W ubóstwie skrajnym (tj. na poziomie minimum egzystencji) żyło 5,2% osób w 2024 r. – co oznacza spadek o 1,4 pkt proc. r/r, wynika z danych Głównego Urzędu Statystyczny (GUS). W 2024 r. zasięg zagrożenia ubóstwem skrajnym zmalał, podobnie jak zasięg zagrożenia ubóstwem ustawowym. Wzrósł natomiast zasięg zagrożenia ubóstwem relatywnym.
„Po odnotowanym w 2023 r. wzroście, w 2024 r. nastąpiło zmniejszenie zasięgu zagrożenia ubóstwem skrajnym (o 1,4 pkt proc. z 6,6% do 5,2% osób w gospodarstwach domowych). Spadek ten był jednak mniejszy niż wspomniany wzrost pomiędzy rokiem 2022 a 2023. Jednocześnie w 2024 r. zwiększył się zasięg zagrożenia ubóstwem relatywnym (o 1,1 pkt proc. do 13,3%), a zmniejszył zasięg zagrożenia ubóstwem ustawowym (o 1,5 pkt proc. z 4,1% do 2,6%, przy niezmienionych od 2022 r. progach zagrożenia tym rodzajem ubóstwa)” – czytamy w komunikacie.
GUS podał, iż przebieg zmian zasięgów zagrożenia poszczególnymi rodzajami ubóstwa ekonomicznego w Polsce na podstawie Badania budżetów gospodarstw domowych w latach 2010-2024 był zróżnicowany. Tylko w przypadku zasięgu zagrożenia ubóstwem ustawowym odnotowano wyraźną tendencję spadkową w ostatnich latach (jednak spadki te odnotowano przy niezmienionych od 2022 r. granicach zagrożenia tego rodzaju ubóstwem).
„W przypadku zagrożenia ubóstwem skrajnym, w latach 2010-2015 jego zasięg wynosił ok. 6-7% osób w gospodarstwach domowych, a od 2016 do 2022 roku włącznie – ok. 4-5%. W 2023 roku wzrósł on jednak wyraźnie do 6,6%, po czym w roku następnym (2024) spadł do poziomu 5,2%” – czytamy dalej.
Stopa zagrożenia ubóstwem relatywnym w latach 2010-2015 kształtowała się na poziomie 16-17% osób w gospodarstwach domowych. W kolejnych czterech latach (2016-2019) spadła do 13-14%. Od 2020 do 2023 roku zagrożonych ubóstwem relatywnym było ok. 12% osób w gospodarstwach domowych. Rok 2024 przyniósł wzrost zasięgu zagrożenia ubóstwem relatywnym o ponad 1 pkt proc. (do 13,3%), podał GUS.
„Z kolei zasięg zagrożenia ubóstwem ustawowym od 2010 do 2012 wynosił ok. 7%. W 2013 roku stopa zagrożenia ubóstwem ustawowym wyraźnie wzrosła do ok. 13% i w latach 2013-2016 utrzymywała się na poziomie 12-13%, co wiązało się podniesieniem granicy zagrożenia ubóstwem ustawowym. W kolejnych latach zasięg zagrożenia ubóstwem ustawowym malał aż do 2,6% w 2024 roku (jednak pamiętać tutaj należy o niezmienionych od 2022 r. granicach zagrożenia tym rodzajem ubóstwa)” – czytamy dalej.
W dwóch ostatnich latach (2023-2024) rósł zasięg zagrożenia ubóstwem relatywnym, podał też GUS.
„Niezmiennie do najbardziej zagrożonych ubóstwem skrajnym należały osoby w gospodarstwach utrzymujących się z rolnictwa oraz ze świadczeń społecznych (poza emeryturami i rentami)” – napisał Urząd.
Wyraźnie częściej na ryzyko ubóstwa skrajnego narażeni byli też mieszkańcy wsi, zwłaszcza pozaaglomeracyjnych obszarów wiejskich.
„Podobnie jak w poprzednich latach, dużą różnicę w zasięgach zagrożenia ubóstwem skrajnym odnotowano między mieszkańcami miast (2,7%) a mieszkańcami wsi (8,8%)” – podał GUS.
Nadal widoczna jest tendencja, iż im większa liczba dzieci na utrzymaniu w gospodarstwie domowym, tym zagrożenie ubóstwem skrajnym jest większe, podał GUS.
„W 2024 r. zasięg zagrożenia niedostatkiem wyniósł 41,3% i był mniejszy niż w roku poprzednim o 4,7 pkt proc. Do najbardziej zagrożonych niedostatkiem należały te same grupy ludności, jak w przypadku ubóstwa skrajnego” – czytamy dalej.
„W latach 2010-2024 zasięgi sfery niedostatku wahały się między ok. 39% a 46%. Między 2010 a 2013 rokiem, obserwowano wzrost zasięgu zagrożenia niedostatkiem z ok. 41% do ok. 45%, z kolei od 2014 do 2017 r. nastąpiły spadki (do ok. 39%). W kolejnych latach (2018-2022) stopa zagrożenia niedostatkiem podlegała wahaniom między ok. 39% a ok. 43%, przy czym w roku 2022 wyniosła ok. 41%. W 2023 r. zasięg zagrożenia niedostatkiem osiągnął 46%, po czym spadł znów do poziomu ok. 41% w 2024 roku” – podał Urząd.
Zasięgu sfery niedostatku (określanej też czasami jako sfera niskiej konsumpcji) – granica sfery niedostatku oparta jest na minimum socjalnym obliczanym przez IPiSS. W koszyku minimum socjalnego uwzględnia się dobra i usługi służące nie tylko zaspokojeniu potrzeb egzystencjalnych, ale także towary i usługi niezbędne do wykonywania pracy, kształcenia, utrzymywania więzi rodzinnych i kontaktów towarzyskich oraz skromnego uczestnictwa w kulturze i rekreacji. Zakłada się, iż wydatki konsumpcyjne na poziomie minimum socjalnego pozwalają na prowadzenie „minimalnie godnego życia” i realizację integracyjnych potrzeb człowieka.
Stopa ubóstwa skrajnego – odsetek osób w gospodarstwach domowych, w których poziom wydatków (obejmujących również wartość artykułów otrzymywanych bezpłatnie oraz wartość spożycia naturalnego) był niższy niż granica ubóstwa skrajnego (minimum egzystencji) wyznaczająca poziom zaspokojenia potrzeb, poniżej którego następuje biologiczne zagrożenie życia oraz rozwoju psychofizycznego człowieka.
Stopa ubóstwa relatywnego – odsetek osób w gospodarstwach domowych, w których poziom wydatków (obejmujących również wartość artykułów otrzymywanych bezpłatnie oraz wartość spożycia naturalnego) był niższy niż granica ubóstwa relatywnego przyjęta na poziomie 50% średnich miesięcznych wydatków ustalonych na poziomie wszystkich gospodarstw domowych z uwzględnieniem tzw. oryginalnej skali ekwiwalentności OECD.
Stopa ubóstwa ustawowego – odsetek osób w gospodarstwach domowych, w których poziom wydatków (obejmujących również wartość artykułów otrzymywanych bezpłatnie oraz wartość spożycia naturalnego) był niższy niż tzw. ustawowa granica ubóstwa, tj. kwota która zgodnie z obowiązującą ustawą o pomocy społecznej uprawnia do ubiegania się o przyznanie świadczenia pieniężnego z systemu pomocy społecznej, wyjaśnił GUS.
Źródło: ISBnews