Sztuczna inteligencja inwestuje na giełdzie i w kryptowaluty. Jak jej poszło?

Czy AI zrewolucjonizuje świat inwestowania? To pytanie jest źle postawione. adekwatne pytanie brzmi: w jaki sposób AI już rewolucjonizuje inwestycje i czy jest w stanie zastąpić ludzi na stanowiskach analityków, inwestorów i zarządzających kapitałem?

Z tego artykułu dowiesz się:

• Czemu AI może pomagać w inwestowaniu?
• Jakie wyniki ma AI jako inwestor?
• Czy AI będzie w stanie zastąpić analityków giełdowych?
• W jaki sposób firmy inwestycyjne już dziś wykorzystują AI?
• Dlaczego AI może nie dać rady bić w długim terminie ludzkich inwestorów?

Wiara w AI jest wielka. Sztuczna inteligencja ma zrewolucjonizować świat, biznes, a także… inwestowanie. Zwolennicy sztucznej inteligencji twierdzą, iż może ona identyfikować wzorce i trendy niewidoczne dla ludzi analizując błyskawicznie ogromne zbiory danych, i dzięki temu wskazywać aktywa czy spółki które są niedowartościowane.

Efekt? W internecie jest już pełno ofert botów tradingowych i appek opartych na AI, które mają gwarantować lukratywne zyski. Wiele firm zarządzających aktywami wykorzystuje już na różne sposoby AI, o czym dalej. Rośnie akceptacja dla AI w inwestowaniu, bo już w 2023 roku co trzeci ankietowany inwestor amerykański zapewniał, iż chętnie pozwoliłby botowi podejmować wszystkie decyzje inwestycyjne, jeżeli miałoby to przynosić zyski.

AI może gwałtownie zyskać poklask rzesz inwestorów. Z badań firmy konsultingowej Pearn Kandola wynika bowiem, iż wielu ludzi po prostu ufa AI bardziej niż innym ludziom. Jest to odzwierciedlenie poglądu, iż ludzcy inwestorzy są omylni, podczas gdy maszyny są obiektywnymi, logicznymi i wyważonymi decydentami, które nie mają słabszych dni ani nie będą celowo oszukiwały.

Rozsądne podejście każe jednak poczekać, aż sztuczna inteligencja sprawdzi się w bardzo długim okresie jako „prawa ręka” inwestorów i zarządzających, zanim będziemy mogli ocenić jej skuteczność. Jednak już w ostatnich miesiącach pojawiły się wyniki pierwszych eksperymentów dotyczących działania AI w inwestowaniu i zaraz je przybliżymy.

Jak skutecznym inwestorem giełdowym jest sztuczna inteligencja

Przechodząc jednak do rzeczy, dosłownie kilka tygodni temu w USA zrobiło się głośno o wynikach narzędzia ProPicks AI – opartego na sztucznej inteligencji selektora akcji, który co miesiąc dostarcza inwestorom detalicznym nowe propozycje. Działa ono od 12 miesięcy i jest dostępne dla wszystkich subskrybentów InvestingPro – usługi premium Investing.com.

Cóż się okazało? Korzystając z ProPicks AI w ciągu ostatniego roku, subskrybenci InvestingPro osiągnęli wyniki lepsze od S&P 500 aż o 46 pp., czyli mieli około 84,6% zysków. W ramach tego narzędzia dostępnych jest kilka strategii m.in. Beat the S&P 500 (wskazująca 20 najlepszych potencjalnych spółek spośród 500 największych firm na amerykańskim rynku akcji), Dominate the Dow (proponuje 10 najlepszych spółek z indeksu Dow Jones) czy Tech Titans (proponuje 15 spółek technologicznych, które mają największy potencjał wzrostu w sektorze).

Głośno jest również o firmie Danelfin, której głównym produktem jest platforma analityczna oparta na sztucznej inteligencji, która ma na celu zwiększenie szans inwestorów na uzyskanie dużych zysków na giełdzie. adekwatnie jest to agencja ratingowa zasilona przez AI, która przyznaje spółkom i funduszom ETF oceny w skali 1-10. Platforma wykorzystuje aż 600 wskaźników technicznych, 150 wskaźników fundamentalnych i 150 wskaźników nastrojów. Firma oferuje trzy plany subskrypcyjne.

A jak ze skutecznością rekomendacji Danelfin? Backtest dla okresu od 3 stycznia 2017 r. do 15 sierpnia 2023 r. pokazał zysk w wysokości 191% w porównaniu z 118% wzrostu S&P 500 w tym samym okresie. Jednak w rzeczywistości Danelfin zaliczyło już wpadki, np. w I połowie 2023 roku platforma generowała sporo sygnałów „kupuj” akcje 3M z ceną docelową 208 USD w perspektywie kilku miesięcy, a w rzeczywistości notowania akcji 3M dopiero w ostatnich tygodniach dobiły do okolic 130 USD.

Z kolei firma Boosted.ai wykorzystuje sztuczną inteligencję do pomocy profesjonalnym traderom. Oferuje rozwiązanie Boosted Insights, które pomaga inwestorom instytucjonalnym w podejmowaniu bardziej świadomych decyzji. kilka wiadomo o wynikach, jakie osiąga narzędzie, ale podpowiedzą może być fakt, iż 29 listopada 2023 r. Boosted Insights rekomendowało zakup akcji Waste Connections i od tamtego czasu notowania urosły o 34%.

Do eksperymentów inwestycyjnych wykorzystano także ChatGPT. Portal NewsBTC przeprowadził eksperyment w 2023 roku, dając narzędziu AI 20 000 USD na inwestycje w akcje i kryptowaluty, a wyniki były zaskakujące. ChatGPT wypracował zysk w wysokości 1 946 USD inwestując m.in. w kryptowalutę Solana i akcje firmy Rivian z branży EV. Jednak w eksperymencie tym ChatGPT zaliczył nie lada wpadkę: zalecał inwestowanie w akcje spółki Waymo, a ta… nie znajduje się w obrocie publicznym. To pokazuje, iż jednak AI jest wciąż niepełnosprawna intelektualnie.

Niezwykle interesujące są również wyniki badania chińskich naukowców z Uniwersytetu Makau. Wzięli oni pod lupę wyniki funduszy inwestycyjnych opartych na sztucznej inteligencji i okazało się, iż one mają lepsze wyniki niż porównywalne podmioty zarządzane przez ludzi. Te lepsze wyniki można przypisać niższym kosztom transakcyjnym, lepszym możliwościom doboru akcji i ograniczonym uprzedzeniom behawioralnym – skonstatowali naukowcy.

Inne badanie udowodniło, iż model AI w połączeniu z siecią neuronową, działający na niedrogim sprzęcie komputerowym, jest w stanie przewyższyć ludzkich analityków giełdowych w 12-miesięcznych prognozach cen docelowych dla akcji. Wyniki tego badania potwierdzają, iż sztuczna inteligencja ma potencjał, aby zastąpić ludzkich analityków w niektórych aspektach przewidywania wyników finansowych spółek giełdowych.

Do czego firmy inwestycyjne wykorzystują AI

Próby zastosowania AI w branży inwestycyjnej pojawiały się już od późnych lat 80-tych. Według badania Invesco Global Systematic Investing Study, już prawie połowa inwestorów instytucjonalnych wykorzystuje sztuczną inteligencję w ramach swoich procesów inwestycyjnych. Co prawda tylko 29% inwestorów wykorzystuje AI do opracowywania i testowania strategii inwestycyjnych, to ponad trzy czwarte z nich przewiduje, iż zrobi to w przyszłości. w tej chwili inwestorzy używają AI przede wszystkim w analityce, do identyfikacji wzorców i trendów w zachowaniu rynku oraz optymalizacji alokacji portfela i zarządzania ryzykiem. Wedle najnowszych badań, AI jest bardzo dobra w analityce finansowej i już w tej chwili spisuje się w tym lepiej od ludzkich analityków.

AI będzie mocno zmieniała rynek pracy. Badanie CFA Institute dotyczące przyszłości branży inwestycyjnej wykazało, iż 64% specjalistów inwestycyjnych rozwija lub planuje rozwijać umiejętności w zakresie sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. Badanie CFA Institute z 2022 r. wykazało, iż 81% inwestorów instytucjonalnych jest bardziej zainteresowanych inwestowaniem w fundusz, który opiera się głównie na sztucznej inteligencji i narzędziach big data, niż w fundusz, który opiera się głównie na ludzkiej ocenie przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych przez człowieka.

W jaki sposób używają AI inwestorzy instytucjonalni. Źródło: 2023 Invesco Global Systematic Investing Study

Korzyści ze stosowania AI w inwestowaniu według inwestorów. Źródło: 2023 Invesco Global Systematic Investing Study

Czy AI może stać się nonkonformistycznym wizjonerem?

Czy jednak naprawdę sztuczna inteligencja zastąpi w pełni ludzkich inwestorów? Czy za 100 lat nikt nie będzie się zachwycał kolejnym wcieleniem Warrena Buffetta, tylko kolejnymi osiągnięciami ChatGPT 55.0?

Przede wszystkim warto pamiętać, iż sztuczna inteligencja nie ma kryształowej kuli. Ona patrzy w przeszłość, wykorzystując dostępne dane, a dokładniej: dane do których człowiek da jej dostęp. Ona również nie będzie w stanie przewidzieć takich wydarzeń jak kryzys finansowy 2007-2008 i pandemia koronawirusa, które wywołały wielkie zamieszanie na rynkach kapitałowych.

Poza tym AI nie ma wielu przymiotów człowieka, w tym wyobraźni. Umiejętność bycia świetnym inwestorem to w połowie sztuka, a tylko w połowie nauka. Inwestor nie jest tylko analitykiem danych finansowych – musi być przede wszystkim nonkonformistycznym wizjonerem, który ma zrozumienie mechaniki rynków oraz ludzkiej psychiki. Inwestor musi działać z pomocą instynktu i w oparciu o intuicję. Trudno zakładać, iż AI zyska świadomość i rozwinie intuicję i zyska te ludzkie cechy tak potrzebne dobremu inwestorowi.

AI z pewnością przydaje się w inwestowaniu i jej rola będzie rosła. Inwestorzy mogą być wręcz zmuszeni polegać na usługach inwestycyjnych opartych na sztucznej inteligencji, aby pozostać konkurencyjnymi. Modele AI są potężnym narzędziem, które może pomóc inwestorom poprawić zwroty z portfela, ważne jest jednak, aby zdawać sobie sprawę z ograniczeń AI i potencjalnych zagrożeń.