Cześć! Zastanawiasz się, co wydarzyło się ostatnio na rynkach? Przygotowałem dla Ciebie zestaw najciekawszych danych, wykresów i obserwacji – konkretnie i na temat. Zapraszam!
W ciągu ostatniego tygodnia administracja Trumpa dokonała gwałtownego zwrotu. Całkowicie porzuciła politykę fiskalnej dyscypliny i zamiast tego stawia teraz na wzrost gospodarczy i deregulację jako sposób na wyprzedzenie narastającego długu. Choć taki kierunek był w pełni przewidywalny, tempo zmiany zaskoczyło.
Ponadto, federalny sąd handlowy w Nowym Jorku zablokował możliwość wprowadzenia szerokich taryf celnych przez administrację Trumpa na podstawie ustawy o nadzwyczajnych uprawnieniach z 1977 roku (IEEPA). To cios nie tylko w prezydencką strategię „Liberation Day”, ale i w całą narrację, która uzasadniała politykę celną jako „walkę o miejsca pracy i budżet państwa”. Trójka sędziów – w tym jeden powołany przez samego Trumpa – orzekła jasno: prezydent nie ma prawa samodzielnie ustalać taryf na podstawie ogólnych przesłanek o stanie nadzwyczajnym.
Niemniej jednak po unieważnieniu przez amerykański sąd ceł Trumpa nałożonych na mocy IEEPA, analitycy Goldman Sachs wskazują, iż administracja może w teorii sięgnąć po Sekcję 122 – rzadko używaną klauzulę pozwalającą na wprowadzenie 15% ceł na wszystkie towary importowane na maksymalnie 150 dni. Ten przepis, nigdy wcześniej niewykorzystany, nie wymaga formalnego śledztwa ani ustaleń agencji federalnych. Problem w tym, iż to bardzo toporne narzędzie – nie pozwala na wyłączenia branżowe ani wcześniejsze zniesienie ceł, co może uderzyć szeroko w gospodarkę, bez możliwości precyzyjnego sterowania skutkami.
Czytaj wszystkie treści BEZ OGRANICZEŃ!
Premium
Dołącz do Strefy Premium DNA.
Już od 69 zł miesięcznie!
Sprawdź wszystkie korzyści
Kliknij tutaj i dołącz do nas.
Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się!