W piątkowych wypowiedziach prezydent Donald Trump zapowiedział, iż decyzja w sprawie nowego przewodniczącego Rezerwy Federalnej zostanie ogłoszona w niedługim czasie. W rozmowie z dziennikarzami na pokładzie Air Force One podkreślił, iż jego zdaniem „dobry prezes Fed obniżyłby stopy procentowe”, po raz kolejny jasno artykułując swoje oczekiwania wobec polityki pieniężnej USA.
Trump, zapytany wprost o Kevina Warsha – byłego gubernatora Fed i jednego z bardziej „jastrzębich” przedstawicieli tego gremium w przeszłości – odparł, iż „cieszy się bardzo dobrą opinią”. Warsh uchodzi w tej chwili za faworyta do objęcia stanowiska po Jerome’u Powellu, którego kadencja kończy się w lutym 2026 roku, jednak – jak pokazują najnowsze wypowiedzi prezydenta – Trump może dążyć do szybszej zmiany na tym stanowisku.
Rosnąca presja polityczna
Trump kolejny raz skrytykował aktualnego szefa Fed Jerome’a Powella za zbyt wolne – jego zdaniem – reagowanie na zmieniające się warunki gospodarcze. Prezydent ponowił apel o natychmiastową obniżkę stóp procentowych o pełny punkt procentowy, co w jego ocenie byłoby odpowiedzią na spowalniający wzrost oraz narastające ryzyko związane z wojną handlową i napięciami geopolitycznymi.
Warto przypomnieć, iż Trump i Powell spotkali się osobiście po raz pierwszy od wielu miesięcy w ubiegłym tygodniu. Według relacji mediów, prezydent miał bezpośrednio zakomunikować Powellowi, iż popełnia „błąd”, nie obniżając poziomu kosztu pieniądza.
Zapowiedź rychłej decyzji w sprawie Fed oraz dalsza krytyka obecnej polityki stóp może mieć istotny wpływ na oczekiwania rynkowe wobec dalszych działań Rezerwy Federalnej. Choć bank centralny formalnie pozostaje instytucją niezależną, to rosnąca presja polityczna – może wpływać na percepcję rynku co do realnego marginesu decyzyjnego banku centralnego.
Źródło: OANDA TMS Brokers