Te altcoiny z TOP50 wzrosły bardziej niż bitcoin od początku roku

cryps.pl 5 miesięcy temu
Zdjęcie: altcoiny


Jesteśmy po korekcie na rynku kryptowalut. Przez tydzień bitcoin potaniał o 6%. Jak zaś radzi sobie w szerszej perspektywie? Dobrze, ale nie tak jak sześć altcoinów, które pozwoliły inwestorom zarobić więcej.


  • Na rynku kryptowalut doszło do korekty. Wszystko przez obawy dot. wybuchu wojny na Bliskim Wschodzie.
  • Na parkiecie lepiej od bitcoina radzi sobie kilka altcoinów.

Bitcoin po korekcie

Przez weekend obserwowaliśmy na rynku kryptowalut spadki. Powód? Oczywiście obawy związane z wybuchem wojny na Bliskim Wschodzie. Teraz wiele wskazuje na to, iż do gorącej wojny nie dojdzie i wszystko rozejdzie się po kościach.

Warto jednak spojrzeć jak na razie radzi sobie bitcoin. Początkiem roku 1 BTC kosztowało 42 000 USD, dziś już 66 000 USD, zaś szczyt zarejestrowaliśmy na poziomie 73 000 USD.

Altcoiny górą

Okazuje się, iż na inwestycji lepiej jak na razie wyszli ci, którzy zaufali altcoinom. Najlepiej radzącym sobie „altem” jest dogecoin. Wzrósł od początku roku o 157% (liczymy tutaj wartość z początku roku i rekord w tymże).

Bardzo dobrze radził sobie też shiba inu. Tu wzrost wyniósł 320%.

Stacks (STX) pozwolił z kolei zarobić 155%.

Kryptowaluta giełdy Binance – BNB – dała inwestorom szansę zarobić 112%.

Reender (RNDR) także wzrósł w imponujący sposób – o 211%.

I wreszcie mantle (MNT), które pozwoliło pomnożyć majątek o 133%.

Choć wszystko brzmi jakbyśmy polecali inwestowanie w memecoiny i mniej znane kryptowaluty i tokeny, nie do końca tak jest. Zauważmy, iż dały one szansę pomnożenia kapitału o spory procent, ale tylko wtedy, gdy ktoś sprzedał je we właściwym momencie. W chwili korekty BTC spadały w większym stopniu niż główna kryptowaluta. Do tego – co często powtarzamy – memecoiny nie mają fundamentów. Inwestowanie w nie jest więc bardzo ryzykowne.

Co z bitcoinem?

Sytuacja na rynku BTC wygląda zresztą dobrze. Jesteśmy po korekcie, która oczyściła znów rynek ze „słabych rąk”. W tym tygodniu zajdzie w sieci halving, który może napędzić wzrosty. Do tego napięcia na Bliskim Wschodzie zelżały i raczej na miejscu nie wybuchnie wojna. Do tego przed nami przez cały czas aktualne cięcia stóp proc. w USA, które reanimują wszystkie rynki.

Idź do oryginalnego materiału