Podczas gdy Unia Europejska zaostrza politykę klimatyczną, kraje takie jak Indie i Chiny przez cały czas rozbudowują swój przemysł węglowy. W samych Indiach do 2030 roku ma powstać aż 36 nowych kopalni!
Elektrowni węglowych stale przybywa
Indie nie zwalniają tempa, jeżeli chodzi o wydobycie węgla. Według zapowiedzi ministra górnictwa G. Kishan Reddego, w ciągu najbliższych 5 lat ma powstać aż 36 nowych kopalni. Kraj już teraz wydobywa rekordową ilość tego surowca – aż 997,8 mln ton w latach 2023-2024. Dla porównania, w Polsce było to zaledwie 48,3 tony.
Indie nie tylko nie planują odejścia od górnictwa, ale wręcz otwarcie mówią o jego rozwoju. Są drugim co do wielkości, zaraz po Chinach, źródłem wzrostu globalnego wydobycia węgla. Do 2027 roku wydobycie może wzrosnąć choćby do 1,4 mld ton, a do 2030 roku do 1,58 mld ton. Odnawialne źródła energii to zaledwie około 22% w miksie energetycznym kraju.
Węgiel jest w 64% wykorzystywany do wytwarzania energii elektrycznej. Korzysta z niego również przemysł stalowy, cementowy, branża papiernicza, przemysł tekstylny i branża obronna. W Indiach zużycie energii elektrycznej rośnie najszybciej na świecie, co jest efektem szybkiego rozwoju gospodarczego.
Indie i Chiny emitują więcej niż cała UE
Przeciwny kierunek obrała Unia Europejska, w której zużycie węgla spada już od lat 90. XX w. Największy spadek wydobycia nastąpił po pandemii COVID-19 – aż o 128 mln ton. W 2023 roku wydobycie osiągnęło rekordowo niski wynik – 351 ton, czyli o 23% mniej niż w roku poprzednim.
Spalanie węgla to wciąż 40% światowej emisji gazów. Naukowcy ostrzegają, iż bez odejścia od energetyki węglowej czeka nas pogłębianie się zmian klimatycznych. Aby im zapobiec, konieczne jest osiągnięcie globalnego porozumienia, do którego muszą włączyć się również najwięksi emitenci zanieczyszczeń: Indie i Chiny.
Niestety, kraje te skutecznie blokują osiągnięcie międzynarodowych postanowień. Podczas szczytu klimatycznego COP26 w Glasgow Indie i Chiny opowiedziały się przeciwko zawarciu w deklaracji obietnicy odejścia od węgla. Ostatecznie, została ona zastąpiona “stopniowym wycofywaniem się”.
Według danych, emisje Chin wzrosły o 240 %, a Indii o 190 % w porównaniu do roku 2000. Spadki odnotowało USA i Unia Europejska – o 16 i 23 %. Z drugiej strony, eksperci zwracają uwagę na tzw. emisje kumulatywne i historyczne emisje CO2. Jak się okazuje, w takim zestawieniu największymi trucicielami pozostają Stany Zjednoczone i Unia, które odpowiadają za 31% wszystkich szkodliwych substancji wypuszczonych do atmosfery od czasów epoki przemysłowej.
Źródła: wnp.pl, cire.pl, okopress.pl
Fot. Canva