To nie krypto spowodowało upadłości Signature, Silvergate i SVB, a ekspozycja na FTX była minimalna: raport Kongresu USA
Nowy raport Congressional Research Service (CRS) wykazał, iż straty kryptograficzne nie spowodowały upadku Silicon Valley Bank i Signature Bank, a choćby Silvergate. To strach przed ekspozycją na kryptowaluty był siłą napędową paniki bankowej.
Raport CRS pokazuje prawdę na temat kryzysu bankowego
CRS, bezstronna agencja, która działa jako zaufane źródło informacji dla członków Kongresu, opublikowała we wtorek raport: „Rola kryptowaluty w niepowodzeniach Silvergate, Silicon Valley i Signature Banks”.
Raport zaprzecza popularnej narracji, iż upadki banków były spowodowane znaczną ekspozycją na FTX i inne upadłe firmy kryptograficzne. Powodem również nie były straty z ich własnych produktów kryptograficznych. choćby jeżeli uznano, iż 90% depozytów Silvergate pochodziło od klientów kryptograficznych w tym czasie jego upadku, który faktycznie spadł z ponad 98% na koniec 2021 roku.
„Kuszące jest szukanie związków przyczynowych między problemami banków a problemami konkretnych branż kryptograficznych” – czytamy w raporcie. Należy jednak zauważyć, iż choćby banki, które prowadziły interesy z bohaterami głośnych afer kryptograficznych, takimi jak Celsius i FTX, miały jedynie ograniczoną ekspozycję na ich aktywa.
Strach ma większą siłę niż fakty
„W Silvergate ekspozycja na FTX ograniczała się do utrzymywania depozytów, które stanowiły mniej niż 10% sumy bilanswej Silvergate. Celsius posiadał 130 milionów dolarów w Signature, co w lipcu 2022 r. stanowiło kilka więcej niż 0,1% wszystkich depozytów Signature. Podczas gdy FTX utrzymywał depozyty w Signature, stanowiły one również około 0,1% depozytów Signature.
W raporcie zacytowano zeznania kongresu Adrienne Harris, superintendent Departamentu Usług Finansowych stanu Nowy Jork, która nazwała zarzuty, iż Signature upadło z powodu kryptografii, „błędne”. Powiedziała, iż „wypłaty kryptowalut podczas paniki bankowej były proporcjonalne do całkowitych depozytów kryptograficznych banku”.
Nawet pożyczki zabezpieczone Bitcoinami Silvergate, które według raportu były postrzegane jako „ryzykowne” ze względu na zmienność Bitcoina, działały „zgodnie z oczekiwaniami, bez strat lub przymusowych likwidacji”, według dyrektora generalnego firmy Alana Lane’a podczas telekonferencji z SEC 17 stycznia .
„Postrzeganie ryzykowności banku ze względu na jego ekspozycję na kryptowaluty mogło skłonić firmy / osoby nie posiadające kryptowalut do dokonywania znacznych wypłat”, napisał CRS.
Przyczyną problemów był spadek kursów kryptowalut – uwolnił demony strachu
W raporcie napisano, iż problemy w tych bankach zaczęły się, gdy ceny kryptowalut gwałtownie spadły w 2022 r.
„Wraz ze spadkiem cen aktywów cyfrowych, scentralizowane platformy kryptograficzne i emitenci stablecoinów doświadczyli umorzeń. To prawdopodobnie spowodowało, iż wycofali depozyty przechowywane w tych bankach” – napisali.
„Aby zaspokoić żądanie wypłaty, banki sprzedawały pozornie bezpieczne papiery wartościowe na stratach. Wpłynęło to na ich płynność, a w niektórych przypadkach na ich wypłacalność”.
Depozyty Silvergate spadły o ponad 50% w czwartym kwartale 2022 r., odnotowano w raporcie. Depozyty Signature spadły o około 15% w tym samym okresie.
„Tak więc w tym przypadku straty nie zostały zrealizowane na aktywach związanych z kryptowalutami. To wypłaty depozytów kryptograficznych spowodowały, iż banki sprzedały inne aktywa ze stratą”.
Raport kończy się stwierdzeniem, iż „utrata dwóch banków przyjaznych kryptowalutom ożywiła obawy, iż firmom kryptograficznym brakuje opcji bankowych”. I chociaż organy nadzoru bankowego twierdzą, iż bankom „ani nie zabroniono, ani nie zniechęcono” do współpracy z firmami kryptograficznymi, to banki mogą przez cały czas pogardzać tą gałęzią przemysłu.
„Niechęć banków do kryptowalut może również uwydatniać szerszą niepewność co do tego, co stanowi odpowiednie praktyki w przypadku braku bardziej solidnych ram regulacyjnych” – napisali.