W czasie, gdy fundusz Grayscale kolejny raz przesyła (zgodnie z wcześniejszymi sugestiami Forbes, o których rozmawialiśmy) 19,260 BTC na Coinbase. Prawdopodobnie celem sprzedaży. W tym czasie wg. ostatnich danych udziałowcy BlackRock i Fidelity kupują ok. 400 mln USD w BTC, dziennie co sugeruje, iż w obrębie ETF-ów podaż przekracza popyt. Pamiętajmy jednak, iż sprzedaż GBTC nie będzie trwać wiecznie. Wątpliwości rosną jednak także w odniesieniu do giełdy Bitfinex.
Według danych, przedstawionych przez CryptoQuant, ostatni ruch wielorybów na Bitfinex był znaczący i podniósł rezerwy USDT, o prawie 190 mln USD. Korelacje pokazują też, iż ma on teoretyczne szanse 'wyprzedzić’ ruch na całym rynku Bitcoina. W ten oto sposób jedna z głównych giełd, zdecydowała się zamknąć lewarowane pozycje na BTC (open interest). Działanie przyciągnęło uwagę inwestorów.
Kluczowy wskaźnik open interest (wartości kontraktów pochodnych) giełdy Bitfinex skokowo spadł o 21%, po tym jak ta zdecydowała się na likwidację własnych pozycji długich. Jednocześnie nastąpił skok rezerwy Tether, która wzrosła z 5,3 mln USD do imponujących 190 mln USD. Liczby sugerują wg. analityków CryptoQuant wyraźny trend spadkowy. Inwestorzy zamykają lub redukują swoje pozycje w odpowiedzi na ostatnią zmienność i niepewność rynku kryptowalut.
Otwarte pozycje pochodne na Bitfinex mają znaczącą korelację z ceną Bitcoina. Pozostaje ona dość silna, choć sam Open Interest na Bitfinex nie jest tak znaczący jak w przypadku innych głównych giełd. Ta specyfika stawia giełdę, w wyjątkowej pozycji w ekosystemie kryptowalut, oferując wgląd w potencjalne przyszłe ruchy ceny Bitcoina. Giełda Bitfinex odgrywa znaczącą rolę w emisji popularnego stablecoina USDT, co sprawia, iż ostatnie ruchy w rezerwach Tethera są jeszcze bardziej intrygujące. Czy zbliża się głębsza przecena?
Balchunas orędownikiem 'wolności’ jaką daje Bitcoin?
W ostatnim czasie popularny, na X, analityk Bloomberga, który od początku 'przeprowadził’ rynek crypto, przez proces decyzyjny SEC, sugeruje, iż popularność reklam Bitcoin ETF w USA sięga zenitu. Telebimy z reklamami mają być dostępne dosłownie wszędzie, choćby przy wejściu do stacji filadelfijskiego metra. Złośliwi powiedzieliby, iż wszystko to zorganizowano w celu zorganizowania 'exit liquidity’ dla wielorybów, które sprzedawały BTC w ostatnich 3 tygodniach.
Drugim, ciekawym wydarzeniem, komentowanym na X był program w CNBC, na łamach którego zarządzający aktywami mówili o możliwej konfiskacie aktywów przez rząd. Wizja ta jest to tyle skandaliczna, iż samo wyobrażenie sobie jej przypawa o najgorsze skojarzenia. Komentarz przyszedł dosłownie chwilę po tym gdy, CEO BlackRock, Larry Fink podkreślił brak zaufania do rzadów, jako jeden z aspektów popularności Bitcoina. Jenny Johnson z Franklin Templeton przekazała, że „Trzyma 50% swoich oszczędności w Bitcoinie, ponieważ jeżeli powie coś złego w swoim kraju, jej aktywa mogą zostać skonfiskowane”. Wall Street także potrzebuje i chce Bitcoina? Może ’na wypadek wygranej Trumpa’? 💡