W poniedziałek Unia Europejska ogłosiła w poniedziałek nowy, trzyletni pakiet wsparcia finansowego dla Palestyńczyków.
"Zwiększamy nasze wsparcie dla narodu palestyńskiego. 1,6 miliarda euro do 2027 r. pomoże ustabilizować sytuację na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy" - poinformowała Kaja Kallas.
UE wspiera Palestyńczyków od kilkunastu lat
Ruch ten zapowiedziała wcześniej komisarz UE ds. regionu Morza Śródziemnego Dubravka Szuica. Poinformowała, iż 620 mln euro zostanie przeznaczone na wsparcie finansowe i reformę Autonomii Palestyńskiej, 576 mln euro na "odporność i odbudowę" Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy, a 400 mln euro będzie pochodzić z pożyczek z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, pod warunkiem zatwierdzenia przez jego organ zarządzający. Reklama
Wcześniej wsparcie UE dla Autonomii Palestyńskiej wyniosło ok. 400 mln euro w ciągu ostatnich 12 lat. "Inwestujemy teraz w Autonomię Palestyńską w wiarygodny sposób" - powiedziała Szuica agencji Reutera.
Polityczka zapewniła, iż pomoc finansowa będzie szła w parze z reformami przeprowadzanymi w Autonomii Palestyńskiej; ta jest w tej chwili oskarżana o korupcję i złe zarządzanie. "Bez reform (Autonomia Palestyńska) nie będzie wystarczająco silna i wiarygodna by być partnerem do rozmów nie tylko z nami, ale i z Izraelem" - przyznała chorwacka komisarka.
UE, która jest największym darczyńcą dla Palestyńczyków, ma nadzieję, iż Autonomia Palestyńska zarządzająca Zachodnim Brzegiem, po wojnie przejmie również zarządzanie Strefą Gazy. Jak dotąd jednak izraelski rząd Benjamina Netanjahu odrzucił ten pomysł, podobnie jak ideę stworzenia rozwiązania dwupaństwowego.