Minister finansów chciał jasnej wykładni wyjątkowo niejasnej uchwały PKW w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości. Szef PKW Sylwester Marciniak zapytał go o podstawę prawną takiego wniosku. Sam wcześniej przyznał, iż każdy na swój sposób może rozumieć treść uchwały. Niejasność jest związana z tym, czy istotny jest wyrok Izby Spraw Publicznych i Kontroli Nadzwyczajnej SN, w której zasiadają sędziowie nominowani przez upolitycznioną KRS, osoby powiązane w przeszłości z PiS. Izba uchyliła decyzję PKW o odebraniu subwencji.