Ukraina szuka gwarancji bezpieczeństwa. Składa Trumpowi propozycje

2 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Ukraina zaoferowała Stanom Zjednoczonym zakup amerykańskiej broni o wartości 100 mld dol. ze środków europejskich. Chce też zawrzeć umowę na produkcję dronów - poinformował w poniedziałek „Financial Time” powołując się na dokument z propozycjami Kijowa dla prezydenta USA. Brytyjski dziennik ekonomiczny, na jaki powołuje się PAP twierdzi, iż kraj chce uzyskać gwarancje bezpieczeństwa ze strony Waszyngtonu po zawarciu pokoju z Rosją.


Dokument, do którego dotarł brytyjski dziennik, był w jego opinii najważniejszy podczas spotkania prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu.


Ukraina składa USA propozycje. Nie tylko na broń


Zgodnie z propozycjami przedstawionymi w dokumencie, Kijów i Waszyngton miałyby zawrzeć także umowę o wartości 50 mld dol. z ukraińskimi firmami na produkcję dronów. Jak zaznaczono, przedsiębiorstwa te są pionierami tej technologii od czasu inwazji Rosji w 2022 r. Według osób zaznajomionych ze sprawą, na jakie powołuje się “FT”, strona ukraińska przedstawiła powyższe propozycje wcześniej, w czasie rozmów z europejskimi sojusznikami, przed spotkaniem z Trumpem w Waszyngtonie.Reklama


„FT” podał, iż dokument nie precyzuje, jaką broń Ukraina planuje kupić w ramach umowy, ale gazeta przypomniała, iż Kijów już wcześniej wyrażał chęć zakupu co najmniej 10 amerykańskich systemów obrony powietrznej Patriot do ochrony swoich miast i infrastruktury krytycznej, a także innych pocisków i sprzętu. Ponadto w piśmie nie ujawniono, jaka część umowy dotycząca dronów będzie dotyczyła zakupu, a jaka inwestycji w ich produkcję.


Kijów szuka bezpieczeństwa. Kupuje od USA broń


Brytyjski dziennik zauważył, iż „oferta Ukrainy ma na celu odwołanie się do pragnienia Trumpa, by wspierać amerykański przemysł”. W artykule przytoczono wypowiedź Trumpa, który zapytany w poniedziałek w Białym Domu o dalszą pomoc wojskową USA dla Ukrainy, odpowiedział: „My nic nie dajemy. My sprzedajemy broń”.


Gazeta ujawniła, iż w dokumencie opisano szczegółowo, w jaki sposób Ukraina zamierza przedstawić propozycję USA, biorąc pod uwagę fakt, iż Trump po spotkaniu z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem na Alasce w zeszłym tygodniu, najwyraźniej opowiedział się po stronie Rosji w kwestii zakończenia wojny.
Dokument zawiera także apel Ukrainy o zawieszenie broni. Kwestię tę początkowo prezydent USA popierał, ale po rozmowie z Putinem wycofał się z niej, opowiadając się za dążeniem do kompleksowego rozwiązania pokojowego. „Trwały pokój powinien opierać się nie na ustępstwach i darmowych prezentach dla Putina, ale na silnych ramach bezpieczeństwa, które zapobiegną przyszłym agresjom” – czytamy w piśmie, do którego dotarł „FT”.
Zgodnie z dokumentem, Ukraina nie zaakceptuje żadnego porozumienia, które obejmowałoby ustępstwa terytorialne na rzecz Rosji, zaznaczając jednocześnie, iż pierwszym krokiem do pełnego porozumienia pokojowego ma być zawieszenie broni.


Oferta Kijowa. Warunki Ukrainy w sprawie porozumienia


Według dokumentu, Kijów odrzuca również propozycję złożoną przez Putina Trumpowi na Alasce, dotyczącą zamrożenia reszty linii frontu, jeżeli Ukraina wycofa wojska z częściowo okupowanych przez Rosjan obwodów donieckiego i ługańskiego. Jak czytamy, stworzyłoby to „przyczółek do dalszego i szybkiego natarcia sił rosyjskich w kierunku Dniepru” i umożliwiłoby Putinowi „osiągnięcie celów agresji innymi środkami”.
Strona ukraińska uważa, iż przyjęcie rosyjskiej propozycji w kwestiach terytorialnych przed dalszymi rozmowami na temat trwałego porozumienia pokojowego doprowadzi do postawienia sprawy w miejscu i nie przyczyni się w żaden sposób do zapewnienia przyszłego bezpieczeństwa Kijowa.
W dokumencie napisano, iż Ukraina domaga się również pełnego odszkodowania od Rosji za szkody wojenne, które ma zostać pokryte z 300 mld dol. z rosyjskich aktywów państwowych zamrożonych przez państwa zachodnie. Wszelkie złagodzenie sankcji powinno nastąpić tylko wtedy, gdy Rosja będzie przestrzegać przyszłego porozumienia pokojowego i „będzie grać uczciwie” - dodano w dokumencie.
Idź do oryginalnego materiału