Blockchain Tron bije rekordy, o ile chodzi o wolumeny transakcji – te rosną już ósmy miesiąc z rzędu. Co się dzieje?
- W sieci Tron rejestrowane są rekordowe wolumeny.
- W październiku nastąpił skok średniej liczby transakcji o 8,15%.
Tron z rekordami
W sieci Tron zarejestrowano duży wzrost aktywności. W październiku średnia liczba transakcji wyniosła 238,6 mln – to skok o 8,15% w porównaniu z wrześniem. Co to oznacza? To, iż coraz więcej osób korzysta z tego blockchaina.
Spójrzmy na inne suche dane. 24 października sieć Tron odnotowała najwyższą dzienną liczbę transakcji – aż 10,46 mln. Był to rekordowy dzień w tym roku. Dlaczego jednak coś takiego dzieje się w tym właśnie łańcuchu?
Możliwe, iż to efekt niskich opłat transakcyjnych, wysokiej prędkości przetwarzania danych i rozwoju projektów dApps i DeFi, które są oparte na Tronie. Do tego sieć działa stabilnie – w odróżnieniu np. do Solany, której zdarzały się awarie i przestoje.
The transactions on #TronNetwork reached 238.6M in October, an 8.15% increase from September, marking eight consecutive months of growth.
And transactions on #TronNetwork reached a one-year high of 10.46M on October 24.https://t.co/kLGWAwlNKA pic.twitter.com/crIQVS8Rve
— Lookonchain (@lookonchain) November 4, 2024
Nie chodzi jednak tylko o sieć jako taką. TRX, natywna kryptowaluta Tron, służy też do stakingu i płatności transgranicznych, co też zwiększa aktywność w blockchainie. Jakby tego było mało, w sieci widać coraz większe wykorzystanie stablecoinów takich jak tether. Po prostu taniej przesłać USDT po tej sieci niż np. dzięki Ethereum.
Plan rozwoju sieci
Na tym sukcesy Tron się nie kończą. Społeczność, która stoi za projektem, będzie wręcz musiała go rozwijać. W miarę dalszego rozwoju branży blockchaina nacisk na szybkość realizacji transakcji i niskie opłaty będą większe. jeżeli uda się w Tron utrzymać skalowalność i wydajność, sieć ta może być najlepszym rozwiązaniem dla wielu firm i projektów opartych na blockchainie.
Wszystko dzieje się w czasie, gdy konkurencja na rynku rośnie. Ethereum pozostaje liderem i – mimo pewnych niezaprzeczalnych wad – przez cały czas to właśnie projekt Vitalika Buterina przyciąga kapitał z mainstreamu i to na tę sieć decydują się najwięksi gracze rynkowi (choćby szwajcarski bank UBS).
W tle mamy Solanę, która stała się domem dla wielu memecoinów i na tym buduje swoją popularność. Tu fundamenty są jednak słabsze i możemy oczekiwać, iż wraz z końcem mody na “memy” sieć ta podzieli los np. Polygon czy innych “Ethereum killerów”.