Ultimatum Trumpa wobec Apple. Prezydent grozi wysokimi cłami

7 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Donald Trump nasilił publiczną krytykę i naciski na Apple’a. Grozi cyfrowemu gigantowi 25-procentowym cłem, jeżeli firma nie rozpocznie produkcji iPhone'ów w Stanach Zjednoczonych. W związku z nałożeniem wysokich taryf na produkty z Chin, Apple zapowiedziało przeniesienie znacznej części produkcji do Indii.


Prezydent wyraził groźby dotyczące ceł dzisiaj, za pośrednictwem swojej sieci społecznościowej Truth Social. "Od dawna informowałem Tima Cooka z Apple, iż oczekuję, iż jego iPhone’y sprzedawane w Stanach Zjednoczonych będą produkowane i budowane w Stanach Zjednoczonych, a nie w Indiach czy gdziekolwiek indziej" – czytamy w poście prezydenta USA. Trump dodał w nim, iż "jeśli nie, Apple będzie musiało zapłacić Stanom Zjednoczonym cło wynoszące co najmniej 25 proc".


Trump stawia warunek. Nie chce Apple’a w Indiach


Dyrektor generalny Apple, Tim Cook, ogłosił kilka tygodni temu, iż fabryki w Indiach dostarczą w nadchodzących miesiącach "większość" z około 60 milionów telefonów iPhone sprzedanych w Stanach Zjednoczonych. Wyjaśnił, iż ma to na celu zmniejszenie zależności od Chin i dywersyfikację łańcucha dostaw w obliczu wojny taryfowej między dwoma największymi gospodarkami świata.Reklama


W ostatnich latach technologiczny gigant wzmocnił swoją obecność w Państwie Środka. Teraz ponad 90 proc. iPhone'ów jest montowanych w Chinach. Jednak Apple postawił sobie za cel, iż w najbliższych latach czwarta część jego światowej produkcji będzie pochodziła z Indii. Dzięki umowom z hinduskimi producentami firma zwiększyła swoje moce produkcyjne.
Na przykład z Tata Electronics - spółką zależną hinduskiego koncernu Tata Group, specjalizującą się w produkcji podzespołów elektronicznych. Niedawno rozpoczęła ona montaż iPhone'ów w swojej fabryce w Hosur, w południowo wschodnich Indiach. Zacieśnia się też kooperacja biznesowa z Foxconn, który od lat montuje urządzenia Apple’a. Hinduska firma poinformowała, iż ma zbudować zakład produkcji modułów wyświetlaczy o wartości 1,5 mld dolarów - informuje dzisiaj dziennik "Financial Times". Fabryka ma stanąć w stanie Tamil Nadu.


Trump znów ostrzega Apple'a


Dzisiejsze ostrzeżenie nie jest pierwszym wysyłanym przez prezydenta do dyrektora generalnego Apple’a. "Nie jesteśmy zainteresowani tym, żebyście budowali w Indiach" - powiedział do Cooka w zeszłym tygodniu. A na początku miesiąca prezydent stwierdził, iż ma z nim "mały problem" i namawiał do porzucenia planów związanych z Indiami.


Zdaniem ekspertów, nie będzie to łatwe. Polityka handlowa Trumpa doprowadziła w kwietniu do sytuacji, kiedy to w ciągu jednego dnia kapitalizacja rynkowa Apple’a spadła o ponad 300 miliardów dolarów. Stało się to po wyrażeniu przez prezydenta groźby dotyczącej nałożenia nowych ceł na dziesiątki krajów, w tym na największe zakłady produkcyjne Apple’a na świecie.
Na dzisiejsze, prezydenckie ultimatum gwałtownie zareagowała nowojorska giełda. Od świtu, jeszcze przed rozpoczęciem sesji na Wall Street, akcje spółki technologicznej spadają. Do 9.30 (15.30 naszego czasu) - godziny otwarcia parkietu - straciły ponad 6 proc. wartości. Teraz akcja giganta kosztuje równowartość 753,10 zł.
Idź do oryginalnego materiału