Małe spółki od dawna kojarzone są z wyższym ryzykiem, ale jednocześnie większym potencjałem wzrostu. Znacznie łatwiej o dynamiczny przyrost przychodów w firmie zarabiającej 50 milionów złotych niż w takiej, której przychody sięgają 300 miliardów.
Każdy rynek prędzej czy później napotyka granice, po przekroczeniu których dalszy wzrost sprzedaży staje się niemożliwy. W przypadku małych spółek ten moment jest jednak znacznie odleglejszy. To właśnie wśród nich można znaleźć perełki, które w ciągu roku potrafią podwoić, a choćby potroić swoją wartość.
Dlatego czasem warto zwrócić uwagę na firmy, które dopiero raczkują – mogą okazać się prawdziwą bombą w portfelu inwestycyjnym, gotową do wystrzału w każdej chwili. Piotr niedawno podrzucił mi kilka interesujących spółek z NewConnect. Przyjrzałem się im bliżej i dzielę się z Wami swoimi przemyśleniami. Do portfeli z wiadomych powodów nie zostaną one kupione (problem płynności), ale może niektórzy z was się zainspirują tymi pomysłami prywatnie.
Czytaj wszystkie treści BEZ OGRANICZEŃ!
Premium
Dołącz do Strefy Premium DNA.
Już od 69 zł miesięcznie!
Sprawdź wszystkie korzyści
Kliknij tutaj i dołącz do nas.
Jesteś już subskrybentem? Zaloguj się!
Do zarobienia,
Szymon Świder