Upadł Signature, rodzi się N3XT. Ex-zarząd tworzy nowy bank na blockchainie!

Gdy większość osób po spektakularnym upadku schowałaby się w kąt, byli szefowie Signature Bank wrócili z głośnym, zdecentralizowanym hukiem. Scott Shay i Jeffrey Wallis, architekci jednego z największych pro-kryptowalutowych banków w USA, właśnie uruchomili N3XT – instytucję bankową opartą na prywatnym blockchainie.

Płatności 24/7 i smart kontrakty w głównej roli – N3XT

N3XT z pozoru wygląda, jak kolejny eksperymentalny fintech. Tylko z pozoru, ponieważ to licencjonowany bank działający pod specjalną licencją Wyoming SPDI, który obiecuje natychmiastowe rozliczenia przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Nowość w tradycyjnej bankowości?

Kluczem do tego ma być prywatny blockchain i programowalne płatności oparte na smart kontraktach. System zaprojektowano z myślą o interoperacyjności ze stablecoinami, tokenami użytkowymi i innymi aktywami cyfrowymi.

Jeffrey Wallis, nowy CEO N3XT i były dyrektor ds. strategii Web3 w Signature, nie ukrywa ambicji:

Pieniądze powinny poruszać się tak płynnie jak informacje. Stosujemy innowacje kryptowalutowe w bankowości, aby dostarczyć natychmiastowe, programowalne płatności dla klientów instytucjonalnych.

Lekcja z 2023 roku: zero kredytów, pełna rezerwa

Pamiętacie kryzys bankowy z 2023 roku? Signature Bank upadł w marcu tamtego roku, zaledwie kilka dni po Silicon Valley Bank, głównie przez nadmierną zależność od nieubezpieczonych depozytów i słabą kontrolę ryzyka. N3XT wyciągnął wnioski – bank nie będzie oferował kredytów, a rezerwy będą zabezpieczone w stosunku 1:1 gotówką lub krótkoterminowymi obligacjami skarbowymi USA. Co więcej, stan rezerw ma być publikowany codziennie. Transparentność na poziomie hardcore.

Giganci crypto w tle

Projekt zebrał już trzy rundy finansowania od poważnych graczy: Winklevoss Capital (bracia Tyler i Cameron Winklevoss), Paradigm oraz HACK VC. Alexander Pack z HACK VC wprost stwierdził, iż Scott i Jeff to „siły natury”, które zbudowały najlepszy pro-kryptowalutowy bank w USA, zanim poprzednia administracja zmusiła ich do zamknięcia.

Dla polskiego rynku kryptowalutowego historia N3XT to interesujący sygnał. Pokazuje, iż choćby po spektakularnym upadku można wrócić silniejszym, pod warunkiem wyciągnięcia adekwatnych wniosków. W Polsce wciąż brakuje licencjonowanych instytucji bankowych z prawdziwym zrozumieniem blockchain i Web3. Może po uchwaleniu nowej wersji ustawy o kryptowalutach adopcja cyfrowych aktywów w Polsce na dobre się rozpocznie. W końcu.