Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, liczba ludności Polski na koniec grudnia 2024 roku wyniosła 37,49 milionów osób. To duży spadek w porównaniu z poprzednim rokiem, kiedy statystyki wskazały 37,8 miliona. Polacy w ostatnim czasie coraz częściej wyjeżdżają z kraju, co przekłada się na dane w poszczególnych miastach. Wiemy, gdzie zanotowano największe wyludnienie.
REKLAMA
Zobacz wideo Polaków ubywa na potęgę, ostatnio o milion
Najszybciej wyludniające się miasta w Polsce. Opublikowano dane
Jak informuje Onet, najszybciej wyludniającym się miastem w Polsce jest Łódź. W 2002 roku żyły tam 785 134 osoby, a w 2023 roku było ich tylko 655 279. To oznacza, iż ubyło dokładnie 129 855 osób. Drugie miejsce w tym zestawieniu zajmują Katowice - w 2002 roku liczba mieszkańców wynosiła 325 045 osób, z kolei w 2023 roku zmalała do 279 119 (różnica wynosi 45 926). Na trzeciej pozycji uplasował się Bytom. W 2002 roku w tym mieście mieszkało 192 597 osób, a w 2023 roku było ich już 148 687 (różnica wynosi 43 910).
Cały ranking najszybciej wyludniających się miast prezentuje się następująco:
Łódź (spadek o 129 855 osób),
Katowice (spadek o 45 926 osób),
Bytom (spadek o 43 910 osób),
Częstochowa (spadek o 43 745 osób),
Bydgoszcz (spadek o 43 734 osoby),
Sosnowiec (spadek o 43 390 osób),
Zabrze (spadek o 39 996 osób),
Poznań (spadek o 36 971 osób),
Radom (spadek o 32 163 osoby),
Gliwice (spadek o 32 147 osób).
Zobacz też: Najniebezpieczniejsze drzewo świata. Jego kwas powoduje oparzenia. Jeden kęs może prowadzić do śmierci
Czemu w Polsce jest coraz mniej ludzi? Dane są niepokojące
Przyczyn wyludniania się powyższych miast może być kilka. Podczas gdy jedni przenoszą się na wieś, by zaznać odrobiny sielskiego życia poza zgiełkiem centrum, inni podążają za studiami lub karierą do większych aglomeracji, takich jak Warszawa, Kraków, Wrocław czy Gdańsk. Niektórzy też po prostu wyjeżdżają z kraju i na dobre osiedlają się za granicą. Należy również zwrócić uwagę na kryzys demograficzny w Polsce. Główny Urząd Statystyczny przekazał, iż w 2024 roku zarejestrowano około 252 tysiące urodzeń żywych, co oznacza spadek o ponad 20 tysięcy urodzeń w stosunku do poprzedniego roku. Co więcej, jest to najgorszy wynik od czasów zakończenia II wojny światowej. Współczynnik dzietności w Polsce spadł do poziomu 1,12 dziecka na kobietę, w efekcie czego staliśmy się jednym z państw o najniższej liczbie urodzeń w Europie.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.