Teraz to się handluje… Ponad 3,00 zł/kg praktycznie za każdą odmianę i taniej nie będzie

6 dni temu

Koniec sezonu 2024/25 – rosnące ceny jabłek

Przełom maja i czerwca to kurczące się zapasy jabłek. Zdecydowana większość sadowników zakończyła już sprzedaż w okresie 2024/2025. Ci, którzy mają jeszcze jabłka, oczekują coraz wyższych cen i mają do tego prawo. Po pierwsze z powodu długiego przechowania, a po drugie „przetrwania” trzech miesięcy zamrożonych stawek i kolejnych trzech miesięcy bardzo powolnych wzrostów.

Dziś nie ma odmiany, którą ciężko byłoby sprzedać lub której sprzedaż byłaby problematyczna. Zróżnicowane są jedynie ceny. Możemy przyjąć, iż jeżeli jesteśmy w stanie zaoferować wysokiej jakości jabłka to bez problemu sprzedamy je powyżej 3,00 zł za każdy kilogram. Dziś zdecydowanie dominują transakcje za wagę w skrzyni.

Jabłka za wagę – ceny w czerwcu 2025

Właśnie po 3,00 zł/kg sprzedamy „niechcianego” zimą Glostera. To również stawki za Idareda. W obu przypadkach mogą one być o 20 groszy wyższe lub niższe od wspomnianej ceny z powodu jakości czy wybarwienia.

Jeszcze bardziej zróżnicowane są stawki za dominującego w polskiej produkcji Red Jonaprinca. W tym wypadku sadownicy sprzedadzą odmianę od 3,00 do 3,60 zł za każdy kilogram. Również w tym wypadku decyduje jakość.

Jeśli mamy w chłodni odmiany, które poszukiwane są przed hurtowników i sprzedających z drugiej ręki to bez problemu sprzedamy je za ponad 4,00 zł/kg. Alwa, Empire, Lobo czy Ligol to 75, a choćby 90 zł za 15-sto kilogramową skrzynkę w hurcie. Zatem warto wybrać samodzielne sortowanie i hurtową sprzedaż.

Idź do oryginalnego materiału