Unijna wizja cyfrowej ochrony środowiska morskiego

3 godzin temu
Zdjęcie: https://euractiv.pl/section/nowe-technologie/news/unijna-wizja-cyfrowej-ochrony-srodowiska-morskiego/


UE ogłasza przełom. Technologia satelitarna i sztuczna inteligencja mają stać się filarem ochrony mórz, a jego główny element ma stanowić innowacyjne rozwiązania chorwackiego startupu SeaCras.

Historia SeaCras rozpoczyna się w laboratoriach, a nie w inkubatorach startupowych. Założyciel, Mario Špadina, to fizyk z imponującym dorobkiem naukowym – doktor Francuskiej Komisji Energii Atomowej i Alternatywnych Źródeł Energii oraz Uniwersytetu w Montpellier, autor ponad 13 publikacji naukowych, badacz w Instytucie Ruđera Boškovicia i na Uniwersytecie w Lublanie. W 2020 r. zdecydował się jednak opuścić akademickie mury, tworząc firmę, której celem było monitorowanie stanu oceanów dzięki zdjęć satelitarnych i algorytmów sztucznej inteligencji.

To, co początkowo stanowiło projekt badawczy, gwałtownie przekształciło się w przedsiębiorstwo, które dziś uchodzi za trzeciego co do wielkości dostawcę danych oceanicznych w regionie. Kluczową rolę odegrało tu nie tylko zaplecze naukowe Špadiny, ale i wsparcie unijne. Czy jednak rozwój SeaCras to sukces wizjonerskiego modelu biznesowego, czy raczej dowód, iż w dzisiejszej Europie innowacja technologiczna nie może obyć się bez silnej interwencji finansowej?

Cichy kryzys w morzu. Małże – ofiary plastiku i zmian klimatu

Algorytmy kontra rzeczywistość – potencjał i ograniczenia technologii

Tradycyjne systemy monitoringu morskiego często są zbyt wolne, by skutecznie reagować na awarie lub przestępstwa środowiskowe. SeaCras obiecuje to zmienić, łącząc dane z komercyjnych i publicznych satelitów, m.in. z programu Copernicus. Platforma analizuje obrazy w wysokiej rozdzielczości, identyfikując zanieczyszczenia, nielegalne połowy czy szkody w obszarach chronionych.

Przykładem jej skuteczności ma być kwietniowa interwencja w 2025 r., kiedy wykryto wyciek ropy w pobliżu portu Hvar, co umożliwiło władzom szybką reakcję. Tylko czy pojedyncze udane przypadki wystarczą, by mówić o przełomie? Dane satelitarne są potężnym narzędziem, ale ich interpretacja wciąż zależy od jakości algorytmów i dostępu do aktualnych informacji lokalnych. Istnieje ryzyko, iż technologia stanie się kolejnym narzędziem „na pokaz” – sprawnym w raportach, ale ograniczonym w codziennej praktyce.

Estoński przemysł rybny odkrywa drugie życie resztek

BlueInvest – katalizator innowacji czy koło ratunkowe?

Rozwój SeaCras nie byłby możliwy bez wsparcia BlueInvest – unijnej platformy dla przedsiębiorstw działających w tzw. niebieskiej gospodarce. Firma zdobyła wyróżnienie podczas BlueInvest Awards 2022, otrzymała coaching w ramach programów Investment Readiness i Fundraising Assistance, a efektem tych działań było pozyskanie 3 mln euro na globalną ekspansję.

Sam Špadina nie ukrywa, iż mentoring zmienił sposób myślenia zespołu: z akademickiego na biznesowy. Ale czy ta przemiana oznacza trwałą niezależność? Uzależnienie młodych innowacyjnych firm od dotacji i wsparcia inwestycyjnego rodzi pytania o ich zdolność do samodzielnego funkcjonowania po zakończeniu programów pomocowych. W jakim stopniu SeaCras rozwija się dzięki realnej przewadze technologicznej, a w jakim dzięki umiejętności wpisania się w unijne strategie polityczne dotyczące klimatu i innowacji?

Nowe oko Europy na niebo. Czym jest satelita MicroCarb?

Lider w świetle reflektorów – sukces jednostki a systemowe wyzwania

Mario Špadina stał się rozpoznawalną postacią – Europejskie Forum Alpbach uznało go za jednego z „Wschodzących Liderów poniżej 40”, a Światowe Forum Ekonomiczne wpisało na listę „Najlepszych Dyrektorów i Innowatorów” w 2024 r. To bez wątpienia osobisty sukces, ale czy prestiżowe tytuły jednostek przekładają się na trwałe rozwiązania systemowych problemów środowiskowych?

SeaCras planuje rozwój dzięki kolejnemu finansowaniu – tym razem z instrumentu Chorwackiego Banku Odbudowy i Rozwoju we współpracy z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym. Zespół liczy 15 osób i ma zostać powiększony. Ekspansja brzmi obiecująco, ale dopiero długoterminowa praktyka pokaże, czy firma potrafi utrzymać konkurencyjność na globalnym rynku, gdzie rywalizuje z podmiotami dysponującymi znacznie większymi zasobami.

Nowy plan na rzecz trwałego dobrobytu i konkurencyjności Europy

Czy cyfrowa ochrona oceanów to realna zmiana czy narracja polityczna?

BlueInvest przedstawia SeaCras jako dowód, iż Europa potrafi wspierać technologie dla środowiska, łącząc innowację z troską o przyszłe pokolenia. Jednak w obliczu skali problemów – od zakwaszenia oceanów po destrukcyjne połowy przemysłowe – nasuwa się pytanie, czy inwestowanie w zaawansowany monitoring nie jest jedynie próbą „technologicznego uspokojenia sumień”.

Wykrycie zanieczyszczeń nie oznacza ich usunięcia. Dane nie powstrzymają zmian klimatycznych, jeżeli brak będzie skutecznych działań legislacyjnych, egzekucji prawa i międzynarodowej współpracy. SeaCras może więc stać się istotnym elementem ochrony oceanów, ale tylko pod warunkiem, iż jego innowacja nie pozostanie samotnym narzędziem na usługach raportów, ale stanie się częścią realnej, egzekwowalnej strategii ochrony środowiska morskiego.

Idź do oryginalnego materiału