Platforma społecznościowa Twitter pod przewodnictwem Elona Muska zmieniła przed chwilą swoje logo z charakterystycznego niebieskiego ptaka na…popularnego pieseła (Doge). Co to oznacza? Możemy tylko spekulować. Jednak wiele wskazuje, iż mogą się właśnie materializować plotki o tym, iż Elon Musk planuje integrację przez Twittera płatności w dogecoinach.
Elon Musk lubi memy i kryptowaluty
Tajemnicą poliszynela jest fakt, iż Musk, prawdopodobnie najbardziej rozpoznawalny przedsiębiorca na świecie, jest wielkim fanem memów ze szczególnym wyróżnieniem dla popularnego pieseła (Doge), którego pierwowzorem jest piesek rasy Shiba Inu o imieniu Kabosu. Wizjoner regularnie publikuje w internecie memy oraz wielokrotnie wypowiadał się z sympatią o kryptowalucie Dogecoin, de facto powiązując z czasem u obserwatorów rynku swoje nazwisko z tym charakterystycznym memecoinem.
Czy to dobrze? Nie do końca. To prawdopodobnie dzięki Muskowi wiele osób, w tym tych najbardziej naiwnych zainteresowało się memecoinami, i równie wielka liczba osób straciła na tych projektach pieniądze. Warto zauważyć, iż aktualna kapitalizacja Dogecoina należy do pierwszej dziesiątki najlepiej wycanianych projektów kryptowalutowych i jest większa niż takich gigantów jak Polygon, Solana czy Polkadot.
Cena inflacyjnej (!) kryptowaluty Dogecoin cały czas utrzymuje się na wysokim poziomie m.in. z powodu plotek, iż Elon Musk w przyszłości wykorzysta ją do swoich projektów, takich jak eksploracja kosmosu (SpaceX), samochody elektryczne (Tesla), czy właśnie Twitter.
Wiele osób nie traktowało poważnie tych plotek, tymczasem…Twitter zamienił właśnie swoje logo z popularnego niebieskiego ptaka na pieska Kabosu (lewy górny róg).
Także projekt Dogecoin opublikował na swoim Twitterze wyraźną sugestię, iż szykuje się jakieś partnerstwo między kryptowalutą DOGE a samym Twitterem.
Kurs Dogecoina eksplodował
Nie trzeba było długo czekać aby nowinka spowodowała gwałtowną aprecjację kryptowaluty DOGE. Internet szumi od plotek, a nieliczni sugerują, iż to po prostu kiepski dowcip Elona od którego naiwniacy znowu potracą pieniądze.
Jakie jest Wasze zdanie? Czy to falstart czy faktycznie „nowa meta”? Podzielcie się spostrzeżeniami w komentarzach.