Wzrost zadłużenia: Na podstawie analizy Wieloletnich Prognoz Finansowych oraz projektów budżetu osiemnastu miast o statusie wojewódzkim Fundacja Wolności oszacowała, iż ich zadłużenie w 2024 roku miało wzrosnąć łącznie o ponad 3,5 mld zł. Największy przyrost zadłużenia dotyczyć miał Warszawy (1,36 mld zł), Krakowa (1 mld zł) oraz Łodzi (0,55 mld zł). Po przeliczeniu na liczbę mieszkańców największy wzrost długu odnotować miały Katowice, Kraków i Łódź.
REKLAMA
Rekordowe miasta: Tym samym na koniec 2024 roku dług Warszawy miał sięgnąć ponad 8,2 mld zł. Na dalszych miejscach pod względem długu całkowitego znalazłyby się: Kraków (ponad 6,5 mld zł), Łódź (ponad 5,2 mld zł), Wrocław (ponad 4,6 mld zł) oraz Poznań (2,7 mld zł). Najniższy dług zostałby natomiast odnotowany w: Gorzowie Wielkopolskim (ponad 402 mln zł) Olsztynie (423,5 mln zł), Zielonej Górze (ponad 663 mln zł), Opolu (ponad 722 mln zł) oraz Białymstoku (ponad 1,1 mld zł).
Zobacz wideo Dwa wielkie mity o ZUS. "To się nazywa społeczeństwo, nie piramida finansowa"
Dług w Lublinie: Prezydent Krzysztof Żuk poinformował, iż od 2011 do 2024 roku dług miasta wzrósł o 1,7 mld zł, a w tym samym czasie pozyskało ono 2,4 mld zł ze środków europejskich. Według ostatniego budżetu przed do końca 2025 roku skumulowany dług ma sięgnąć 2,47 mld zł - wzrost o kolejne 122 mln zł. Według szacunków Fundacji Wolności oznacza to, iż dług na jednego mieszkańca wyniesie 7499 zł.
Rola długu: - Bez tego długu, bez instrumentów dłużnych - zwłaszcza tego 1,3 mld zł, które zaciągnęliśmy w europejskich bankach niekomercyjnych, nastawionych na finansowanie inwestycji publicznych - takiego efektu rozwoju Lublina, jaki obserwujemy, by nie było - tłumaczył prezydent Żuk. Wskazał, iż pozyskane w ten sposób środki zostały zainwestowane w infrastrukturę, co sprzyja rozwojowi miasta.Przeczytaj również: "Wielkie podwyżki w kawiarni Rydzyka. Ceny w górę o 20 proc.".Źródła: Radio Lublin, Fundacja Wolności: 1, 2