Transformacja energetyczna w Polsce jest szalenie trudna

6 dni temu

Zastąpienie węgla i gazu w praktyce, przy warunkach, jakie mamy w Polsce, jest szalenie trudne. Węgiel i gaz są bardzo stabilnymi źródłami energii, natomiast odnawialne źródła energii takimi źródłami nie są. W przypadku odnawialnych źródeł energii stosuje się też bardzo dużo manipulacji. Jedną z moich ulubionych jest liczenie opłacalności kosztów wytworzenia energii z wiatraków. Liczy się je – z tego co pamiętam – metodą LCOE. Metoda ta nie zakłada magazynowania ani przesyłu, czyli dwóch składowych, które najbardziej wpływają na cenę odnawialnych źródeł energii – mówił Cezary Bachański, ekspert WEI w programie Punkt Widzenia Jankowskiego.

Warto dodać także wątek historyczny. Pojęcie katastrofy klimatycznej czy transformacji energetycznej pojawiło się w latach 1973-1974. Dziwnym trafem w okolicy tych lat – lat światowego kryzysu paliwowego! – zaczęły się pojawiać pierwsze wzmianki o roli człowieka w zmianie klimatu. Potem przez wiele lat była cisza, nie było nic. Na przełomie lat 2000 okazuje się, iż Niemcy są jednym z najlepszych producentów paneli fotowoltaicznych na świecie. o ile chodzi o biomasę, Szwecja nie miała sobie za bardzo równych. Francja miała atom. Jakby popatrzeć na firmy z tych państw Europy Zachodniej, to by się okazało, iż kraje te były potęgą pod względem odnawialnych źródeł energii. I właśnie w okolicy 2000 roku zaczęto zaostrzać ten kurs klimatyczny. Od tamtego czasu minęło dwadzieścia parę lat i okazuje się, iż ta transformacja energetyczna nie do końca się udała. Pytanie więc brzmi: co dalej? Czy przez cały czas będziemy w to brnąć?

To, co właśnie powiedziałem jest bardzo niepopularne. Jest tak dlatego, iż przez cały czas mamy brnąć w odnawialne źródła energii. Ale o ile mamy wiatraki, farmy wiatrowe, to bardzo często ich uzupełnieniem są źródła energii oparte na gazie, które są po prostu stabilne. Nie da się więc zrobić transformacji opartej na odnawialnych źródłach energii bez jakiegoś stabilizatora w sieci – dodaje.

Cała rozmowa dostępna jest TUTAJ.

Idź do oryginalnego materiału