"Tata, bliknij". Prezes PSP o rewolucji w płatnościach

3 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Podczas konferencji Impact w Poznaniu prezes Polskiego Standardu Płatności Dariusz Mazurkiewicz mówił o tym, jak BLIK zmienił codzienne nawyki płatnicze Polaków. W rozmowie z Interią Biznes przyznał, iż dzięki BLIK-owi gotówka niemal całkowicie zniknęła z polskiego e-commerce.


System płatności mobilnych BLIK nie zwalnia tempa. Tylko w pierwszym kwartale 2025 roku użytkownicy zrealizowali ponad miliard transakcji, co stanowi wzrost o blisko 30 proc. w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Polacy najczęściej korzystają z BLIKa podczas zakupów online, ale coraz większą popularnością cieszą się również płatności zbliżeniowe i wypłaty z bankomatów bez użycia karty. Eksperci podkreślają, iż kluczem do sukcesu BLIKa jest jego prostota, bezpieczeństwo oraz szeroka dostępność w aplikacjach największych banków w kraju.Reklama


BLIK zmienia polski e-commerce: "Gotówka praktycznie nie istnieje"


W rozmowie przeprowadzonej podczas wydarzenia Impact w Poznaniu już na początku przytoczone zostały dane dotyczące popularności tej formy płatności. Tylko w pierwszym kwartale 2025 roku użytkownicy BLIKa zrealizowali 665 milionów transakcji, a znaczna część z nich przypadła na zakupy w internecie. Czy to oznacza, iż gotówka odchodzi do lamusa?


Dariusz Mazurkiewicz, prezes Polskiego Standardu Płatności przyznał, iż eliminacja gotówki z sektora e-commerce stała się faktem, co potwierdzają dane i to, jak zmienił się rynek na przestrzeni ostatnich lat.
- To, co BLIK zmienił w bardzo fundamentalny sposób, to spowodował, iż w polskim e-commerce jako najpopularniejszy instrument płatności gotówka praktycznie nie istnieje - powiedział podczas rozmowy na 10. edycji Impact. - Dziesięć lat temu połowa wszystkich transakcji to były płatności za pobraniem. Dziś to dosłownie kilka punktów procentowych - tłumaczył.
Jak zaznaczył prezes PSP, intensywny rozwój BLIKa w handlu internetowym rozpoczął się już dziewięć lat temu, a spółka strategicznie skoncentrowała się właśnie na tym obszarze. - Kompletnie przerzuciliśmy całą naszą strategiczną energię na e-commerce - podkreślił Mazurkiewicz.


Codzienność z BLIK-iem, czyli "tato bliknij"


Prezes PSP odniósł się również do osobistego momentu, w którym dostrzegł, jak silnie BLIK wpisał się w codzienne życie Polaków. Na pytanie, kiedy zdał sobie sprawę, iż BLIK to nie tylko kilka cyfr na ekranie telefonu, ale prawdziwy fenomen, który zmienił w rzeczywistość, wskazał, iż świetnie obrazuje to, z czym walczy spora grupa rodziców.
- Zdałem sobie parę lat temu sprawę z tego, iż nie mogę się opędzić od telefonu od moich dzieciaków, żeby im coś bliknąć. Jak się okazało, iż nie jestem sam - mówił Dariusz Mazurkiewicz z uśmiechem. - To jest moje życie, czyli "tata bliknij" - dodał. Prezes PSP podkreślił, iż takich sytuacji jest mnóstwo. - To powszechna, rodzicielska sytuacja. To pokazuje, iż BLIK tak mocno wbił się w naszą codzienność. Tak bardzo pomaga w wielu sytuacjach. Dla mnie to ogromna satysfakcja - dodał.


Opowiedział też o tym, jak pracownicy BLIKA są często zasypywani historiami od znajomych i nieznajomych, gdy tylko ktoś dowiaduje się, gdzie pracują. - My tych historii słuchamy. Słuchamy z pasją i z przyjemnością - powiedział.


BLIK zostawia wybór


Chociaż BLIK w znaczącym stopniu przyczynił się do ograniczenia użycia gotówki, Mazurkiewicz zaznaczył, iż celem nigdy nie było wykluczanie żadnych form płatności. - Wybór zawsze zostawiamy klientom. Zawsze można skorzystać z BLIKA w bankomacie - przypomniał.
Całą rozmowę z Dariuszem Mazurkiewiczem, przeprowadzoną podczas Impact w Poznaniu, można obejrzeć w materiale wideo zamieszczonym poniżej. Prezes PSP mówi w niej o kulisach rozwoju BLIKA, zmianach w sposobie płacenia, a także dalszych planach na przyszłość.
Rozmawiała Agata Jaroszewska
Idź do oryginalnego materiału