Co roku Saxo Bank publikuje zestaw prognoz, które – choć nie stanowią oficjalnych scenariuszy rynkowych – mają pobudzić wyobraźnię inwestorów i zwrócić uwagę na zdarzenia z pogranicza „niemożliwego”. Tegoroczne Szokujące Prognozy na 2026 r. są wyjątkowo szerokie: obejmują ryzyka technologiczne, geopolityczne, społeczne i finansowe, a choćby wpływ kultury masowej na realną gospodarkę. Ich wspólnym mianownikiem jest to, iż podważają najbardziej oczywiste założenie rynków – iż świat pozostanie stabilny.
– Prognozy Saxo na 2026 rok obejmują wyjątkowo szerokie spektrum tematów, które mogą zakwestionować obecne założenia dotyczące stabilności rynków. Celem tych analiz nie jest trafność, ale kwestionowanie utartych narracji i pobudzanie wyobraźni. W perspektywie ponad dziesięciu lat od pierwszej publikacji tego cyklu aż sześć scenariuszy, które w momencie ogłaszania uznawano za skrajnie mało prawdopodobne, odnalazło odzwierciedlenie w rzeczywistych trendach gospodarczych i rynkowych. Możliwe, iż w nadchodzącym roku to właśnie przewidywalność okaże się najbardziej nieoczekiwana – komentuje John J. Hardy, Główny strateg makroekonomiczny w Saxo.
Poniżej prezentujemy wszystkie materiały SAXO, uporządkowane tematycznie. Gorąco zachęcamy do lektury!
1. Pekin podważa dominację dolara, wprowadzając „złotego juana”
Chiny zaskakują świat, ogłaszając, iż zaudytowane zasoby złota są znacznie większe niż wcześniej ujawniono – na tyle, iż przewyższają oficjalne rezerwy USA. niedługo potem Pekin wykonał jeszcze większy ruch: ogłosił, iż juan offshore (CNH) jest teraz częściowo zabezpieczony złotem. W praktyce oznacza to, iż posiadacze mogą wymienić CNH na dostarczalne fizyczne złoto po ustalonym kursie wymiany, który implikuje USD/CNH na poziomie około 5,00. Oznacza to historyczne stopniowe umacnianie się chińskiej waluty z poziomów bliskich 7,00 przed ogłoszeniem.
Ten „złoty juan” zamienia skarbce w Szanghaju, Shenzhen i Hongkongu w centrum nowego globalnego systemu pieniężnego. Oferuje coś, czego świat nie widział od dziesięcioleci: walutę powiązaną z namacalną rezerwą, a nie tylko z rządowymi obietnicami. „Złoty juan” obiecuje zmniejszenie zależności od ratingów kredytowych, polityki banków centralnych i ryzyka geopolitycznego, umożliwiając krajom handel i przechowywanie wartości bez polegania na zachodnich systemach finansowych.
Chiny ostrożnie wprowadzają „złotego juana”. Początkowo juan oparty na złocie jest dostępny tylko za granicą (Hongkong, Singapur), podczas gdy juan krajowy pozostaje kontrolowany. System uruchamia się jako koszyk zakotwiczony w złocie, ale uzupełniony o inne aktywa rezerwowe – obligacje amerykańskie i towary – w celu złagodzenia zmienności. Gdy regularne audyty stron trzecich potwierdzą, iż chińskie rezerwy złota są zgodne z obietnicami, zaufanie do nowego systemu wzrośnie. W tym momencie Chiny wprowadzają pełną swobodę wymiany: CNH można wymieniać na złoto na żądanie, z obowiązującymi dziennymi limitami.
Aby przyciągnąć inne kraje, Chiny oferują linie swapowe wymiany złota na juany producentom ropy z Zatoki i bankom centralnym ASEAN oraz uruchamiają kontrakty na ropę i miedź rozliczane w złocie. Kraje partnerskie mogą wystawiać faktury w CNH i wybierać fizyczne złoto do dostawy, pomagając im w handlu bez użycia dolarów amerykańskich. Większość decyduje się po prostu na posiadanie chińskich obligacji denominowanych w CNH, które są wygodniejsze i oferują niewielkie odsetki.
Wraz ze wzrostem zaufania do systemu, coraz więcej handlu energetycznego i towarowego przenosi się na „złotego juana”. Inwestorzy i posiadacze rezerw zmniejszają stan posiadania amerykańskich obligacji skarbowych, dolar słabnie, a jego udział w globalnych rezerwach spada o jedną trzecią.
Wpływ na rynek: złoto przekracza 6 000 USD/oz, kurs USD/CNH spada poniżej 5,0, rentowności obligacji USA rosną wskutek odpływu kapitału zagranicznego; „złoty juan” staje się drugą trwałą kotwicą systemu walutowego.
2. „Głupia” sztuczna inteligencja wywołuje straty warte biliony dolarów
Era „kodowanej na wyczucie” sztucznej inteligencji gwałtownie i chaotycznie dobiega końca. Po latach pozwalania systemom generatywnym na błyskawiczne pisanie, testowanie i wdrażanie oprogramowania, korporacje odkrywają, iż ukryte koszty automatyzacji są znacznie wyższe, niż ktokolwiek sobie wyobrażał.
Do 2026 roku tak zwane systemy AI oparte na agentach przeniknęły niemal wszystkie obszary — od finansów po logistykę. Optymalizują, automatyzują i łączą – aż przestaną działać. Garść drobnych usterek przeradza się w pełnowymiarowe kryzysy: błędny algorytm wywołuje błyskawiczny krach na rynku, podczas gdy fala nieprawidłowości księgowych spowodowanych przez sztuczną inteligencję wymusza głośne korekty finansowe i rezygnacje kadry kierowniczej. W zakładach produkcyjnych i ośrodkach badawczych humanoidalne oraz przemysłowe roboty, sterowane błędnymi poleceniami AI, powodują szereg poważnych wypadków, w tym ze skutkiem śmiertelnym. Pokazuje to, iż cyfrowe błędy mogą mieć katastrofalne konsekwencje w rzeczywistości. We wszystkich branżach zarządy zdają sobie sprawę, iż znaczna część ich infrastruktury cyfrowej została po cichu przebudowana przez systemy, których nikt w pełni nie rozumie.
W odpowiedzi powstał nowy zawód „dozorców AI” lub kontrolerów szkodników, elitarnych programistów i audytorów, których zadaniem jest śledzenie, neutralizowanie i odbudowywanie wadliwych systemów. Globalne firmy konsultingowe i zajmujące się cyberbezpieczeństwem starają się zaspokoić popyt, ponieważ biliony są przeznaczane na naprawę, zabezpieczenie i uproszczenie krytycznych baz kodu. Rządy w pośpiechu narzucają wymogi dotyczące przejrzystości i bezpieczeństwa, ponieważ zaufanie publiczne do technologii autonomicznych spada. Do gry wchodzą obowiązkowe mechanizmy kontroli z udziałem człowieka, architektury cofania zmian, dzienniki pochodzenia, rejestry modeli i wzmocnione wyłączniki awaryjne, a ponadto wyższe wymogi kapitałowe dla systemów pozbawionych niezależnych zabezpieczeń awaryjnych.
Dla inwestorów staje się to kolejnym etapem definiującym erę sztucznej inteligencji. Zwycięzcami nie są już ci, którzy obiecują zautomatyzować wszystko, ale ci, którzy potrafią to oczyścić, ustabilizować i ochronić. „Sprzątanie” warte bilion dolarów przekształca się z zażenowania w szansę, dowód na to, iż w dobie nieefektywnego wykorzystania sztucznej inteligencji najrozsądniejsze inwestycje dotyczą naprawiania bałaganu i robienia tego dobrze od samego początku.
Wpływ na rynek: wzrost przychodów firm cybersecurity, audytowych i doradczych; spadkowa presja na wyceny platform AI o wysokiej autonomii; przesunięcie kapitału w stronę spółek oferujących odporność operacyjną i nadzór ludzki.
3. Przyspieszony przełom kwantowy: przedwczesny Q-Day destabilizuje kryptorynek i finanse
W 2026 roku nadchodzi „Q-Day” – moment, w którym działający komputer kwantowy udowadnia, iż może złamać najpopularniejsze w tej chwili standardy bezpieczeństwa cyfrowego. Z dnia na dzień obietnica, iż nasze e-maile, przelewy bankowe, portfele kryptowalutowe i systemy korporacyjne są bezpiecznie szyfrowane, przestała obowiązywać. Już sama zapowiedź tego przełomu wystarczy, by nadwyrężyć zaufanie.
Rynki reagują jako pierwsze. Kryptowaluty ucierpią najbardziej. Stare adresy bitcoinowe zaczynają wyglądać na podatne na ataki, co skłania giełdy do zamrażania wypłat, gdy pośpiech w kierunku wyjścia zamienia się w panikę. Bitcoin załamuje się do zera. Strach rozlewa się na tradycyjne finanse, ponieważ ludzie tracą zaufanie do banków, gromadzą gotówkę i kupują to, co mogą trzymać w rękach, zwłaszcza złoto i srebro. Złoto gwałtownie rośnie w kierunku 10 000 USD jako ostateczne aktywo zabezpieczające, które nie wymaga „hasła”.
Wstrząs mobilizuje masową rządową i korporacyjną reakcję. Zespoły w kluczowych firmach zajmujących się technologiami kwantowymi wypuszczają narzędzia, które łączą moc kwantową ze sztuczną inteligencją, gwałtownie znajdując słabe punkty w internecie. Ale firmy i rządy nie mogą naprawić wszystkiego od razu, ponieważ świat odkrywa trudną prawdę: szybciej jest coś zepsuć niż odbudować.
W miarę narastania skutków, banki centralne otwierają awaryjne linie finansowania, a organy regulacyjne zarządzają globalny „weekend konserwacyjny” w celu wymiany cyfrowych blokad systemów płatności i infrastruktury rynkowej. Pieniądze w końcu znów są w obiegu, ale wolniej i po wyższych kosztach. Koszty ubezpieczenia rosną. Pakt G20 określa terminy aktualizacji wszystkiego, od przeglądarek po sprzęt bankowy.
Wśród chaosu wyłaniają się zwycięzcy: fizyczne skarbce do bezpiecznego przechowywania fizycznych kopii zapasowych, nowe firmy zajmujące się cyberbezpieczeństwem , które tworzą nowe „niezniszczalne” klucze, platformy do zarządzania tożsamością i kluczami oraz staromodne banki z silnymi sieciami dystrybucji gotówki. Do przegranych należą słabsze publiczne kryptowaluty, giełdy hot-wallet i wszelkie firmy zbudowane na słabych zabezpieczeniach.
Skąd ta panika? Ponieważ atakujący mogą natychmiast wykorzystać nowe możliwości, podczas gdy atakowani potrzebują miesięcy na zastąpienie dziesięcioleci infrastruktury – a każda wiadomość i kopia zapasowa, jaką kiedykolwiek przechwycono, może być teraz odczytana.
Wpływ na rynek: wzrost zmienności spółek z obszaru technologii kwantowych i cybersecurity (w tym IBM), silne wahania bitcoina oraz aktywów cyfrowych, wzrost cen złota, presja na sektor bankowy.
4. Ślub Taylor Swift–Kelce napędza globalny wzrost gospodarczy
Rok 2026 staje się rokiem Taylor Swift i Travisa Kelce. Już i tak szalenie popularna para muzyczno-sportowa przypieczętowuje swoje zaręczyny styczniowym, majestatycznym ślubem w wyjątkowym miejscu, z dala od wścibskich oczu, na prywatnej wyspie w Turks i Caicos. Ślub jest kameralnym wydarzeniem zorganizowanym w krótkim czasie po tym, jak drużyna Kelce’a, Kansas CityChiefs, nie zakwalifikowała się do rozgrywek NFL (ku wielkiej euforii fanów NFL z zespołu Saxo Strategy).
Jak w idealnej bajce, Swift ogłasza później, iż zaszła w ciążę w noc poślubną i iż nowożeńcy spodziewają się dziecka, które przyjdzie na świat jesienią. Gdy Kelce przechodzi na emeryturę z NFL, para przenosi się blisko rodziny na Środkowym Zachodzie, aby stworzyć prywatne, bezpieczne środowisko dla swojego dziecka – z dala od blasku reflektorów w Los Angeles czy Nowym Jorku. Przysięgają, iż ich dziecko nie będzie miało dostępu do rozrywki online ani telefonów i tabletów co najmniej do 12. roku życia. Zapowiadają również wycofanie się z mediów społecznościowych, publikując tylko sporadycznie na nowej stronie internetowej.
Setki milionów Swifties, oddanych fanów Taylor Swift na całym świecie, inspiruje się stylem życia i decyzjami pary. Odejście Swift i Kelce’a od ciągłego bycia online, a w zamian skupienie się na budowaniu rodziny wywołuje globalny boom wśród młodych ludzi, którzy decydują się pójść w ich ślady. Wskaźniki małżeństw i urodzeń wśród młodych millenialsów i starszego pokolenia Z gwałtownie rosną, ponieważ coraz więcej życia toczy się offline.
W miarę jak czas spędzany przed ekranem maleje, internetowi giganci od Mety po Google stają w obliczu wolniejszego wzrostu, podczas gdy boom na zakładanie rodzin przyspiesza aktywność gospodarczą – zwłaszcza w budownictwie mieszkaniowym i majsterkowaniu. Wraz z rosnącymi wskaźnikami wyprzedzającymi, MFW i Bank Światowy korygują prognozy globalnego PKB o ponad jeden punkt procentowy rocznie na kolejne pięć lat, a demografowie starają się ponownie ocenić tempo spadku liczby ludności w OECD i zaawansowanych gospodarkach wschodzących. Wall Street gwałtownie nazywa cały ten niezwykły epizod „Swiftie put”.
Wpływ na rynek: negatywny dla spółek social media (mniejsza aktywność użytkowników), pozytywny dla budownictwa mieszkaniowego, segmentu DIY i wyposażenia domu, dóbr luksusowych, branży ślubnej i turystycznej.
5. Pomimo obaw, wybory w USA w 2026 r. przebiegają stabilnie
W okresie poprzedzającym listopadowe wybory w połowie kadencji w USA w 2026 r. zarówno „czerwone”, jak i „niebieskie” stany rozpoczynają gorączkę wytyczania na nowo granic okręgów wyborczych — czyli gerrymanderingu — aby zdobyć więcej mandatów w Izbie Reprezentantów, gdzie co dwa lata wybierani są wszyscy członkowie w liczbie 435. Ostatecznie, wybory w środku kadencji w 2026 r. przynoszą typową zmianę na niekorzyść partii rządzącej, a Demokraci zdobywają kontrolę nad Izbą Reprezentantów z przewagą kilku mandatów, choćby jeżeli odnotowali jedynie zmianę netto o około 10 mandatów na swoją korzyść. Senat pozostaje w rękach Republikanów, ale ze zmniejszoną większością, co oznacza, iż dwóch senatorów wahających się w głosowaniach staje się wpływowymi politycznymi „kingmakerami”.
Co najważniejsze, zachowanie polityków po obu stronach sceny politycznej wywołuje powszechne oburzenie. Masowa kampania prowadzona przez niezależnych wyborców – największy amerykański blok wyborczy – forsuje utworzenie nowej komisji w celu bezstronnej rekonstrukcji okręgów wyborczych w całych Stanach Zjednoczonych, z mandatem do ukończenia nowych map przed wyborami prezydenckimi i kongresowymi w 2028 roku.
Równie ważna jest dojrzewająca świadomość, iż pozornie beznadziejna i dysfunkcyjna stronniczość była sztucznie napędzana przez algorytmy mediów społecznościowych, nastawione na wywoływanie oburzenia i paradygmat „wybierz swoją rzeczywistość”. Zalew śmieciowych treści generowanych przez sztuczną inteligencję i deepfake’ów dodatkowo podważa powszechne zaufanie do mediów społecznościowych. Prowadzi to do wzrostu liczby odbiorców mniejszego, bardziej zaufanego zestawu zrównoważonych i rozsądnych głosów, gdy Amerykanie z zażenowaniem spoglądają wstecz na stopień, w jakim pozwolili się zmanipulować przez własne tendencje behawioralne i algorytmy Meta, TikTok i Google.
Wybory w połowie kadencji uruchamiają więc trend przejścia ku większej jedności i kulturze debaty publicznej, gdy pojawia się nowy konsensus co do konieczności zachowania integralności amerykańskich instytucji oraz cywilizowanej rozmowy w życiu publicznym. Trump kontynuuje swój dotychczasowy styl, ale Stany Zjednoczone poszły naprzód, jedność Republikanów zaczyna się rozpadać, a USA wykraczają poza szczyt populizmu.
Wpływ na rynek: wzrost cen obligacji skarbowych USA (spadek rentowności), spadki w sektorze social media, kryptowalutach, złocie i srebrze.
6. Prognoza dla Polski: gdyby Polska zatrzymała się na 72 godziny
Skoordynowany cyberatak na infrastrukturę energetyczną w pierwszych tygodniach zimy przejmuje kontrolę nad siecią przesyłową i doprowadza do ogólnokrajowego, 72-godzinnego blackoutu. Wydarzenie to radykalnie zmienia postrzeganie ryzyka przez inwestorów, przemysł i rynek walutowy.
Po akcesji do UE, Polska wyrosła na najważniejsze europejskie centrum logistyczne, korzystające z taniej energii i sprawnych łańcuchów dostaw. Jednak rozwój gospodarczy od lat wyprzedzał modernizację infrastruktury energetycznej – przestarzałej, przeciążonej. W efekcie prawdziwy „Czarny Łabędź” to nie wojna za wschodnią granicą ani inflacja, ale cyfrowa podatność systemu: kruche sieci, archaiczne systemy sterowania i zintegrowane procesy podatne na skoordynowane ataki w szczycie zimowego zapotrzebowania.
Wczesną zimą złośliwy kod przenika do przemysłowych systemów sterowania, zmuszając operatorów do użycia awaryjnego odłączenia sieci, gdy ta przestaje reagować na polecenia. To nie burza. To pełnoskalowy reset systemu. Kraj się zatrzymuje. Fabryki, sektor finansowy i transport pogrążają się w ciemności. W ciągu kolejnych 72 godzin straty rosną, przekraczając 80 miliardów złotych, gdy gospodarka zamiera.
Energetyka i spółki wydobywcze przyjmują pierwszy cios. Koszty ponownego uruchomienia infrastruktury oraz odpowiedzialność za szkody dominują w debacie publicznej. Pojawia się choćby koncepcja „podatku blackoutowego”, który miałby uspokoić społeczne oburzenie. Notowania dużych spółek energetycznych mogą w takim scenariuszu spaść o 40–60% w ciągu tygodnia. Główne kopalnie wstrzymują pracę; skomplikowane procedury restartu pochłaniają setki milionów. Finanse, oparte na nieprzerwanej dostępności systemów, doświadczają gwałtownego wstrząsu. Regulator czasowo zawiesza handel na giełdzie. Po wznowieniu obrotu akcje banków spadają o 15–25%, gdy bankomaty i systemy płatności przestają działać, zaufanie słabnie, a ryzyko kredytowe dla tysięcy przedsiębiorstw gwałtownie rośnie.
Równie dotkliwie uderza to w logistykę i handel detaliczny. Supermarkety, magazyny i łańcuchy chłodnicze tracą zapasy, gdy transport się załamuje – straty są nieodwracalne. Branże przemysłu ciężkiego – takie jak chemia, cement czy stal – są narażone na kosztowne, awaryjne wyłączenia instalacji, które wymagają skomplikowanych i ryzykownych restartów. To zniechęca inwestorów i prowadzi do gwałtownego odpływu kapitału. Najbardziej namacalnym dowodem katastrofy są rynki finansowe: kapitał zagraniczny odpływa po nagłej rewizji oceny ryzyka, złoty słabnie o 5–10% wobec głównych walut z powodu awaryjnego importu energii i załamania bilansu handlowego. Rentowności obligacji skarbowych rosną o 50–100 punktów bazowych, zwiększając koszt obsługi długu Polski.
Potencjalny wpływ na rynek: Spółki energetyczne i wydobywcze spadają o 40–60%; banki tracą 15–25%; złoty osłabia się o 5–10% wobec głównych walut; rentowności obligacji rosną o 50–100 pb; straty gospodarcze przekraczają 80 miliardów złotych. Portfele skoncentrowane na krajowej energetyce, bankowości i przemyśle ponoszą ponadprzeciętne straty. Ruch defensywny to międzynarodowa dywersyfikacja w aktywa niezależne od polskiego „gniazdka” energetycznego.
7. Model sztucznej inteligencji obejmuje stanowisko CEO w spółce z listy Fortune 500
Znana marka blue-chip zadziwia rynki, mianując wyszkolony model sztucznej inteligencji na stanowisko dyrektora generalnego (CEO). To nie jest sztuczka. Rada nadzorcza nadaje modelowi uprawnienia do zatwierdzania i podpisywania decyzji, w ramach rygorystycznych ram obejmujących wydatki kapitałowe, politykę cenową, logistykę, zatrudnianie oraz wstępną ocenę transakcji fuzji i przejęć. W jego regulaminie działania zakodowano trójelementowy cel — zysk, Net Promoter Score (NPS) oraz satysfakcję pracowników (eNPS) — tak, by model nie mógł poprawiać jednego wskaźnika kosztem pozostałych.
Dokumenty prawne definiują AI jako „system wykonawczy” pod kontrolą zarządu, z oficjalnie zarejestrowanym dyrektorem generalnym współpodpisującym wszystkie działania. Każda decyzja przechodzi przez zieloną, pomarańczową lub czerwoną tabelę: zielona dla automatyzacji, pomarańczowa dla zatwierdzenia przez człowieka, czerwona dla pełnego przeglądu przez zarząd. Przewodniczący rady nadzorczej zachowuje prawo weta, podczas gry czerwony zespół weryfikuje całość pod kątem etyki, bezstronności i cyberzagrożeń. Role współzatwierdzające dyrektora finansowego, głównego radcy prawnego i dyrektora ds. zasobów ludzkich zapewniają nadzór fiskalny, prawny i kulturowy. Zgodność obejmuje prywatność, uczciwość rynkową i ochronę konsumentów, podczas gdy limity ryzyka, protokoły bezpieczeństwa i wyłącznik awaryjny ograniczają ekspozycje. Wszystkie działania są zapisywane w dzienniku uzasadnień, powiązane ze schematem reagowania kryzysowego i monitorowane dzięki KPI, takich jak retencja pracowników, bezpieczeństwo, NPS oraz wskaźnik dryfu modelu.
Sztuczna inteligencja analizuje dane przedsiębiorstwa dotyczące sprzedaży, łańcuchów dostaw, obsługi klienta i finansów, przeprowadzając codziennie miliony symulacji typu „co jeśli”. Pojawia się jako realistyczny awatar podczas telekonferencji dotyczących wyników finansowych, odpowiada na pytania analityków dzięki pulpitów nawigacyjnych w czasie rzeczywistym i publikuje przejrzyste ścieżki decyzyjne w celu umożliwienia audytu. Wzrost wydajności następuje szybciej niż oczekiwano: skraca się czas dostawy, spada ilość odpadów, a marże rosną.
Związki zawodowe i organy regulacyjne początkowo są przeciwne, powołując się na obawy przed utratą pracy i brakiem odpowiedzialności. Rada reaguje dzięki zabezpieczeń pracowniczych, takich jak modelowanie przesunięć, minimalne okresy wypowiedzenia i publiczne raporty dotyczące wpływu na siłę roboczą, pomagając przekształcić sprzeciw w dowód odpowiedzialnej automatyzacji.
Po dwóch kwartałach lepszych wyników niż konkurenci, sceptycyzm zmienia się w naśladownictwo, gdy rywale ujawniają AI jako współdyrektorów generalnych. Pojawia się nowa norma korporacyjna — ludzka wizja, wykonanie AI — wspierana przez ramy, które sprawiają, iż algorytmy są tak samo odpowiedzialne jak ludzie.
Wpływ na rynek: dalszy wzrost popytu na infrastrukturę AI, usługi chmurowe i technologie governance; ubezpieczyciele i audytorzy opracowują produkty dla zarządzania algorytmicznego; inwestorzy początkowo nakładają premię za ryzyko na podmioty zarządzane przez AI.
8. SpaceX ogłasza IPO, dając potężny impuls rynkom kosmicznym
Po tym, jak kilka kolejnych startów systemu Starship firmy SpaceX udowodniło rentowność i szybki czas realizacji tej nowej, ogromnej rakiety nośnej, firma przechodzi do IPO, co skutkuje największą wyceną dla nowo notowanej spółki w historii, znacznie powyżej 1 biliona USD. SpaceX ogłasza agresywny harmonogram startów, który może dostarczyć choćby stukrotność poprzedniej rocznej ładowności na niską orbitę okołoziemską (LEO). Ponadto, firma otwiera rezerwacje na przewóz ładunków na wyższe orbity okołoziemskie, orbitę księżycową, a choćby lądowania na Księżycu i Marsie na wiele lat naprzód, niedługo chwaląc się bilionami dolarów w rezerwacjach.
W planach SpaceX jest umieszczenie na orbicie okołoziemskiej tankowców Starship do tankowania w kosmosie. Umożliwią one dostawy ogromnych ładunków na Księżyc już w 2027 r., a w kolejnych latach – na Marsa, w skali pozwalającej na budowę dużych baz księżycowych i marsjańskich. Elon Musk deklaruje, iż dołączy do pionierskiej załogowej misji na Marsa w styczniowym oknie startowym 2029 roku. Osobno, bezzałogowa misja na Marsa zaplanowana na koniec 2026 r. wyląduje na Czerwonej Planecie w celu nawiązania łączności i dostarczenia innych zasobów technicznych, aby rozpocząć operacje i wyznaczyć terytorium Marsa, które Musk uważa za suwerenny kraj bez dochodów, majątku ani innych podatków. Ogłasza zamiar przeniesienia siedziby Tesli, X i SpaceX poza Ziemię, na Marsa.
Wejście SpaceX na giełdę napędza nowy wyścig w celu zbudowania zupełnie nowych gałęzi przemysłu kosmicznego, które skorzystałyby z warunków mikro- i zerowej grawitacji. Obejmują one hodowlę kryształów do niezliczonych zastosowań półprzewodnikowych i biofarmaceutycznych, a także przemysł biodruku 3D, ponieważ biodrukarki mogą drukować na superstrukturach, które nie uginają się z powodu grawitacji podczas ich tworzenia. Na Księżycu międzynarodowe konsorcjum opracowuje mapę 25% jego powierzchni, dzieląc ją na sektory, które następnie trafiają na aukcje i są sprzedawane oferentowi, który da najwyższą cenę. Działki na Księżycu i prawa do minerałów o powierzchni do 1 mkw. wywołują szalony szał licytacji podobny do NFT, który rośnie – a następnie spada – gdy ludzie zdają sobie sprawę, iż płacą więcej niż za najlepsze nieruchomości na Ziemi.
Narodziła się prawdziwa pozaziemska ekonomia.
Wpływ na rynek: wzrost wycen firm związanych z technologiami rakietowymi i komponentami elektronicznymi (m.in. Teledyne, Microchip Technology).
9. Leki na otyłość GLP-1 dla wszystkich – choćby dla zwierząt domowych
Globalna rewolucja w odchudzaniu wkracza w nową, surrealistyczną fazę, gdy wiodący gigant opieki zdrowotnej upowszechnia swoje portfolio GLP-1 wśród ludzi, a choćby idzie o krok dalej – rozszerzając je do zwierząt. Pod koniec 2026 r. firma wprowadzi na rynek nowe leczenie GLP-1 w formie doustnych tabletek.
Powszechna dostępność leków w postaci tabletek zastępujących zastrzyki zwiększa popularność tych leków. Użycie wśród ludzi staje się niemal powszechne. To, co zaczęło się jako leczenie medyczne, staje się stylem życia, a choćby konsumenci z lekką nadwagą cyklicznie przyjmują tabletki, aby zachować szczupłą sylwetkę. Globalne średnie BMI w krajach OECD spadają o cały punkt, a niektóre krajowe systemy opieki zdrowotnej rozważają subsydiowane stosowanie GLP-1 jako profilaktyczny środek w kształtowaniu zdrowia publicznego. Ponownie pojawiają się trudności w dostawach, a ryzyko podróbek leku rośnie.
Ponadto, po latach niezwykłych sukcesów z lekami GLP-1, które na nowo zdefiniowały kontrolę wagi u ludzi, naukowcy zwracają uwagę na inną epidemię otyłości: tę występującą wśród zwierząt domowych. Argument jest prosty i nie do odparcia: jeżeli ludzie mogą czerpać korzyści z terapii hamujących apetyt, to dlaczego zwierzęta miałyby tego nie robić? Świadczy o tym dostępność wersji nowych tabletek o nazwach takich jak OzemPup i WeeKitty: przeznaczonych do leczenia otyłości u psów, kotów i innych zwierząt domowych.
Posty w mediach społecznościowych zachwalające te leki błyskawicznie zdobywają ogromny zasięg, gdy influencerzy publikują zdjęcia „przed i po” smuklejszych labradorów i nagle wyszczuplonych kotów domowych, wywołując zarówno podziw, jak i moralny niepokój. Aktywiści walczący o prawa zwierząt potępiają nadmierny wpływ farmaceutyczny, podczas gdy weterynarze, wypisując recepty, chwalą ogólny lepszy wpływ na zdrowie zwierząt domowych.
Dla inwestorów, boom ten ponownie wzbudza zainteresowanie sektorem kontrolowania wagi i tworzy nowe rynki na styku medycyny, dobrego samopoczucia i opieki nad zwierzętami. Jednakże, sukces ten wstrząsnął również branżą spożywczą, restauracyjną i karmy dla zwierząt domowych, gdzie niższe spożycie kalorii zagraża wolumenom i marżom. Producenci przestawiają się na „inteligentne pod względem sytości” i ekskluzywne przepisy oraz żywność wstępnie pakowaną i porcjowaną, aby bronić marż i udziału w rynku. Najbardziej lukratywna klasa leków na świecie ma wpływ nie tylko na zmianę rozmiaru, ale i całych modeli biznesowych.
Wpływ na rynek: wzrost sprzedaży w branży odzieżowej, szczególnie w sektorze fast fashion (wymiana garderoby), silne dywergencje wyników w sektorze spożywczym i restauracyjnym, aprecjacja spółek medycznych i weterynaryjnych wraz z rosnącą adopcją GLP-1.
Podsumowanie
Szokujące Prognozy Saxo nie są próbą przewidywania przyszłości, ale narzędziem, które ma zmusić inwestorów do myślenia poza schematem. W świecie, w którym rynki wyceniają stabilność, to właśnie ryzyka nieliniowe – technologiczne, geopolityczne czy infrastrukturalne – stają się realnym źródłem zwrotów lub strat.
Jeśli którąś z tych prognoz potraktować jako inspirację, to nie po to, by „grać pod scenariusz”, ale by zrozumieć, jak bardzo krucha potrafi być globalna gospodarka i jak duże znaczenie ma odporność portfela: dywersyfikacja geograficzna, sektorowa, technologiczna i walutowa. Szokujące Prognozy przypominają, iż choćby najbardziej nieprawdopodobne wydarzenia mogą mieć wpływ na realne stopy zwrotu.

1 godzina temu






