Tankowiec z milionem baryłek ropy eksplodował u wybrzeży Libii

8 godzin temu

Tankowiec Vilamoura, który przewoził milion baryłek ropy i wcześniej zawijał do rosyjskich portów, eksplodował u wybrzeży Libii. To kolejny z serii podobnych incydentów z udziałem statków transportujących surowce z Rosji.

Według agencji Bloomberg, eksplozja na statku Vilamoura doprowadziła do zalania maszynowni. Na szczęście nikt z załogi nie ucierpiał, a firma konsultingowa Vanguard Tech poinformowała, iż nie doszło do zanieczyszczenia środowiska. Tankowiec od kwietnia tego roku dwukrotnie odwiedzał rosyjskie porty Ust-Ługa i Noworosyjsk, skąd załadował kazachską ropę naftową.

Incydent z Vilamourą to część szerszego trendu – jak podaje Vanguard Tech, od początku 2025 roku cztery inne statki, które wcześniej zawijały do rosyjskich portów, również eksplodowały lub doznały uszkodzeń. Powody eksplozji Vilamoury nie są jeszcze znane.

Rosja zwiększa eksport LNG i ropy, Zachód obserwuje

Równocześnie Rosja podejmuje próby zwiększenia eksportu skroplonego gazu ziemnego (LNG) mimo obowiązujących amerykańskich sankcji. Tankowiec objęty restrykcjami zbliża się do rosyjskiego terminalu LNG w Arktyce, co może wywołać reakcję Zachodu. Moskwa wciąż stosuje również praktykę nielegalnych przeładunków ropy na pełnym morzu – m.in. w pobliżu Grecji – z wykorzystaniem nieubezpieczonych jednostek.

Bloomberg / Vanguard Tech / Hanna Czarnecka

Idź do oryginalnego materiału