
Można by pomyśleć, iż liderzy czołowych projektów kryptowalutowych będą zawsze do końca bronić swoich produktów, przekonując o tym, iż ich waluta przetrwa wszystko. CEO Tethera – Paolo Ardoino – dał się jednak poznać z nieco innej strony, bowiem okazało się, iż stawia bitcoina ponad USDT.
- Paolo Ardoino był gościem włoskiego „Italia Bitcoin Podcast”, gdzie dyskutował o przyszłości kryptowalut oraz walut fiducjarnych.
- CEO Tethera zadeklarował się jako maksymalista bitcoina, stwierdzając, iż tylko ta kryptowaluta przetrwa na rynku, a reszta upadnie.
Tylko bitcoin wytrzyma każdą katastrofę
Pochodzący z Włoch dyrektor generalny amerykańskiej firmy Tether – Paolo Ardoino – zagościł w programie „Italia Bitcoin Podcast”.
Szef emitenta największego ze stablecoinów na rynku – USDT – nie ukrywał, iż bitcoin jest dla niego ponad wszystkimi innymi cyfrowymi aktywami, a także dobrami na tradycyjnych rynkach finansowych.
Śmiało stwierdził, iż jest Bitcoin Maxi i to właśnie twór Satoshiego Nakamoto przetrwa wszystkie kataklizmy tego świata.
Ardoino nie wahał się również rzucić stwierdzeniem, że wszystkie waluty fiducjarne finalnie się załamią, do czego jednak przysłuży się scentralizowany i wadliwy system ich emisji oraz kontroli.
Spodziewam się resetu finansowego, w którym wszystkie waluty narodowe załamią się i doświadczą hiperinflacji. W rezultacie USDT będzie całkowicie bezużyteczne i w tym momencie uważam, iż świat będzie używał tylko bitcoina
– powiedział.
Wspomniał, iż „cyfrowe złoto” to „jedyna waluta, która jest w stanie wytrzymać każdą katastrofę od dzisiaj do następnych 2000 lat”.
— Bitcoin Italia Podcast (@bip_show) February 27, 2025
Co jednak z flagowym produktem jego firmy, czyli USDT? Prezes Tethera sugeruje, aby traktować ich stablecoina jako coś w rodzaju „produktu przejściowego”. Jego główną funkcją jest wspieranie zachwianych gospodarek w utrzymaniu równowagi w niespokojnych momentach i przejściu za jego pośrednictwem na rynek BTC.
Jeżeli natomiast chodzi o główny cel kryptowalutowego giganta, na którym ten się w tej chwili skupia, jest to skupienie się na rynkach wschodzących, gdzie dostęp do dolarów amerykańskich jest w dalszym ciągu utrudniony. USDT w takich państwach ma pomagać przezwyciężyć problemy natury ekonomicznej, gdy fiaty po prostu zawodzą.
Uważam, iż produkt USDT powinien istnieć tak długo, jak długo będzie na niego zapotrzebowanie
– podsumował Ardoino.