Tesla najniżej od ponad 2 lat

2 lat temu

Największe światowe spółki tracą w ostatnim czasie na wartości. Mocno obrywa także Tesla

W światowej gospodarce, w której dominują oczywiście Stany Zjednoczone, da się już powoli wyczuć atmosferę recesji, a z pewnością rynku niedźwiedzia. Widać to jak byk (o ironio) po wycenie największych i najpopularniejszych spółek oraz indeksów. Jakiś czas temu informowaliśmy o ogromnym spadku giełdowym firmy Meta (Facebook, Instagram, WhatsApp), jednocześnie zaprzeczając tezie o szczególnej zmienności rynku kryptowalut. Teraz mamy okazję obserwować na żywo nieustające spadki wyceny akcji jednej z flagowych spółek Elona Muska. Tesla, bo o niej mowa, pada z jednej strony ofiarą negatywnego sentymentu inwestorów, z drugiej jednak, nagonce na jej założyciela i właściciela, który niedawno przejął Twittera i znalazł się w ogniu oskarżeń przez wielu niezadowolonych użytkowników.

Kapitalizacja rynkowa Tesli spada poniżej 500 miliardów dolarów

Po raz pierwszy od ponad dwóch lat firma Companies Market Cap odnotowała spadek kapitalizacji rynkowej Tesli poniżej 500 miliardów dolarów. To historyczny moment, bowiem w tym roku mamy szczególną możliwość obserwacji lecących „na łeb na szyję” wycen największych spółek. W przypadku Tesli obserwujemy spadek kapitalizacji rynkowej do poziomów niewidzianych od 2019 roku. Czy to bardzo mocna korekta po rynkowych wzrostach z 2021 roku, czy już początek większego kryzysu?

Firma założona przez Elona Muska przez cały czas znajduje się w pierwszej dziesiątce najcenniejszych firm według wskaźników mierzących kapitalizację rynkową. Tesla osiągnęła najwyższy poziom 1 biliona dolarów w zeszłym roku przed spadkiem o 53,5% w tym roku.

Tesla ma właściciela, który wzbudza kontrowersje

Elon Musk po niedawnym przejęciu Twittera zaskarbił sobie zarówno sympatię fanów, jak i jeszcze większą niechęć przeciwników. Oś dyskursu kręci się głównie wokół pomysłów miliardera na nowe rozwiązania na platformie social media. Na dodatek, na jaw wychodzą coraz to nowe fakty dotyczące niewłaściwych zachowań poprzedniego zarządu firmy. Co do samej Tesli, można wysunąć przypuszczenia, iż spółka w perspektywie długoterminowej się wybroni. Spadki wyceny dotykają aktualnie choćby największych graczy, więc nie jest to de facto żaden wyznacznik wartościowości, a raczej po prostu kiepskiego sentymentu inwestorów. Przypomnijmy, iż Tesla była podstawą rozwoju technologii samochodów elektrycznych.

Sprawdź krótki poradnik do popularnej platformy

Idź do oryginalnego materiału