Kraje bałtyckie języczkiem u wagi?
Region Morza Bałtyckiego, ze względu na swoje cechy i adekwatności, jest szczególną częścią kontynentu europejskiego. Jego specyfika uwidacznia się nie tylko pod względem geograficznym, ale także geopolitycznym i gospodarczym. Patrząc z perspektywy Unii Europejskiej, rola tego regionu wzrosła po jej rozszerzeniu o nowe państwa, w tym o cztery kraje bałtyckie. Integracja członków Unii Europejskiej, postępująca na wielu płaszczyznach nie tyko politycznej, ale również ekonomicznej, militarnej czy kulturowo-naukowej – to elementy procesu gospodarczego, którego adekwatny rozwój jest podstawą uzyskania przez ten region odpowiedniej pozycji w skali europejskiej i globalnej. Agresja Rosji na Ukrainę i rosnąca obawa o możliwość rozszerzenia konfliktu na inne kraje powodują dalsze zacieśnianie współpracy pomiędzy państwami należącymi do UE i NATO.
Zmiany geopolityczne przyczyniły się do rozwoju gospodarczego nowych członków UE z regionu Morza Bałtyckiego. Z uwagi na bezpośrednie sąsiedztwo kraje te bywają postrzegane całościowo jako rozległy, ale też chłonny rynek konsumpcyjny i inwestycyjny. Z tego powodu kraje rejonu Morza Bałtyckiego są w stanie wpłynąć na rozwój będący efektem pewnej synergii, co przyczyni się do większego rozwoju gospodarczego Europy oraz ukształtowania się nowych ciągów wymiany handlowej. Nie mówimy tu zresztą jedynie o terytorium samego Starego Kontynentu, ale również o współpracy z dynamicznie rozwijającymi się krajami azjatyckimi, takimi jak Chiny, Indie czy Korea Południowa. Między nimi a państwami należącymi do Unii Europejskiej nieustannie krążą potoki ładunków, co pociąga za sobą konieczność tworzenia innowacyjnych korytarzy transportowych i funkcjonujących w nich łańcuchów logistycznych.
Henryk Zielaskiewicz
Ekspert ds. transportu kolejowego w Instytucie Prawa Gospodarczego,
Przewodniczący Krajowej Komisji Przewozów Intermodalnych STIK RP