Zbiory ziemniaków na Ukrainie były w minionym roku bardzo niskie. Zapotrzebowanie rosło, a brak dostępności towaru przyczynił się do wzrostu dostaw z zagranicy. Kluczowym dostawcą pozostawała Polska. Ile zyskali na tym krajowi producenci?
W okresie od stycznia do października 2025 roku, według Państwowej Służby Celnej, Ukraina sprowadziła 123,14 tys. ton ziemniaków. Warto przy tym wspomnieć, iż w minionym roku zbiory w tamtejszych gospodarstwach okazały się bardzo niskie (niekorzystne warunki pogodowe), a na rynku pojawiły się znaczące niedobory, odczuwalne szczególnie w pierwszych miesiącach 2025 roku.
Zarazem, odnosząc się do okresu od stycznia do października w 2024 roku, Ukraina zaimportowała w aktualnym roku 5,1 razy więcej ziemniaków. Najwięcej towaru pochodziło z polskich gospodarstw.
Ile Ukraina płaciła za ziemniaki?
Ziemniaki, które trafiły na Ukrainę we wskazanym okresie aktualnego roku, kosztowały tamtejszych odbiorców 66,086 mln dolarów. W ramach porównania, wartość importowanego towaru w analogicznym okresie 2024 roku wynosiła 13,69 mln dolarów. Tak więc, wartość wzrosła 4,8 krotnie.
Na eksporcie na Ukrainę najbardziej zyskali producenci z Polski, którzy mieli największy udział w tamtejszym rynku. Jak wynika z raportu Państwowej Służby Celnej na Ukrainie, polskie ziemniaki obejmują 36,9% wszystkich dostaw pod względem ich wartości. Kluczowymi dostawcami ziemniaków dla Ukrainy byli również producenci z Egiptu (13,7%), a także Holandii (11,6%).
Nie należy jednak spodziewać się zbliżonej sytuacji w nadchodzących miesiącach. Zbiory na Ukrainie, według medialnych zapewnień, pozostają w aktualnym roku znacznie wyższe, przez co zapotrzebowanie na ziemniaki z zagranicy może okazać się znikome, co już widać w statystykach.
Ile ziemniaków wyjechało z Ukrainy?
W ramach porównania, eksport ziemniaków we wskazanym okresie spadł o 13,4%. Tamtejsi producenci sprzedali poza Ukrainą zaledwie 2,14 tys. ton. Kwoty, które udało im się uzyskać, pozostawały jednak wyższe. Gospodarstwa zyskały łącznie 521 tys. dolarów więcej względem analogicznego okresu w 2024 roku. Towar trafiał głównie do Mołdawii, Azerbejdżanu i Singapuru.

4 godzin temu






