1 miesiąc temu
Szwecja rozważa możliwość wysłania swoich wojsk na Ukrainę po wynegocjowaniu trwałego pokoju z Rosją – poinformowała w poniedziałek szefowa szwedzkiej dyplomacji Maria Malmer Stenergard.
– Najpierw musimy wynegocjować sprawiedliwy i trwały pokój, który będzie respektował prawo międzynarodowe i suwerenność Ukrainy – podkreśliła minister Malmer Stenergard w wywiadzie dla Szwedzkiego Radia.
Według Malmer Stenergard, po osiągnięciu porozumienia konieczne będzie zapewnienie jego trwałości. – Musimy mieć pewność, iż Rosjanie nie zaatakują ponownie Ukrainy ani żadnego innego kraju w ciągu najbliższych lat – zaznaczyła.
Dzień wcześniej brytyjski premier Keir Starmer ogłosił, iż Wielka Brytania jest gotowa wysłać wojska na Ukrainę w celu egzekwowania postanowień pokojowych.
Polska również nie mówi nie
Na ten moment Polska nie planuje wysłania swoich żołnierzy na Ukrainę, jednak w przyszłości nie można tego wykluczyć – powiedział w poniedziałek szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN) gen. broni rez. Dariusz Łukowski. Według niego może pojawić się duża presja na polskie zaangażowanie w ewentualną misję pokojową.
– Na dzień dzisiejszy nie – odpowiedział Łukowski w Radiu Zet na pytanie, czy Polska powinna wysłać wojsko na Ukrainę. Dopytywany, czy jest to możliwe w przyszłości, stwierdził: – Nie można tego wykluczyć, scenariusze się rozwijają. Może dojść do sytuacji, w której konieczne będzie jakieś uczestnictwo w takiej misji.
Generał Łukowski zwrócił uwagę, iż położenie geograficzne Polski oraz wielkość jej sił zbrojnych mogą sprawić, iż będzie ona jednym z kluczowych państw zaangażowanych w ewentualną misję pokojową.
– Europa nie ma dziś wielu państw dysponujących dużymi wojskami lądowymi. Polska armia jest jedną z największych w Europie, obok sił zbrojnych Turcji. jeżeli miałaby powstać linia demarkacyjna na Ukrainie, jej kontrolowanie wymagałoby znacznych sił, co może prowadzić do oczekiwań względem Polski – zauważył szef BBN.
PAP / Biznes Alert / Mateusz Gibała
Szwecja chce zaostrzyć przepisy dotyczące broni po strzelaninie w Oerebro
