Prezydent USA Donald Trump zasugerował w poniedziałek, iż domaga się od Ukrainy zabezpieczenia dostępu USA do metali ziem rzadkich w zamian za dalszą pomoc wojskową.
– Mówimy Ukrainie, iż mają bardzo cenne metale ziem rzadkich. Chcemy, by zastawili je jako gwarancję. Chcemy gwarancji, bo dajemy im pieniądze garściami – powiedział Donald Trump podczas podpisywania rozporządzeń, w tym dot. ustanowienia państwowego funduszu majątkowego.
– Więc staramy się zawrzeć umowę z Ukrainą, gdzie oni zabezpieczą to, co im dajemy, dzięki ich metali ziem rzadkich i innych rzeczy – dodał.
Trump nie podał szczegółów tego, jak takie porozumienie ma wyglądać, ale dodał, iż Kijów jest tym zainteresowany.
USA dostrzega zysk
Bliski sojusznik Trumpa senator Lindsey Graham już w ubiegłym roku zwracał uwagę na ukraińskie złoża cennych minerałów i pierwiastków – kluczowych w produkcji zespołów elektronicznych – jako argument przemawiający za koniecznością obrony Ukrainy przez USA.
Przed tym, jak Trump został prezydentem, podobnych argumentów używali popierający wsparcie dla Ukrainy konserwatyści, m.in. publicysta Marc Theissen, który szacował wartość ukraińskich złóż gazu, uranu i minerałów na 26 bilionów dolarów. Theissen pytał Trumpa na łamach „Washington Post”, czy „chce, aby Rosja i Chiny zdobyły ten ‘skarbiec zasobów naturalnych’, czy też chce je rozwijać z Ukrainą, dla dobra narodu amerykańskiego”.
Biznes Alert / PAP
Chiny wykonują ruch w wojnie celnej z USA, uderzają w energetykę