Inwestowanie to dobry sposób na powiększenie swojego kapitału, choć zawsze wiąże się z tym pewne ryzyko. Dla wielu osób jest to także interesujące zajęcie. Metale szlachetne są przy tym popularnym wyborem. To właśnie tu obserwuje się ostatnio dość interesujące zmiany. Warto przyjrzeć im się bliżej.
REKLAMA
Zobacz wideo Piotr Kuczyński: Cena złota rośnie i budżet może na tym zyskać
Srebro inwestycyjne jest teraz dobrym wyborem. Ceny osiągnęły historyczny rekord
Jak informuje Business Insider, 17 grudnia 2025 roku srebro osiągnęło nowy rekord w historii. Dzięki wzrostowi o 4,3 proc. jego cena doszła do poziomu 66,63 dolary za uncję. Nie jest to całkiem nowa sytuacja. W porównaniu do początku tego roku ceny srebra wzrosły aż o 126 proc. Odpowiada za to ograniczona podaż, duży popyt przemysłowy i rosnące zainteresowanie spekulacyjne.
Srebro stało się przedmiotem spekulacji na rynkach opcji i zasadniczo uważam, iż opiera się to na pewnych wyraźnych poglądach, iż perspektywy popytu pozostają bardzo pozytywne
- ocenił w rozmowie z agencją Reuters niezależny analityk Ross Norman. Warto przy tym wspomnieć, iż KGHM - drugi co do wielkości producentem srebra na świecie - wydobywa ten metal razem z rudą miedzi w Polsce. Jak zostało jednak już wspomniane, nie tylko srebro ma ostatnio dobrą passę.
Zobacz też: Gdzie najlepiej kupić złoto? Te miejsca dają gwarancję autentyczności
Platyna i pallad - cena idzie w górę i osiąga rekordy. Tak wyglądają teraz kursy
Kurs platyny 17 grudnia poszedł w górę o 3,5 proc., osiągając kwotę 1961 dolarów i 60 centów za uncję w maksymalnym momencie dnia. Ostatnie wyższe notowanie było w lipcu 2008 roku, czyli ponad 17 lat temu. Nie można przy tym pomijać palladu. Po ponad 4-procentowym wzroście jego ceny osiągnęły stawkę 1729 dolarów i 25 centów za uncję. Tym razem kurs ten pobił rekord z listopada 2022 roku. Z kolei od początku roku pallad urósł w sumie o ponad 88 proc. Nie jest to wynik tak imponujący, jak w przypadku srebra, ale wciąż robi wrażenie. Dla porównania, złoto od stycznia tego roku podrożało o 65 proc. Co więcej, eksperci zauważają, iż sytaucja tego kruszca w niedalekiej przyszłości może być jeszcze lepsza. Mennica Skarbowa stwierdza nawet, iż pallad może w najbliższych latach należeć do najszybciej zyskujących metali szlachetnych.
Obserwujemy wyraźny wzrost zapytań i zakupów produktów z palladu, zwłaszcza sztabek inwestycyjnych i monet bulionowych. W dobie niepewności gospodarczej Polacy szukają alternatywnych aktywów, które mają realne zastosowanie w przemyśle i ograniczoną podaż. Pallad spełnia te kryteria, szczególnie w momencie, kiedy tak wystrzeliła cena złota. Inwestorzy doceniają wartość palladu, który jest szeroko stosowany w przemyśle, a jego wydobycie jest niewielkie
- stwierdził Adam Stroniawski, dyrektor zarządzający Mennicy Skarbowej, cytowany na stronie spółki. Pallad wykorzystuje się przede wszystkim w produkcji katalizatorów samochodowych (ponad 70 proc. globalnego popytu), które ograniczają emisję spalin. Ponadto jest stosowany w elektronice (styki, złącza, czujniki), jubilerstwie, medycynie (implanty, narzędzia chirurgiczne) oraz w nowoczesnych technologiach energetycznych, takich jak ogniwa paliwowe.
Źródło: businessinsider.com.pl, tradingview.com, mennicaskarbowa.pl
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

2 dni temu






