Uprawa Wina: Jedna z Najszybciej Rozwijających się Branż w Polsce

2 tygodni temu

Uprawa wina w Polsce przeżywa dynamiczny rozwój, stając się jedną z najszybciej rozwijających się branż w kraju. Korzystne zmiany klimatyczne, rosnąca jakość polskich win oraz rosnące zainteresowanie konsumentów lokalnymi produktami przyczyniły się do wzrostu popularności winiarstwa. Polska, z regionami winiarskimi rozsianymi od Małopolski po Pomorze, zaczyna być dostrzegana na międzynarodowej scenie winiarskiej. Co stoi za sukcesem polskich winnic i jakie wyzwania muszą pokonać, aby utrzymać ten trend wzrostowy?

Uprawa wina w Polsce to dalej nisza, ale jest to rynek, który bardzo gwałtownie się rozwija. Liczba winnic i jakość uprawianego produktu nieustannie rośnie. W samym 2023 roku jego wielkość powiększyła się o 7,3% do niemal 4,6 miliardów dolarów. Tak wynika z danych NielsenIQ. Jednak ubiegły rok był dosyć trudny dla branży. Żeby lepiej zrozumieć gigantyczny potencjał jaki drzemie w tym rynku, należy spojrzeć na okres wieloletni. Liczby mówią same za siebie. Powierzchnia polskich winnic W latach 2009–2021 wzrosła ponad 17-krotnie. Do tego rośnie efektywność uprawy.

Za tym 17-krotnym wzrostem powierzchni upraw, produkcja samego wina polskiego zwiększyła się 34-krotnie! Można więc spokojnie powiedzieć, iż cały polski rynek winiarski rośnie co roku w tempie ponad 30-procentowym! Niesamowity rezultat. Bardzo rzadko kiedy spotyka się branżę będącą w stanie rosnąć w tempie szybszym niż 20%. choćby tak przyszłościowe branże jak sektor kosmiczny (zobacz wpis „Inwestowanie w kosmos to szansa na zyski?”) nie są w stanie dobić takich wysokich dynamik wzrostowych.

Taką tendencję wzrostową, jaką w tej chwili obserwujemy w polskim winiarstwie, kraje europejskie notowały ostatnio 150 lat temu, zanim plaga filoksery (mszycy) zniszczyła plantacje na naszym kontynencie. Nasz dynamika jest niemal najlepsza na świecie.

Statystyki odnośnie rynku wina w Polsce

https://www.ambra.com.pl/marki-i-konsumenci/badania-i-analizy-rynkowe/

Wielkość rynku wina w Polsce

W naszym kraju przeważa produkcja wina białego. w okresie w 2021/22 w Polsce wyprodukowano 6.358,08 hektolitrów czerwonego wina i 12.083,71 hektolitrów wina białego, co w sumie dało 18.444,79 hl. Według danych Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) w okresie 2022/2023 w Polsce zarejestrowanych było 481 winiarni, z czego 425 zadeklarowało produkcję wina. W porównaniu z ubiegłym rokiem oznacza to wzrost o 45 podmiotów.

Tereny nasadzeń w Polsce w 2023 roku wyniosła 769 hektarów, czyli o 151 hektarów więcej niż w roku 2022. Największa powierzchnia upraw winorośli jest w województwie lubuskim na zachodzie kraju. Mowa o 136 hektarach. Co stanowi 17,7% łącznej powierzchni winnic w Polsce. Na drugim miejscu znajduje się województwo małopolskie – 107,6 hektara, a na trzecim miejscu województwo dolnośląskie – 102 hektary.

Liczba producentów wina w Polsce

https://markethub.pl/rynek-wina-w-polsce/

Segment premium powoli wygrywa

Polacy wiedzą coraz więcej o winie i z czasem zmieniają swoje upodobania smakowe. Wina słodkie oraz półsłodkie powoli odchodzą w cień. Na znaczeniu zyskują również wina premium, czyli z przedziału cenowego 30-49zł. Szczególnie świetnie radzą sobie wina wytrawne, przede wszystkim białe i różowe – ze swoimi dwucyfrowymi zwyżkami wielkości sprzedaży. Na przeciwnym biegunie – i smakowym, i pod względem wyników – są wina słodkie. Sprzedaż win deserowych jest mniejsza o ponad 10 proc. rok do roku. Wina aromatyzowane i owocowe odnotowują spadek blisko 3 proc rok do roku.

Segment premium wina powoli wygrywa w Polsce

https://www.rp.pl/przemysl-spozywczy/art39788931-polacy-coraz-chetniej-kupuja-drozsze-wina
Dołącz do nas na Twitterze oraz YouTube i bądź na bieżąco!

Polskie wina wciąż są drogie

Praktycznie jedynym czynnikiem ograniczającym rozwój polskiej branży winiarskiej jest fakt, iż wciąż polskie wina są drogie. Te wysokie koszty są oczywiście na swój sposób uzasadnione. Przede wszystkim winnice na zachodzie od wieków przechodziły z pokolenia na pokolenie. Nikt nie musiał stawiać ich od nowa. My musimy, a te koszty ponosi oczywiście konsument. W rozruch niewielkiej komercyjnej winnicy produkującej między 10 a 15 tys. butelek rocznie trzeba zainwestować od pół do choćby miliona złotych.

Zmiany klimatyczne szansą dla polskich winnic

Oprócz wysokich kosztów inwestycyjnych nie sprzyja nam także pogoda. Warunki w Europie środowej nie są najlepsze dla tego biznesu. Za mało tu słońca i temperatury są zbyt niskie. Do tego choćby w maju zdarzają się przymrozki. Zupełnie inaczej jak we Francji, która słynie z win najwyższej klasy. Jednak w perspektywie kilku kolejnych dekad może się okazać, iż ten problem sam zniknie. Wszystko dzięki globalnemu ociepleniu. Nasz klimat ociepla się z każdą dekadą o około 0,2 stopnie. Wysoka temperatura sprzyja uprawie winogron.

Tradycja polskiego wina – historia nieoczywista

Kilkaset lat temu zresztą już uprawialiśmy w Polsce wino. Klimat był wówczas nieco cieplejszy niż obecnie. Do XIII wieku wytwórstwem wina zajmowali się przede wszystkim mnisi z okolic Płocka i Wrocławia. Dopiero później arkana produkcji czerwonego trunku poznali mieszczanie.

Szczyt rozwoju polskie winiarstwo osiągnęło w XIV–XV w. Po tym okresie nastąpiło załamanie, spowodowane nadejściem małej epoki lodowcowej. W dwudziestoleciu międzywojennym kluczową rolę w produkcji wina odgrywało Podole. W Zaleszczykach od 1935 r. celebrowano święto wina – organizowano dożynki winne, na których gościli dygnitarze z Warszawy. Warto zaznaczyć, iż sektor ten był wspierany przez władze centralne.

Gdzie wina uprawia się w Polsce najwięcej?

Obecnie winnice znajdują się głównie w dziewięciu regionach: szczecińsko-gorzowskim, lubuskim (jeden z najbardziej znanych), dolnośląskim, jurajskim, pogórzańskim, jasielskim, podkarpackim, sandomiersko-świętokrzyskim i w regionie Małopolskiego Przełomu Wisły.

Rozmieszczenie winnic w Polsce

https://www.forbes.pl/gospodarka/renesans-polskiego-wina-powstaly-juz-winiarskie-zaglebia/n5znqlb

Prowadzenie działalności winiarskiej w Polsce jest specyficzne. Nasz rynek jest bardzo rozdrobniony. Wiele gospodarstw posiada kilka hektarów winorośli i jednocześnie zajmuje się inną działalnością rolniczą lub prowadzi agroturystykę przy winnicach (enoturystyka).Enoturystyka jest dzisiaj jednym z podstawowych sposobów dywersyfikacji dochodów polskich winiarzy. Sprzedaż na miejscu pozostawia większą marżę w kieszeni producenta niż sprzedaż za pośrednictwem hurtownika.

Inwestycja w winnicę ma charakter długoterminowy. Wymaga znacznych nakładów finansowych. Pierwsze wino można wytworzyć dopiero po trzech latach od zasadzenia roślin, przez co zwrot z inwestycji jest odłożony w czasie. Żywotność roślin liczymy nie w kilku czy kilkunastu latach, ale kilkudziesięciu, jeśli nie powyżej stu. Winiarze, którzy mają stare krzewy, bardzo się tym szczycą, ponieważ winorośl z czasem ma coraz mocniejszy i wydajniejszy system korzeniowy, który może lepiej odżywiać owoce, co sprawia, iż mają lepszą jakość.

Potencjał do wzrostów rynku jest wciąż ogromny

Polski sektor winiarski ma wciąż gigantyczny potencjał rozwojowy. Rozwój na poziomie 30% rocznie jest jak najbardziej w dalszym ciągu do utrzymania. Wszystko dzięki temu, iż startujemy adekwatnie od zera. Cały czas produkujemy ponad 300 razy mniej wina niż Portugalia. Raczej nie mamy takiego potencjału, aby zrównać się z takimi państwami pod względem produkcji całkowitej, ale raczej możemy osiągnąć wolumeny produkcji w takich państwach jak Węgry. Ten kraj produkuje od nas 150 razy więcej wina.

Najwięksi producenta wina na świecie – dane za 2022 rok

https://www.visualcapitalist.com/cp/biggest-wine-producers-by-country/

Do zarobienia,
Karol Badowski

Porcja informacji o rynku prosto na Twoją skrzynkę w każdą niedzielę o 19:00
67
5
Idź do oryginalnego materiału