5 miesięcy temu
Rozwój sztucznej inteligencji napędza firmy tworzące humanoidy do coraz wierniejszego odwzorowania przez nich pracy ludzkiej. Według samych twórców ograniczenia mechaniczne sprawiają jednak, iż nie będą one w stanie w całości zastąpić w pracy człowieka.
Chiny są w tej chwili siedzibą wielu startupów, które zajmują się tworzeniem humanoidów. Dzięki wyposażeniu je we własne modele AI i chatboty, są one w stanie lepiej przystosować się do sposobu myślenia człowieka. Co się z tym wiąże, mogą wierniej odtwarzać ludzkie czynności. Otwiera to przed nimi szersze zastosowania, także w pracy.
Jednym z chińskich startupów tworzących humanoidy jest LimX Dynamics. Jego dyrektor operacyjny Li Zhang powiedział w rozmowie z CNBC, iż dzięki sztucznej inteligencji znacznie skrócił swoje oczekiwania co do czasu, w którym firma udostępni zaawansowanego czynnościowo humanoidalnego robota.
Warto przeczytać: Co piąte miejsce pracy zniknie przez AI. Wnioski z raportu Adecco
Humanoidy z AI
Zhang początkowo zakładał, iż stworzenie humanoida, który będzie mógł pomagać zarówno w pracy, jak i w gospodarstwach domowych zajmie 8-10 lat. Dzięki zastosowaniu sztucznej inteligencji w tej chwili uważa, iż ten proces będzie krótszy. Niektóre z humanoidów mogą powstać już w ciągu 5 lat. AI znacznie przyspieszyło bowiem cykl badawczo-rozwojowy startupu.
Podobną analogię dostrzegają firmy z całego świata. OpenAI, a więc twórca ChatGPT, sam wspiera rozwój humanoidów. Tesla Elona Muska rozwija swój własny projekt o nazwie Optimus. Inni z gigantów inwestują w startupy tworzące inteligentne roboty.
Samo AI to za mało
Choć dzięki AI humanoidy powstaną szybciej, to nie wystarczy ona do całkowitego zastąpienia człowieka przez inteligentne roboty. Sztuczna inteligencja pomoże im myśleć jak człowiek, jednak samo wykonanie wszystkich ludzkich czynności będą uniemożliwiały ograniczenia mechaniczne. Sama AI pomoże w planowaniu zadań, jednak nie ma żadnego wpływu na ograniczone ruchy robotów.
Wszystko wskazuje więc na to, iż póki co humanoidy mogą być jedynie pomocą, a nie zagrożeniem dla pracowników. Co więcej, wciąż jest to rozwiązanie drogie. Z tego powodu, dopóki nie zmniejszy się koszt jednostkowy produkcji tego typu humanoidów, wielu firmom w dalszym ciągu nie będzie się opłacało korzystać z tego typu rozwiązań.
