Cześć! Zastanawiasz się, co wydarzyło się w ostatnim tygodniu na rynkach? Przygotowałem dla Ciebie zestaw najciekawszych danych, wykresów i obserwacji – konkretnie i na temat. Spróbujemy sobie również odpowiedzieć na pytanie, gdzie w tej chwili na rynku jesteśmy i dokąd zmierzamy. Zapraszam!
Początek tygodnia przyniósł lekką nerwowość po weekendowym ataku dronów Ukrainy na cele w Rosji. Choć rynki otworzyły się pod kreską, wyprzedaż okazała się krótkotrwała – to właśnie ten spadek wyznaczył lokalne minimum, po którym indeksy zaczęły się odbudowywać. Szczególnie dobrze zachowywały się spółki z sektora small-caps – indeks IWM zyskał ponad 3,2% w ciągu tygodnia, wyprzedzając zarówno S&P 500, jak i Nasdaqa.
W czwartek wieczorem wybuchła fascynująca wojna na Twiterze. Elon Musk publicznie skrytykował projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez prezydenta Trumpa. Ten, czując się zdradzony, zagroził odebraniem federalnych kontraktów Tesli i SpaceX. Musk nie pozostał dłużny – wezwał do impeachmentu Trumpa i zasugerował jego związki z Jeffreyem Epsteinem. Napięcie eskalowało z każdym odświeżeniem aplikacji X a akcje Tesli spadły tego dnia o niemal 17%, notując największy jednodniowy spadek wartości rynkowej w historii. Choć Trump zaczął wycofywać się z ostrzejszych wypowiedzi a Musk ostatecznie usunął Tweeta sugerującego, iż Trump jest na liście Epsteina, trudno zakładać, iż konflikt ten wygasa. jeżeli Musk zdecyduje się wejść w otwartą wojnę z Partią Republikańską, może na trwałe wpłynąć na dynamikę kampanii prezydenckiej i układ sił w Waszyngtonie. Premia, jaką Tesla otrzymywała po wyborach za bliskość CEO z adminsitracją jest w ostatnim czasie wymzazywana. Może się to również odbić na nowych kontraktach dla SpaceX, na czym to zyska konkurencja. Ucierpieć może także Tesla, która może odczuć odcięcie kredytów podatkowych na pojazdy elektryczne, co w skrajnie pesymistycznym scenariuszu mogłoby choćby doprowadzić do sytuacji, w której firma zaraportuje pierwszą od dawna strate GAAP.
W tle rynkowej rozgrywki obserwujemy również coraz większą aktywność jednego z najbardziej ekscentrycznych analityków na Wall Street – Dana Ivesa z Wedbush. Jego nowopowstały ETF „AI Revolution” zawierający 30 spółek technologicznych z sektora sztucznej inteligencji zyskuje popularność, co z kontrariańskiego punktu widzenia nie jest niczym wspaniałym, bowiem jest to jeden z najmniej wiarygodnych mainstream analityków na Wall Street.
Kluczowym makroekonomicznym wydarzeniem tygodnia był raport z rynku pracy. Liczba nowych miejsc pracy w maju wyniosła 139 tys., przebijając oczekiwania (130 tys.). Jednocześnie dane nie były na tyle mocne, by zmienić przewidywania co do polityki monetarne, bowiem rynek przez cały czas zakłada pierwszą obniżkę stóp we wrześniu i tylko jedną do końca roku. Inwestorzy odebrali te dane jako umiarkowanie pozytywne, czyli bez zwiększonego ryzyka recesji, ale i bez presji inflacyjnej.
Najgłośniejszym wydarzeniem tygodnia był debiut giełdowy Circle, emitenta stablecoina USDC. IPO okazało się spektakularnym sukcesem, a wycena spółki wzrosła błyskawicznie. Circle oraz Tether posiadają łącznie 166 mld USD w amerykańskich obligacjach skarbowych, co czyni je istotnym graczem w segmencie krótkoterminowego długu. Zbliżające się uchwalenie ustawy regulującej stablecoiny może jeszcze bardziej wzmocnić ich pozycję. Nowe przepisy zakładają obowiązek pełnego pokrycia tokenów płynnymi aktywami oraz comiesięczne raportowanie struktury rezerw. Oznacza to rosnące zapotrzebowanie na T-bille ze strony emitentów, co jak twierdzi m.in. Vanguard może przesunąć strukturę finansowania deficytu w kierunku krótszego długu.
Nie brakuje jednak głosów bardziej pesymistycznych ostrzegających przed ryzykiem systemowym. W przypadku paniki, odpływów lub presji regulacyjnej, masowa sprzedaż aktywów przez emitentów stablecoinów mogłaby wpłynąć na płynność i stabilność całego rynku obligacji. Na razie jednak to tylko bardzo nieprawdopodobne ryzyko. Sama wycena Circle jednak osiągnęła poziom niebywale wysoki, co dość dobitnie świadczy o momencie w cyklu, w jakim się znajdujemy.
Za to według danych Goldman Sachs, Fundusze hedgingowe netto kupowały amerykańskie akcje z sektora IT trzeci tydzień z rzędu i każdego dnia ostatniego tygodnia. Zakupy były napędzane nastawieniem „risk-on”, a liczba pozycji długich przewyższyła krótkie w stosunku ~1,6 do 1. Ta fala zakupów pojawiła się po tym, jak sektor był sprzedawany w 10 z poprzednich 12 tygodni. Skala zakupów pozycji długich w tym tygodniu była największa od ponad 10 lat (z-score +1,6), co sugeruje istotną zmianę nastrojów na bardziej pozytywne.

Czy mamy na rynku skrajną chciwość?
Czytaj wszystkie treści BEZ OGRANICZEŃ!
Premium
Dołącz do Strefy Premium DNA.
Już od 69 zł miesięcznie!
Sprawdź wszystkie korzyści
Kliknij tutaj i dołącz do nas.
Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się!