Tąpnięcie w niemieckim sektorze usług. PMI wskazuje na wyraźne spowolnienie

7 godzin temu

Tematem przewodnim dzisiejszej sesji na rynkach będą dane makro, które już rano wypełniły kalendarz ekonomiczny. W Europie uwaga zwraca się w kierunku danych PMI oraz sentymentów IFO z Niemiec, natomiast w Polsce poznaliśmy kolejne słabe odczyty produkcji budowlano-montażowej.

Spowolnienie aktywności gospodarczej

W maju 2025 r. dane PMI dla Francji i Niemiec wskazują na wyraźne spowolnienie aktywności gospodarczej w sektorze prywatnym obu krajów. W Niemczech wskaźnik Composite PMI spadł do 48,6, co oznacza pierwszy od początku roku spadek aktywności, głównie z powodu słabości sektora usług, który osiągnął najniższy poziom od 30 miesięcy. Mimo to produkcja przemysłowa w Niemczech wykazała umiarkowany wzrost, wspierany przez rosnące zamówienia eksportowe, zwłaszcza z USA, co świadczy o kruchej, ale wciąż obecnej odbudowie przemysłu. Z kolei we Francji sektor prywatny pozostaje pod presją, z dziewiątym kolejnym miesiącem kurczenia się aktywności, gdzie dominującym czynnikiem jest słabość usług i spadek popytu. Oba kraje odnotowały spadek cen produkcji i inflacji usług, co wskazuje na osłabienie presji cenowej w gospodarce.

Indeks klimatu biznesowego IFO w Niemczech poprawił się w maju, osiągając 87,5 pkt, co przewyższyło oczekiwania rynku i poprzedni odczyt. Optymizm przedsiębiorców wynika z nadziei na dalsze obniżki stóp procentowych w strefie euro, złagodzenie napięć handlowych oraz planowane inwestycje infrastrukturalne rządu. Mimo to niemieckie firmy odczuwają spadek popytu, z około 40% przedsiębiorstw zgłaszających niedobór nowych zamówień po okresie przedwczesnego składania zamówień przed spodziewanymi zmianami celnymi. Sytuacja ta obrazuje, iż choć perspektywy biznesowe się poprawiają, to rynek pozostaje podatny na niepewności i wahania popytu. Indeks IFO pokazuje więc stabilizację nastrojów, ale także wyzwania związane z utrzymaniem ożywienia gospodarczego.

Słabsze dane z Polski

W Polsce natomiast produkcja budowlano-montażowa w maju 2025 r. spadła o 4,2% rok do roku, znacznie gorzej niż prognozowano (-0,9%) i pogarszając się względem wcześniejszego wyniku (-1,1%). Taka słaba koniunktura w sektorze budowlanym może prowadzić do ograniczenia inwestycji oraz spowolnienia wzrostu PKB, a także wywierać presję na rynek pracy, zwłaszcza w branży budowlanej. Niższe odczyty produkcji budowlanej utrzymują się już od wielu miesięcy, co wskazuje na długotrwałe problemy sektora i możliwe konsekwencje dla całej gospodarki. Wysokie stopy procentowe mogą dodatkowo hamować odbudowę tego segmentu, wpływając na decyzje inwestycyjne i tempo wzrostu gospodarczego.

Na rynku walutowym od początku dnia najmocniej traciły waluty rynków wschodzących, takie jak rupia indyjska (INR), baht tajski (THB) oraz forint węgierski (HUF), podczas gdy najlepiej radziły sobie jen japoński (JPY), dolar australijski (AUD) i peso meksykańskie (MXN). Ogólnie widoczna jest przewaga walut defensywnych i surowcowych, co może świadczyć o wzroście awersji do ryzyka i poszukiwaniu bezpiecznych przystani przez inwestorów.

Źródło: Dział Analiz XTB

Idź do oryginalnego materiału