji cenowej w przyszłych miesiącach. Choć oczekiwania inflacyjne konsumentów z ankiety Uniwersytetu Michigan są skrajnie rozbieżne (od <1% do >7%) i konsensus jest wyjątkowo wysoki, ich wartość prognostyczna jest w czasach tak wysokiej politycznej polaryzacji znikoma i raczej odzwierciedla bardziej preferencje partyjne niż realną ocenę trendów cenowych.

Tymczasem Indeks oczekiwań konsumentów Uniwersytetu Michigan spadł w kwietniu 2025 roku do poziomu 47,2 – najniższego od lat i choćby niższego niż podczas pandemii. Choć w latach 2023–2024 widać było pewną poprawę nastrojów, najnowszy odczyt sygnalizuje gwałtowne pogorszenie perspektyw w oczach amerykańskich gospodarstw domowych. Tak silny spadek zwykle odzwierciedla rosnące obawy związane z inflacją, sytuacją na rynku pracy lub ogólną niepewnością polityczno-gospodarczą.

Co ciekawe, jednym z dodatkowych powodów skali przeceny na amerykańskim rynku akcji mogło być dramatyczne załamanie popytu ze strony inwestorów zagranicznych. Oficjalne zakupy akcji USA przez zagraniczne banki centralne spadły do najniższych poziomów od dekad, z miesięcznym odpływem netto sięgającym niemal -30 miliardów dolarów – to historyczny rekord.

Dzieje się to w momencie, gdy udział zagranicznych inwestorów w rynku akcji USA osiągnął najwyższy poziom w historii – 18% pod koniec 2024 roku. Tak wysoka ekspozycja oznacza, iż każda zmiana sentymentu czy napięcie geopolityczne może wywołać lawinowy odpływ kapitału. Gwałtowny spadek popytu ze strony inwestorów zagranicznych podbija zmienność i osłabia wsparcie dla rynku – zwłaszcza w czasie, gdy rośnie niepewność polityczno-handlowa w relacjach USA z resztą świata.

A co jeszcze interesującego działu się na rynku?

Spis Treści

  • Na rynku dalej bardzo dużo graczy stoi z boku
  • Alphabet i Amazon podtrzymują swoje prognozy Capex
  • Przesadnie negatywny sentyment wokół spółek z ekspozycją na Centra Danych?
  • Spadki cen obligacji amerykańskich
  • Czy jeżeli nadejdzie recesja, to czeka nas powtórka giełdowa z 2008, czy z 1980?
  • Wraca sezon wynikowy – Jakie spółki opublikują wyniki w najbliższym tygodniu?
  • „Największy startup świata” – jak Amazon buduje fundamenty pod przyszły wzrost
  • Pierwsze dane Ubera z Austin dają nadzieję na dominację w erze robotaxi
  • Czy EU opodatkuje dodatkowo BigTechy?
  • Constellation Software – spółka, która błyszczy, gdy inni gasną
  • Po Brazylii i Meksyku czas na Chile, Argentynę i Kolumbię — Mercado Libre rozkręca ofensywę inwestycyjną

Zapraszam!

Czytaj wszystkie treści BEZ OGRANICZEŃ!


Premium

Dołącz do Strefy Premium DNA.

Już od 69 zł miesięcznie!

Sprawdź wszystkie korzyści

Kliknij tutaj i dołącz do nas.

Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się!

Nazwa użytkownika:
Hasło:
Wykup dostęp
Zapomniałeś/aś hasła?
67
5
Idź do oryginalnego materiału