Najpopularniejsza ze zdecentralizowanych giełd kryptowalut (DEX) planuje uruchomić niebawem swój własny blockchain warstwy 2. Jest to zdecydowanie dobra wiadomość dla wszystkich osób, które zainwestowały w natywny token platformy Uniswap.
- Giełda Uniswap pracuje w tej chwili nad własnym łańcuchem bloków o nazwie Unichain,
- Blockchain ten ma zapewnić interoperacyjność między sieciami warstwy 2 Ethereum,
Uniswap szykuje własny blockchain
Zespół topowego DEX-a z sektora DeFi pracuje w tej chwili nad własnym blockchainem warstwy 2 Ethereum.
Ten ma się nazywać Unichain i w tej chwili prace nad nim znajdują się na etapie testów. Jego podstawowym zadaniem ma być rozwiązanie kwestii wysokich kosztów transakcji oraz długiego czasu realizacji transakcji.
Nowy łańcuch ma docelowo oferować jednosekundowe odstępy między blokami. Co więcej, dzięki współpracy z Flashbots jego system ma zawierać 250-milisekundowe podbloki prowadzące do niemal natychmiastowych transakcji.
Nowy blockchain będzie działał w oparciu o integrację z Optimism Superchain, co stanowi najważniejsze rozwiązanie dla interoperacyjności transakcji między siecią Ethereum a jej łańcuchami warstwy 2.
Reminder:
Testnet is designed to create an experimental environment to test the reliability of the chain
Tokens swaps on testnet do not represent real assets and are not tradable outside of testnet
— Uniswap Labs 🦄 (@Uniswap) October 12, 2024
Unichain to dobra wiadomość dla inwestorów UNI
Wczoraj założyciel platformy The DeFi Report – Michael Nadeau – przekazał, iż w ciągu ostatniego roku giełda Uniswap wygenerowała blisko 1,3 miliarda dolarów z opłat transakcyjnych.
Brzmi to wspaniale, ale nie dla wszystkich. Otóż firma stojąca z tym DEX-em, czyli Uniswap Labs, a także inwestorzy jej natywnej kryptowaluty UNI nie odnotowali z tego powodu żadnych przychodów.
Jak wyjaśnia Nadeau, całkowite 100% opłat trafiło do dostawców płynności (LP), walidatorów Ethereum, botów MEV oraz sekwencerów warstwy 2.
Ten stan rzeczy jednak ma już niebawem ulec zmianie po uruchomieniu Unichain. Ten ma wystartować pod koniec 2024 roku.
Nowy łańcuch został bowiem zaprojektowany w taki sposób, aby zwiększać skalowalność dla obsługiwanych zdecentralizowanych aplikacji (DeFi).
Wynika z tego, iż Uniswap Labs oraz posiadacze tokenów UNI będą w stanie przechwytywać opłaty, które dotychczas trafiały do walidatorów Ethereum. W tym przypadku mowa o kwocie 368 milionów dolarów za ostatni rok.
Co więcej, Nadeau zaznacza, iż Uniswap przejmie przychody za pośrednictwem własnych walidatorów w Unichain, które gromadziły dotychczas boty Miner Extractable Value (MEV). Tutaj szacunkowa kwota w skali 12 miesięcy to około 100 milionów dolarów.
Najbardziej stratni jednak mogą okazać się walidatorzy Ethereum. Ci mogą stracić swoje przychody, bowiem w przyszłości będzie spalane mniej etherów, a wspomniane 368 milionów dolarów opłat transakcyjnych przejdzie na stronę inwestorów UNI oraz samej giełdy.
Analogiczny los, co stake’ujących ETH, spotka prawdopodobnie podmioty odpowiedzialne za sekwencję sieci warstwy 2, takich jak Arbitrum i Base.
. @Uniswap generated nearly $1.3b of trading and settlement fees across 5 primary chains over the last year.
The protocol and token holders captured $0 of that value.
[100% went to Liquidity Providers, Ethereum Validators, MEV bots, and the L2 sequencers]
But with the launch… pic.twitter.com/vgpn7xjFky
— Michael Nadeau (@JustDeauIt) October 13, 2024
Reakcja kursu UNI
Jak na to wszystko zareagowała cena tokena, który ma być największym beneficjentem nadchodzących zmian?
W momencie pisania tego artykułu kurs UNI wynosi 8,033 dolara, co oznacza wzrost o 9,51% w skali ostatnich 7 dni.
W minioną sobotę, czyli dzień ogłoszenia uruchomienia Unichain, wartość tokena skoczyła do poziomu 8,3 dolara, po czym jednak doświadczyła korekty cenowej.