Choć na stacjach paliw obserwujemy w tej chwili chwilową stabilizację cen, eksperci ostrzegają, iż może to być cisza przed burzą. Zaostrzenie sankcji wobec rosyjskiego sektora naftowego już teraz wpływa na wzrost cen ropy, a negatywne skutki mogą niedługo odczuć kierowcy w Polsce.
Tankuj wcześniej – podwyżki paliw coraz bliżejZbliżający się początek listopada, związany z obchodami Wszystkich Świętych, to czas wzmożonych podróży. Eksperci radzą: zatankuj wcześniej, bo ceny paliw mogą wzrosnąć w najbliższych dniach.
Diesel drożeje w rafineriach
W mijającym tygodniu ceny paliw w hurcie były względnie stabilne, ale w piątek nastąpił gwałtowny wzrost. Najbardziej podrożał olej napędowy, który kosztuje w tej chwili średnio 4649,00 zł/mł, czyli o 126,20 zł więcej niż tydzień wcześniej. Dla porównania, benzyna 95-oktanowa kosztuje 4470,20 zł/mł, co oznacza spadek o około 50 zł.
Na stacjach chwilowy spokój
W detalu większych zmian nie odnotowano. Jedynie benzyna 98-oktanowa podrożała o 1 grosz, osiągając średnią cenę 6,62 zł/l. Pozostałe paliwa utrzymały poziom: benzyna E10 – 5,84 zł/l, olej napędowy – 5,95 zł/l, autogaz – 2,59 zł/l.
Prognozy na nadchodzący tydzień nie napawają optymizmem. Przewidywane przedziały cenowe to:
- benzyna 95-oktanowa: 5,78–5,89 zł/l
- olej napędowy: 5,91–6,02 zł/l
- autogaz: 2,56–2,63 zł/l
Ropa drożeje przez sankcje
Na początku tygodnia ropa Brent kosztowała zaledwie 60,07 USD za baryłkę, ale już w piątek jej cena wzrosła powyżej 66 USD. To efekt zaostrzenia międzynarodowych sankcji wobec rosyjskich koncernów naftowych.
Wielka Brytania wprowadziła ograniczenia wobec Lukoil i Rosnieft, a Stany Zjednoczone poszły o krok dalej, nakładając sankcje, które wywołały panikę na giełdach. Pojawiły się spekulacje, iż indyjskie i chińskie rafinerie ograniczą zakupy rosyjskiej ropy, co tylko w czwartek spowodowało wzrost cen o ponad 5%.

3 godzin temu












